Szkodzą czy chronią? Krośnieńskie mamy o szczepionkach

Szczepić czy nie szczepić swoich dzieci? To pytanie, które dręczy wielu rodziców. W szukaniu odpowiedzi nie pomaga ciągła walka zwolenników i przeciwników szczepionek. Tymczasem w Krośnie pojawił się pomysł, żeby ustalić dodatkowe kryterium przy naborze do przedszkoli. Tym kryterium miałyby być zaświadczenia o przebytych przez dziecko szczepieniach.
W Polsce szczepienia prowadzone są według Programu Szczepień Ochronnych
pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne

W tegorocznym naborze do przedszkoli dzieci były przyjmowane według dotychczasowych kryteriów. Nowe kryterium miałoby obowiązywać od następnego roku. Do placówek przyjmowane byłyby tylko te dzieci, które systematycznie się szczepią.

Skąd taki pomysł? – Analiza frekwencji w przedszkolach pokazała, że sporo dzieci opuszcza zajęcia z powodów zdrowotnych. Wprowadzenie dodatkowego kryterium w przyjmowaniu dzieci do placówek w postaci zaświadczenia od rodziców, że ich dziecko jest szczepione, jest spowodowane uwagami rodziców i nauczycieli – poinformował nas Wydział Edukacji UM Krosno.

Magistrat zapowiada, że wcześniej nowe kryterium zostanie sprawdzone pod kątem analizy medycznej w zakresie wskazań zdrowotnych oraz oceną prawną takiego zapisu.

Podobne rozwiązanie zastosowano we Włoszech w związku z licznymi przypadkami odry, gdzie do szkół mogą uczęszczać tylko dzieci zaszczepione. Za posłanie do szkoły dziecka nieszczepionego rodzice są karani grzywną.

Wszelkie informacje na temat szczepień można uzyskać w Poradni Chorób Zakaźnych w krośnieńskim szpitalu
pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne

Dobra decyzja czy dyskryminacja?

Postanowiliśmy zapytać krośnieńskie mamy, na ich grupie na Facebooku, co sądzą o pomyśle miasta. Dyskusja pod postem okazała się emocjonująca i pokazała, z jakimi wątpliwościami borykają się rodzice. Część mam przyznała, że czułaby się pewniej, gdyby ich dzieci chodziły do przedszkola, gdzie wszystkie maluchy są szczepione. – Szczepię dziecko i będę spokojniejsza, jak będzie przebywać wśród dzieci, których odporność jest zwiększona – pisze Kasia Pikuła.

- Większość młodych rodziców nie widziało chorób zakaźnych, dlatego stają się przeciwnikami szczepień. Są omamieni fałszywymi informacjami i zagubieni. Jestem za tym, żeby szczepienia były brane pod uwagę przy rekrutacji. Odporność zbiorowa istnieje. Nie jestem za selekcją naturalną i powrotem do czasów epoki kamienia łupanego – mówi Agnieszka Sobczyk, która jest pielęgniarką i od dwóch lat pracuje w punkcie szczepień.

Niektóre z mam kategorycznie przeciwstawiły się takiemu kryterium. – Jestem przeciwna takim wytycznym – pisze Asia Szopa. – Uważam, że zapis mocno ogranicza wolność podejmowania decyzji i nie powinien mieć miejsca. Przedszkole z założenia jest dla rodziców pracujących i takie kryterium jest, moim zdaniem, wystarczające.

Szczepionki chronią nas przed wieloma chorobami, ale również mają swoje działania niepożądane
pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne

- Przyjmowanie do przedszkola dzieci tylko szczepionych jest wbrew konstytucji – twierdzi pani Ewa. – Rodzice nie mają obowiązku przedstawiać zaświadczeń o szczepieniach. Co w momencie, gdy dzieci nie mogą być szczepione ze względu na stan zdrowia? Nie dostaną się do przedszkola? To dyskryminacja. To jest nacisk, żeby rodzice szczepili swoje dzieci, nawet jeśli są ku temu przeciwwskazania.

Czy grozi nam epidemia?

- Każdy lek podany dziecku może mieć poważne konsekwencje, bo nigdy nie wiadomo, czy dziecko jest uczulone, bądź jak zareaguje jego organizm - twierdzi Paulina Olszyk-Patla i dodaje: -Ostatnio takie historie przeczytałam na temat szczepień, że według nich moja starsza córka, która przyszła na świat jako wcześniak, szczepiona według kalendarza, powinna nie żyć albo być ciężko chora, a o dziwo jest zdrową ośmiolatką, która prawie mi nie choruje.

