Portalu
Tegoroczne XXXIII Krośnieńskie Spotkania Teatralne rozpoczęły się w piątek (4.11) spektaklem "Pan Tadeusz" w wykonaniu Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Zaledwie następnego dnia na scenie RCKP zaprezentowała się cała plejada gwiazd warszawskiego Teatru Capitol: Olga Bończyk, Hanna Śleszyńska, Igor Šebo, Robert Talarczyk w sztuce "Pomalu, a jeszcze raz!". Potem Teatr Maska z Rzeszowa zaprezentował "Małą Syrenkę", a Teatr Scena Prezentacje z Warszawy "Klan wdów" w wykonaniu m.in. Krystyny Tkacz, Magdaleny Zawadzkiej i Joanny Żółkowskiej.
Każdy z tych spektakli, ze względu na ogromne zainteresowanie, odbył się dwukrotnie. To jednak dopiero półmetek. Kolejny spektakl już w niedzielę (13.11). Będzie to "Król Lear" w wykonaniu krakowskiego Teatru STU. Reżyseria - Krzysztof Jasiński.
- To spektakl uznany za wydarzenie artystyczne ubiegłego sezonu - podkreśla Małgorzata Baranowska-Mika, sekretarz artystyczny KST. Jak zdradza, wystawienie tej sztuki przysparza wielu problemów natury technicznej. - Na scenę musimy wysypać siedem kubików piasku. "Król Lear" jest grany jakby w piaskownicy, spektaklowi towarzyszy piękna, ale surowa scenografia, bardzo bogate kostiumy, rewelacyjna muzyka. Sam Krzysztof Jasiński jest znany z realizacji wyjątkowych.
Spektakl będzie zagrany tylko jeden raz, jest zbyt skomplikowany technicznie, by można było go powtórzyć. Po przedstawieniu odbędzie się spotkanie publiczności z reżyserem Krzysztofem Jasińskim.
Następny wyjątkowy spektakl to autorski "Hommage a Chagall" Teatru Groteska z Krakowa. Reżyserem jest Adolf Weltschek - twórca "Reality Szopka Show" z udziałem polityków, parady smoków w Krakowie i innych widowisk. Przedstawienie dla widzów dorosłych. - To spektakl multimedialny, bez słów, oparty na muzyce, grze świateł. Również bardzo skomplikowany technicznie, ponieważ same światła będziemy ustawiać około 11 godzin. To karkołomne przedsięwzięcie, ale bardzo mi zależało, aby krośnieńska publiczność ten spektakl zobaczyła. Krośnieńskie Spotkania Teatralne to świetna ku temu okazja - mówi Małgorzata Baranowska-Mika.
KST zakończą się 20 listopada spektaklem "Król umiera, czyli ceremonie" w wykonaniu aktorów Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Obsada gwiazdorska: Anna Polony, Anna Dymna, Dorota Segda, Jerzy Trela, Zbigniew Kosowski, Jacek Romanowski. - To jest benefis Jerzego Treli, a Teatr Stary to klasa sama dla siebie - podkreśla sekretarz KST. Nie będzie też powtórki spektaklu, po nim przewidziano jednak spotkanie z aktorami.
- Wybierając spektakle na KST staram się, aby każdy z nich prezentował jakąś wyjątkową wartość artystyczną, czy to ze względu na tekst, muzykę, reżyserię, obsadę czy pomysł - dodaje Małgorzata Baranowska-Mika. - Chciałam, żeby to były spektakle różnorodne, nietuzinkowe, z najwyższej półki. Każdy ma w sobie perłę najwyższej próby artystycznej.
Spotkania Teatralne cieszą się ogromnym powodzeniem. Podczas tej edycji do tej pory obejrzało je ponad 5,5 tys. widzów. Bilety, nawet na dostawki, wykupione zostały na długo przed pierwszym przedstawieniem. Może się jednak zdarzyć tak, że pojedyncze wejściówki będą jeszcze do nabycia przed samymi spektaklem. - Czasem zdarzają się zwroty, ktoś się rozchoruje, nie może przyjść. Mamy listę oczekujących i w miarę możliwości wpuszczamy dodatkowe osoby na salę - słyszymy w RCKP. - Rozumiemy, że to są unikalne okazje dla wielu ludzi, by zobaczyć tę klasę teatru.
