O tym, że połączenie Krosna z Rzeszowem nie należy do najlepszych zaświadczy każdy, kto chociaż raz na jakiś czas musi odwiedzić stolicę województwa. Najkrótsza droga przez Czarnorzeki i Węglówkę jest kręta, wąska i niebezpieczna. Alternatywne trasy przez Strzyżów lub Domaradz zabierają zdecydowanie więcej czasu. Jedyna firma busowa, która regularnie i często obsługuje połączenie Krosno-Rzeszów wysyła do jego obsługi małe pojazdy, do których niekiedy ciężko się zmieścić. Pozostali przewoźnicy mają zaledwie po kilka kursów i nie jeżdżą codziennie. Wygodnym i konkurencyjnym rozwiązaniem miał stać się pociąg.
Obecnie podróż z krośnieńskiego dworca do Rzeszowa zabiera nawet 2 godziny. Zanim dotrzemy do celu podróży, musimy zwiedzić Jedlicze i Jasło, wrócić się do pobliskiej Przybówki i dopiero wtedy skierować się we właściwym kierunku. Ten układ torowisk powoduje, że nie tylko dojazd do stolicy województwa jest problematyczny. Wsiadając w ubiegłym roku na Dworcu Centralnym w Warszawie w pociąg do Zagórza po 23.00, w Krośnie byliśmy o 8.00 rano. To prawie 9 godzin podróży! Dla porównania autobusy pokonują trasę Krosno-Warszawa w 6-7 godzin.
Antidotum na komunikacyjny problem miała być łącznica. Temat tego usprawnienia na poważnie podniesiono w 2016 roku, gdy PKP przedstawiło trzy możliwości jej poprowadzenia. Pierwszy wariant zaczynał się w Szebniach i przecinał rzekę Jasiołkę. Pociągi wyjechałyby zaraz przed Jedliczem. Drugi łączył Jedlicze-Męcinkę z Moderówką, a trzeci rozpoczynał się w Krośnie-Turaszówce i kończył w Przybówce.
Krośnieński magistrat przekonywał, że najkorzystniejszą byłaby trzecia opcja. Skracała ona czas trwania podróży do Rzeszowa aż o 40 minut. Ostatecznie, w wyniku protestów ze strony Jedlicza, które poczuło się zmarginalizowane, wybrano modyfikację drugiego wariantu. Łącznica miała więc przebiegać między Jedliczem a Szebniami. Pomimo, że pociąg z Krosna do Rzeszowa jechałby 66 minut, nadal byłby godną rozpatrzenia alternatywą dla ryzykownej jazdy przez korczyńskie serpentyny i ciemne czarnorzeckie lasy.
Gdy wydawało się, że wszystko jest już "zaklepane", do gry wkroczyło Jasło. Tamtejsi radni powiatowi oprotestowali pomysł budowy nowego połączenia, obawiając się, że spowoduje ono ograniczenie kursowania pociągów do ich miasta. Podczas sesji rady powiatu jasielskiego z 10 lutego ub. r. radni nie ukrywali, że swoimi działaniami chcą spowodować, aby Krosno nie stało się bardziej konkurencyjnym miastem. Wskazywali, że szybkie połączenie z Rzeszowem jest ich atutem w pozyskiwaniu mieszkańców.
Działania Jasła przyniosły skutek. W programie rozwoju transportu województwa podkarpackiego do 2023 roku łącznica Jedlicze-Szebnie znalazła się na liście inwestycji planowanych dopiero po 2020 roku. To był pierwszy sygnał, że koncept jej budowy będzie mierzyć się z wieloma przeszkodami.
- Niezależnie od wszystkich okoliczności pracujemy z panem posłem Piotrem Babinetzem i panem marszałkiem, aby ten projekt został przygotowany od strony technicznej i aby w najkrótszym możliwym czasie został sfinansowany – komentuje dr Tomasz Soliński, zastępca prezydenta Krosna. - Mamy zapewnienie, że Urząd Marszałkowski także uważa, że ta inwestycja jest ważna i powinna powstać. Łącznica znajduje się we wszystkich dokumentach strategicznych. Jej koszt szacowany jest na ok. 80 mln złotych.
- Gdyby ten projekt całkowicie zaprzepaszczono, to byłaby dla Krosna sytuacja dramatyczna, ponieważ nic by się nie zmieniło i pogłębiałyby się problemy komunikacyjne, które już obecnie marginalizują tą część województwa
– mówi dr Tomasz Soliński.