W Polsce szczepienia prowadzone są według Programu Szczepień Ochronnych. Szczepienia obowiązkowe są finansowane z budżetu państwa i realizowane u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. O tym, kto może zostać zaszczepiony, a kto nie, decyduje lekarz, który ocenia stan zdrowia osoby w trakcie badania poprzedzającego wykonanie szczepienia. Zwolnienie ze szczepień obowiązkowych może nastąpić tylko w sytuacji, gdy dziecko posiada zaświadczenie lekarskie o występujących przeciwwskazaniach zdrowotnych.

DO OBOWIĄZKOWYCH SZCZEPIEŃ NALEŻĄ:
  •  błonica,
  • gruźlica,
  • krztusiec,
  • tężec,
  • odra,
  • świnka,
  • różyczka,
  • ostre nagminne porażenie dziecięce (polio),
  • wirusowe zapalenie wątroby typu B,
  • inwazyjne zakażenia Streptococcus pneumoniae (pneumokoki),
  • inwazyjne zakażenia Haemophilus influenzae typu B,
  • ospa wietrzna – dla tzw. grup ryzyka, w których mieszczą się dzieci uczęszczające do żłobków i klubów dziecięcych,
  • wścieklizna – u osób po narażeniu na zakażenie.
  • Dodatkowo są także szczepionki rekomendowane, ale niefinansowane przez państwo, np.:

    - przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A,
    - grypie,
    - biegunce rotawirusowej,
    - inwazyjnym zakażeniom meningokokami,
    - kleszczowemu zapaleniu mózgu.

Na terenie miasta Krosna i powiatu krośnieńskiego stopień uodpornienia na te choroby wynosi około 90%. Ale odsetek osób uodpornionych każdego roku spada. Sanepid uspokaja jednak, że sytuacja epidemiologiczna na terenie Krosna jest stabilna.

Lęk przed niepożądanymi objawami

Na malejącą liczbę uodpornionych w głównej mierze wpływa uchylanie się rodziców od obowiązku szczepienia swoich dzieci. W 2017 roku 62 rodziców nie zaszczepiło 51 dzieci, natomiast w 2018 takich rodziców było już 116, a dzieci 91.

Żyjemy w czasach zwątpienia w sens masowego stosowania szczepionek – mówi Ewa Szybieniecka, dyrektor Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Krośnie. – Rodzice swoją niechęć do szczepień argumentują ryzykiem wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP-ów). Należy pamiętać, że szczepionka, zanim trafi na rynek, jest poddawana wielokrotnym testom klinicznym, tak, aby wykluczyć ewentualne ryzyko wystąpienia działań ubocznych. Mogą się one jednak pojawić.

NOP - niepożądane odczyny poszczepienne

Najczęściej występującymi odczynami poszczepiennymi są:

  • zaczerwienienie,
  • bolesność w miejscu podania,
  • krótkotrwała gorączka.

Są one niegroźne i przemijające. – Poważniejsze objawy uboczne są możliwe, ale pojawiają się z częstotliwością jeden odczyn niepożądany na milion lub kilka milionów podanych dawek. Nie można więc ich porównywać z częstymi powikłaniami chorób zakaźnych, którym te szczepienia zapobiegają – dodaje dyrektor Szybieniecka.

NA FEJSBUKOWEJ GRUPIE „Krośnieńskie MAMUŚKI” MAMY WYMIENIAJĄ JESZCZE TAKIE NOP-Y JAK:
  • drgawki bez gorączki,
  • rozdrażnienie,
  • apatia,
  • utrata apetytu,
  • alergia,
  • płacz,
  • krzyk, również mózgowy
  • bezsenność,
  • problemy neurologiczne,
  • zaburzenia odporności,
  • ostre nawracające zapalenia krtani,
  • wysypka na nóżkach.

W 2018 do krośnieńskiego Sanepidu zostało zgłoszonych 19 NOP-ów. Większość z nich miało charakter łagodny, jednak dwa były poważne. Jedno dziecko skierowano do szpitala, drugie nie było hospitalizowane.

Nie jestem przeciwniczką szczepień, ale jest ich według mnie za dużo. Nic dziwnego, że będąc bombardowanym takim natłokiem informacji, rodzic zastanawia się nad skutecznością szczepień i ewentualnymi skutkami ubocznymi

– pisze Ewa Komor na grupie "Krośnieńskie MAMUŚKI".

