Telewizor nadal szarpie? Musisz pokręcić anteną

Mimo że zakończył się już remont systemu nadawczego na Suchej Górze, czytelnicy nadal zgłaszają problemy z odbiorem naziemnej telewizji cyfrowej. W niektórych miejscach jakość sygnału pogorszyła się podobno do tego stopnia, że telewizji nie da się oglądać wcale. Właściciel nadajnika jest tym zaskoczony i odpowiada, że wszystko działa poprawnie. Co więc zrobić, żeby telewizor przestał "szarpać"?
Po zakończeniu remontu nadajnika na Suchej Górze, czytelnicy wciąż informują o problemach z sygnałem telewizyjnym

W sierpniu informowaliśmy o przejściowych problemach z odbiorem cyfrowej telewizji naziemnej (DVB-T). Właściciel nadajnika na Suchej Górze - spółka EmiTel - tłumaczył wówczas, że osłabienie sygnału to efekt prac modernizacyjnych. Trwała tam wymiana systemu antenowego na nowy i w związku z tym emisja prowadzona była z systemu rezerwowego. Prace potrwać miały do końca sierpnia. Marcin Sienko, pełniący w spółce funkcję kierownika Centrum Zarządzania Siecią, potwierdził, że przełączenie na nowy system nadawczy nastąpiło z 29 na 30 sierpnia, w czasie nocnego okna serwisowego.

Pan Daniel jest jedną z kilku osób, które we wrześniu napisały do redakcji w sprawie osłabienia sygnału telewizyjnego. Informuje nas, że po remoncie nadajnika na Suchej Górze, jakość odbioru zamiast się poprawić, znacznie się pogorszyła. Sytuację po zmianach opisuje tak: "Po montażu nowego systemu, sygnał w Krośnie spadł do tego stopnia, że w niektórych lokalizacjach w ogóle nie da się telewizji oglądać. Jest gorzej niż na systemie rezerwowym".

O problemy z sygnałem zapytał w jednym ze sklepów RTV. Dowiedział się, że po zakończeniu remontu na Suchej Górze, warunki odbioru rzeczywiście się pogorszyły: "U nich również obraz klatkował z anteny zewnętrznej, na pokojowej nie chciał działać wcale. Do tej pory działało idealnie."

Po mieście rozeszła się informacja, że na Suchej Górze wystąpiła awaria: "Podobno nowy system antenowy nie ruszył prawidłowo, więc sygnał z powrotem przerzucono na częściowo zdemontowany system zastępczy i dlatego mamy to, co mamy" - kończy pan Daniel, prosząc o wyjaśnienie sprawy.

Prace modernizacyjne na Suchej Górze trwały niemal dwa miesiące. Zamontowano tam nowy system antenowy

Gdy kierownik Sienko słyszy o awarii, lekko się przeraża. - To nieprawda - zaprzecza stanowczo. - Owszem, mieliśmy na Suchej Górze remont systemu antenowego, ale przełączyliśmy się już na nowy i to na nim obecnie pracujemy. Od momentu przełączenia nie odnotowaliśmy żadnych spadków jakościowych. Dlatego ta informacja mnie dziwi - tłumaczy. Zapewnia przy tym, że pracujące w terenie grupy techniczne cały czas sprawdzają jakość sygnału.

Właściciel sklepu RTV przyznaje, że codziennie dzwoni do niego w tej sprawie kilka osób (kilka kolejnych chciało reklamować zakupiony tuner). Demonstruje też, jak obecnie działa telewizja naziemna: po uruchomieniu odbiornika obraz co jakiś czas albo zatrzymuje się jak na stop-klatce, albo na chwilę pokrywają go kolorowe paski i kwadraty. Urywa słowa. Da się to oglądać, ale z trudem. - To na antenie pokojowej - mówi właściciel, a następnie sprawdza jakość i siłę sygnału. Z pierwszym parametrem wszystko jest w porządku, jednak sile sygnału daleko do ideału. W skali do stu, waha się ona między sześćdziesiąt a siedemdziesiąt. - Z "pokojówką" zawsze jest gorzej, bo siłę osłabiają przeszkody: przede wszystkim ściany, ale pogorszyć ją mogą nawet stojące na kierunku anteny pojazdy.

Na początku września, w niektórych częściach Krosna sygnał był tak słaby, że telewizji nie dało się oglądać wcale. Problem szczególnie mocno odczuwali użytkownicy anten pokojowych

Na antenie zewnętrznej jest lepiej, choć i ją trzeba było po zakończeniu remontu na Suchej Górze przestawić. - Musieliśmy ją przenieść o dziesięć metrów, ale teraz jest już całkiem dobrze - tłumaczy właściciel sklepu. - Najgorzej było, gdy siła sygnału falowała. Gdy jest stabilna, trzeba po prostu szukać najlepszego miejsca do odbioru. Według niego na Suchej Górze musiało dojść do przestawienia kierunków antenowych: - Z tego co wiem, to w okolicach Rzeszowa mają teraz super sygnał, a u nas się pogorszył.

Z informacji uzyskanych od właściciela sklepu oraz czytelników wynika, że największe problemy występują albo z odbiorem kanałów Telewizji Polskiej (TVP1, TVP2 oraz TVP Regionalnej) albo Polsatu i TVN. Dla Marcina Sienki z EmiTelu jest to dowód na to, że na pewno chodzi o ustawienie anteny. Gdyby awarii uległ system nadawczy, wówczas problem dotyczyłby całego pakietu programowego. - W tej sytuacji radzę, aby spróbować poszukać najbardziej optymalnego ustawienia anteny. Może być tak, że wcześniej wiązka sygnału docierała w jedno miejsce, a po zmianach dociera w nieco inne. Trzeba troszeczkę ruszyć anteną góra-dół, lub prawo-lewo - zwraca się z prośbą do widzów.

- Gdyby przestawienie anteny nie pomogło, należy zastanowić się nad zastosowaniem wzmacniacza, lub odwrotnie - jego eliminacją, jeśli sygnał byłby za mocny. Warto także wziąć pod uwagę zastąpienie anteny pokojowej anteną zewnętrzną. W przypadku starszych systemów antenowych trzeba sprawdzić ich stan techniczny - radzi Sienko.

Od strony technicznej, w Centrum Nadawczym na Suchej Górze wszystko jest w porządku. Specjaliści radzą, aby spróbować przestawić antenę w innym kierunku

EmiTel czeka również na informacje, w jakich częściach Krosna występują problemy z odbiorem. Sienko zapewnia, że w takie miejsca wysłany zostanie wóz pomiarowy, który sprawdzi siłę sygnału.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)