11 stycznia br. Sejm głosami 238 posłów przede wszystkim z klubu Prawa i Sprawiedliwości odrzucił poprawkę do budżetu, w której znalazł się pomysł skierowania 20 milionów złotych na budowę łącznicy. W grupie posłów głosujących przeciw byli też parlamentarzyści z Krosna: Piotr Babinetz i Stanisław Piotrowicz (poseł Babinetz nie odpowiedział na nasze e-maile). Posłanka Joanna Frydrych (PO) wybrana także w okręgu krośnieńskim zagłosowała "za".
Obecnie przez Szklane Miasto z powodu remontu torów nie przejeżdża żaden pociąg. Nie należy się jednak spodziewać, że w czerwcu po wznowieniu ruchu liczba połączeń wzrośnie. PKP planuje uruchomić jedynie 3 pociągi do Targowisk, tyle samo do Jasła oraz sezonowe połączenia z Komańczą, Łupkowem i słowackimi Medzilaborcami. Rozkład na 2018 r. na razie nie zakłada, że w Krośnie zatrzymają się dalekobieżne połączenia Intercity.
- Możliwe, że przed powstaniem łącznicy wyremontowana będzie obecna linia nr 108 – opisuje dr Tomasz Soliński. - Na poziomie PKP PLK i województwa trwa weryfikacja projektów jej przebudowy. Zamierzenia obejmują obniżenie torów w Krośnie poparte wcześniej podpisanym porozumieniem pomiędzy prezydentem Krosna, marszałkiem i zarządem PKP PLK.
Budowę przebiegającej przez Krosno linii kolejowej ukończono w 1884 roku i jej przebieg do dzisiaj nie uległ zmianie. Dla miłościwie panującego wtedy Franciszka Józefa ważniejsze było połączenie Galicji z Węgrami niż z północnymi ziemiami polskimi.
Edzia
"kto z innej częsci Polski wprowadzi się do tych mieszkań"
No nie mów... są na świecie jeszcze ludzie - nie tylko w Polsce - którzy mają już dość życia publicznego i pragną tylko odciąć się od świata i zaszyć się w jakirjś głuszy. :)
Zgadzam się , ze galeria handlowa to nie wyznacznik rozwoju. Mieszkania... dla kogo? Mamy hermetyczne środowisko, kto z innej częsci Polski wprowadzi się do tych mieszkań, kto bedzie chciał tu mieszkać i po co. Przy aktualnej infrastrukturze komunikacyjnej ani businessem Krosno nie będzie stało ani "sypialnią" dla prężnie rozwijającego się Rzeszowa nie będzie. Nawet nasz rynek pracy byłby konkurencyjnieszy gdyby moznabyło łatwo dojechac do Rzeszowa. W Krośnie nadal premią jest sam fakt posiadania pracy. Podziekujmy naszym lokalnym "patriotom" z PiS za status quo na kolejne lata.
'
Miasto pracuje z posłem Babinetzem, a ten głosuje przeciwko. Prokurator PRL też przeciwko Krosnu. Lepiej pieniążki przesyłać do Torunia. A może by tych posłów oddać Jasłu? ;)
Parking przy Stacji PKP Szebnie, za 1 mln ROZWIĄZUJE SPRAWĘ! i jest 20 x tańszy!!
Megalomania i przewymiarowanie nie służy nikomu, należy rozważyć porozumienie w zestawieniu z rywalizacją trójkąta bermudzkiego Jasło - Krosno - Sanok o pamę pierwszeństwa!
Jest to jedynie 15 km drogi, zostawiasz samochód na parkingu - jak na całym świecie i jedziesz do cntrum Rzeszowa w 45min !!!!!
Pociągi w Krośnie kojarzyły się z PRL-em. Dlatego je zlikwidowano.
Komfort dojazdu do Krosna podniesię się o wiele, jeśli któryś z przewoźników zdecyduje się korzystać z trasy DK19 przez Miejsce Piastowe i/lub przez Łężany. Np. z Rzeszowa do centrum Krosna przez Miejsce Piastowe, a do Rzeszowa z Krosna przez Łężany, gdyby był korek do ronda w Miejscu Piastowym. Do tylko 10 i 12 km więcej, 10/15 min, a komfort jazdy, jakość drogi o niebo lepsza od Czarnorzek i DW991
Łącznika nie będzie, ale pocieszmy się tym, że urodziny Franciszka Józefa wciąż możemy celebrować bez sankcji prawnych.
Tak Wam PiS podziękował za wybory. Podziękujemy i my przy nastepnych wyborach. Pan Babinetz to w ogole przespał większość kadencji........
