Schrony, tunele, rury. Była Szkoła Lotnicza odkryła tajemnice

Zakończyły się badania archeologiczne na terenie byłej Szkoły Lotniczej przy ulicy Żwirki i Wigury. Pod większością przekopanego terenu znajdują się schrony. Nam w 2017 udało się przejść ich podziemnymi korytarzami. Zobacz zdjęcia i film.

fot. Damian Krzanowski

Prace archeologiczne trwały dwa tygodnie. Prowadził je archeolog Andrzej Bartczak z Bydgoszczy. Przekopano 5 odcinków o łącznej długości prawie 300 metrów. Na znacznej części tego terenu znajdują się schrony. - Bardzo dobrze zachowane, o solidnej betonowej konstrukcji z wieloma słupami - informuje archeolog. Schrony mają wysokość ok. 2 metrów, w dużej części pomieszczenia są zalane wodą. - Nasze wykopy miały bardziej szczegółowo określić, jaki jest ich zasięg oraz stan zachowania - dodaje. 

Andrzej Bartczak z Pracownii Archeologiczno-Konserwatorskiej BARTA 
damian krzanowski

O zespole schronów i korytarzach ich łączących mówiły archiwalne dokumenty.  Niewykluczone, że takich obiektów na przyległym terenie może być więcej. 

- To, że te schrony tu są, to nie jest nasze odkrycie. Wiele osób tutaj przychodziło i mówiło, że były w tych schronach. Nie wiadomo jednak, kiedy i kto te schrony wybudował. Prawdopodobnie zrobili to Niemcy podczas II Wojny Światowej. Przed wojną, gdy powstał budynek Szkoły, nie było przecież potrzeby budowy takich obiektów - domyśla się Andrzej Bartczak.

Widok z drona na wykopaliska
damian krzanowski

W kilku miejscach pomieszczenia są zawalone. Prawdopodobnie Niemcy wycofując się, zdetonowali ładunki wybuchowe, powodując uszkodzenie konstrukcji. Do wnętrza schronów można dostać się właśnie przez wyrwane dziury w stropie lub wejść przez budynek. Oprócz wody jest w nich też spora ilość współczesnych śmieci, co świadczy o tym, że miejsce to było wielokrotnie odwiedzane. 

Budynek szkoły powstał w latach 1937-38. Z Bydgoszczy zostało przeniesione do niego Centrum Wyszkolenia Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich. Pełnił funkcję jadalni, stołówki i sali gimnastycznej. - Jak na owe czasy był bardzo nowoczesny, a szkoła miała bardzo dobrą opinię. Uchodziła za jedną z najnowocześniejszych w Europie - stwierdza archeolog.

Odkrycia

Oprócz znanych już obiektów, archeolodzy odkryli jeden mały schron, który nie był wcześniej dostępny i nie był połączony z innymi. Ma powierzchnię około 100 m2. Sufit wsparty jest na jednym słupie żelbetowym. Jest zalany wodą. - Odkryliśmy także tunel, biegnący od budynków szkoły w kierunku obecnego boiska, gdzie przed wojną znajdował się plac ćwiczebny. Tunel ma wysokość ok. 140 cm, w pozycji pochylonej można przez niego przejść i dostać się do schronów, które były na terenie obecnego boiska - opowiada.

Niedostępny do tej pory schron z wodą
andrzej Bartczak

Odkryto również solidny, wąski betonowy kanał, prawdopodobnie na przeprowadzenie instalacji technicznej. Ciekawostką jest też rurociąg z rur kamionkowych, na którym znajdują się sygnatury niemieckiej firmy z Bolesławca. Funkcjonowała ona od 1940 do 1945 roku. - Rurociąg jest czysty w środku, nie ma w nim żadnego osadu. Nie wiemy, do czego służył, możliwe, że do doprowadzania powietrza do schronów - mówi Andrzej Bartczak.

Odkopany, tuż pod powierzchnią ziemi kamienny rurociąg
damian krzanowski

Archeolodzy nie znaleźli szczególnych eksponatów zakopanych pod ziemią.

Co dalej?

To były badania o charakterze sondażowym. Miały one na celu rozpoznanie terenu i dać wytyczne, co dalej trzeba zrobić. Budynek wraz z otoczeniem wpisany jest do rejestru zabytków. Wszystko, co znajduje się na działce i pod jej powierzchnią, podlega ochronie. - W przyszłości chcemy jeszcze wypompować wodę z tych schronów, aby je dokładnie zinwentaryzować, a specjalista od architektury militarnej mógłby określić, kiedy dokładnie one powstały - mówi Marta Rymar, Miejski Konserwator Zabytków.

Miasto nie ma jeszcze pomysłów związanych z późniejszym wykorzystaniem schronów. Obecnie właścicielem samego budynku jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Krośnie, która w najbliższym czasie chce go zmodernizować i przeznaczyć na działalność edukacyjną.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU
KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
polmos
08.10.2019 00:06

Fascynujące miejsce. Działa na wyobraźnię. Mieliśmy Szkołę Lotniczą kształcącą kilkakrotnie więcej kadetów niż dzisiaj szkoli Dęblin. Krosno skrywa wiele tajemnic, a jego historia i potencjał jest 99-procentom mieszkańców - nieznany. Chwała tym, którzy wzięli się w końcu za odkrywanie naszej niebanalnej historii.

polmos
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (4)