W ubiegłym roku wobec rodziców uchylających się od szczepień Sanepid wystosował 153 wezwania do rodziców, 68 upomnień i 24 wnioski postępowania egzekucyjnego wraz z tytułami wykonawczymi. Przyczynia się to do rezygnacji rodziców z usług lekarza. Tym samym wzrasta liczba dzieci niezadeklarowanych do żadnego ośrodka.

Życie z NOP-em

Pani E.G. (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) jest mamą dwójki dzieci. Starszy syn cierpi na Zespół Aspergera. – Po pierwszych szczepieniach wszystko było w porządku – wspomina kobieta. – Po przyjęciu szczepionki mmr (na odrę, różyczkę i świnkę), wystąpiły u niego pierwsze symptomy autyzmu. Sama szczepionka nie spowodowała choroby, ale wywołała, bo mój syn ma mutację jednego genu – twierdzi.

Niepożądane objawy pojawiły się u chłopca także po podaniu kolejnej szczepionki, tym razem przeciwko tężcowi. Wystąpił u niego NOP. – Po trzech dniach od szczepienia był nadpobudliwy i przewrażliwiony. Krzyczał przez kolejne trzy dni. Na trzeci dzień objawy złagodniały.

Zwolnienie ze szczepień obowiązkowych może nastąpić tylko wtedy, gdy dziecko posiada zaświadczenie lekarskie o występujących przeciwwskazaniach zdrowotnych
pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne

U syna kobiety szczepienia powodują pogorszenie zdrowia.

- W szczepieniach powinna być dobrowolność – twierdzi. – Ci, którzy uważają, że szczepienia chronią przed chorobami, niech szczepią siebie lub swoje dzieci. Powinni jednak wiedzieć, jakie jest ryzyko i jakie są przeciwwskazania. Jeśli chcieliby przeprowadzić dodatkowe badania, powinni dostać skierowanie. Obecnie jest tak, że jeśli u dziecka wystąpi NOP, nawet ten ciężki, to rodzice pozostają z tym sami.

U dwójki dzieci jednej z mieszkanek Krosna (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) również wystąpiły NOP-y. Jej córka po jednej ze szczepionek spała ponad dobę, trudno ją było dobudzić. Ma odroczone szczepienia do 10 lat. U syna wystąpił nieutulony płacz. Oboje cierpią na alergie. – Lekarz pediatra przyznał, że to efekt powikłań poszczepiennych. Na razie dzieci nie szczepię. Według lekarza na oddziale neurologii, z którym rozmawialiśmy, szczepienia powinno dobierać się do dziecka. Jeśli szczepić to rozsądnie, a nie z automatu.

Gdzie szukać odpowiedzi?

Wszelkie informacje na temat szczepień rodzice mogą uzyskać w Poradni Chorób Zakaźnych, która funkcjonuje przy krośnieńskim szpitalu i działa w ramach NFZ. Placówka jest skierowana głównie do dzieci z grup ryzyka, które miały powikłania poszczepienne, mają niepełny kalendarz szczepień albo cierpiały na choroby, przez które nie były szczepione.

Są to pacjenci z indywidualnymi problemami. Rodzice mogą uzyskać  w poradni konsultacje i pomoc, a celem  placówki jest ustalenie, czy dziecko może być szczepione. Niektórzy mali pacjenci są szczepieni w poradni. Coraz więcej rodziców chce szczepić swoje dzieci.

Na pytania dotyczące szczepień obowiązkowych i zalecanych powinien odpowiedzieć pacjentowi, czy rodzicowi również lekarz rodzinny lub pediatra.

Fachowe informacje na temat szczepień ochronnych można znaleźć na stronach internetowych:

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU
KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
ciekawykrosnianin
16.07.2019 16:59

Czy jeżeli nieszczepiony dzieciak zarazi mojego szczepionego jakimś świństwem, to zgodnie z prawem do wolności i "róbta co chceta" mogę bezkarnie obić gębę nieodpowiedzialnemu rodzicowi? Myślałem, że postępowe społeczeństwo robi wszystko, żeby chronić swoich najmłodaszych obywateli. A tutaj jak nie szamanka przy porodzie, to antyszczepionkowcy. Resztę załatwi selekcja naturalna. Brawo!

ciekawykrosnianin
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (32)