"Sejm głosami posłów PiS odrzucił poprawkę do budżetu zakładającą m.in. przekazanie 20 milionów złotych na budowę łącznicy kolejowej Szebnie - Jedlicze. Nowa trasa ma usprawnić ruch pasażerski z Krosna do Rzeszowa. Władze województwa uznały, że inwestycja będzie realizowana dopiero po 2020 roku."
No,a kiedy bedą wybory do palanentu ?..Coś właśnie mi się przypomniało.Przypomniała mi się w podobnym tonie S-19 tka..W tym przypadku będzie podobnie.Znów poseł "Duma" Krosna Piotrowicz będzie się przymilał .Mieszkańcy Krosna i okolic pewnie znów uwierzą...No bo jak ?..Mnie osobiście ta trasa nie jest potrzebna.Na razie.No,ale widzę duże zainteresowanie.No bo faktycznie mieszkamy w takim miejscu i sytuacji - że takie rowiązanie aż się prosi.Jednak najzwyczajniej jest tak że nadzieja nasza łączy się nie z potrzebą czy rozsądkiem,ale z miejscem gdzie mieszkamy....Gdyby Krosno leżało gdzieś koło W-wy...Na Śląsku...Mieszkamy tutaj.Jesteśmy mało zauważalni.Bo nie jest to teren bogaty.My potrzebni jesteśmy przy urnach...Szczególnie tych co dają mandat dla "DOBREJ ZMIANY"...
Potrzebowali dwudziestu baniek na ratę dla rydza, co ich tam Krosno obchodzi. Macie swoich "przedstawicieli" z Krosna.....
Połączenia Krosna z resztą Polski to podstawa. Ale jeśli ktoś twiedzi, że Krosno się rozwija i wyznacznikiem tego są kolejne galerie handlowe to ja się z tym nie zgadzam. Jedni idą tam do pracy inni tracą pracę w innych miejscach. Zakłady produkcyjne, które zatrudniają ludzi z okolic Krosna i swoje zyski przeznaczają na kolejne inwestycje w naszym regionie to jest największa korzyść dla Krosna i okolicznych mieszkańców. Nie firmy, które wyciągają pieniądze z kieszeni mieszkańców a potem wyprowadzają je za granicę. Ale chyba większość rządzących naszym regionem tego nie widzą. Rzadnych wartości i korzyści dla zwykłych mieszkańców z galeri, marketów itp nie ma. Takie moje zdanie. Ale każdy ma prawo widzieć to inaczej. Pozdrawiam.
@kurnachata, PiS niegdy nie wygrało w Krośnie !!!! Proszę nas nie obrażać!!! Miasto zawsze było przeciw Pis'owi, tylko te RKR'y głosują za Pis'em!!!!!
Edzia. W województwie to właśnie Krosno jest jednym z najlepiej rozwijających się miast. Dla porówania i uzmysłowienia. Razem Jasło i Sanok nie mają takiego wysokiego budżetu i inwestycji jak Krosno. Wystarczy wsiąść w samochód i przejechać sie po tych miastach aby zauważyć różnicę. No właśnie trzeba mieć pierwsze prawo jazdy.
Budowa nowych mieszkań jest wyznacznikiem rozwoju. W Krośnie ich powstało w ostatnich kilku latach więcej niź w Jaśle, Sanoku, Gorlicach i Debicy razem!
Przy nowej dzielnicy handlowej o której Jasło i Sanok może pomażyć przez 2 lata powstło ponad 1 tyś miejsc pracy.
To kolej się cofa na mniej uczeszczanych liniach i to w całej Polsce. Ale niestety to polityka. Pamiętacie jak Jasło sprzeciwiało się budowie łącznika kolejowego ??
Zgadzam się dla Krosna przyszłościa jest S-19 i nowa strefa ekonomiczna na kupimym lotnisku Iwonicz przy planowanym węźle S-19.
Ja tych ludzi kompletnie nie rozumiem... Głosować przeciwko łącznicy dla swojego miasta, w dodatku teraz, gdy 20 mld ma być na modernizacje kolei... to tak, jakby głosować w PE przeciwko S19... Co ci posłowie PiS mieli na myśli???
wojewódzctwo się rozwija, oprócz Krosna, ktore stojąc w miejscu cofa się. Nasi reprezentanci z PiS tym ,że sa z Krosna to chwala się w swoim klubie. Jak trzeba zawalczyc o region to zapominaja skąd pochodzą. Przykre i denerwujace.