Od 7 do 21 kwietnia 16-osobowa grupa uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Krośnie przebywała we Francji. Były to staże zawodowe dla uczniów kształcących się w zawodach: cukiernik, piekarz, kucharz małej gastronomii. Wyjazd stanowił jednocześnie nagrodę dla najlepszych - pojechali ci, którzy mieli najlepsze oceny i zachowanie.
Staże to wynik realizacji przez "Bursę" popularnego w szkołach zawodowych międzynarodowego programu edukacyjnego Leonardo da Vinci, którego założeniem jest podnoszenie kwalifikacji zawodowych oraz promowanie mobilności pracowników na europejskim rynku pracy.
Realizacja projektu w krośnieńskiej szkole rozpoczęła się już w styczniu tego roku od 90-godzinnego kursu języka francuskiego, nastawionego głównie na słownictwo francuskie typowe dla zawodów gastronomicznych oraz kursu z przygotowania kulturowego. Był to wstęp do staży, które w kwietniu realizowane były w centrach szkoleniowych Francuskiej Izby Rzemieślniczej z regionu Langwedocja Rousillion.
Na miejscu młodzi adepci rzemieślnictwa poznali specyfikę funkcjonowania francuskich przedsiębiorstw branży gastronomicznej, ale mieli też możliwość sprawdzenia swej wiedzy teoretycznej w praktyce - sporządzali potrawy, napoje oraz wyroby piekarskie i cukiernicze typowe dla kuchni francuskiej.
- Cukiernicy piekli croissanty, piekarze francuskie bagietki i bułeczki, kucharze mieli możliwość sporządzania potraw z owoców morza. Dla nich to była nowość - mówi Agata Betlej, wicedyrektor szkoły.
Sami poznali też nowe smaki. - Kiedy usłyszeli, że będziemy jeść ślimaki, to się krzywili. Ale nasz opiekun, który miał już doświadczenie z innymi grupami, wziął kilka ślimaków, pokroił na kawałeczki i rozdał każdemu. Gdy spróbowali jak one smakują, sami poszli po kolejne ślimaki. Tak samo było z ostrygami, posmakowały im. Nauczyliśmy się też, jak się z nimi obchodzić, jak je przyrządzić, by były gotowe do skonsumowania - relacjonuje Agata Betlej.
Podczas dwutygodniowego pobytu krośnieńska grupa zwiedziła też hodowlę ostryg i małży, zakłady produkujące sery roquefort, zakład anchois, muzeum wina, ale też takie atrakcje turystyczne południowej Francji, jak miasteczko kosmiczne w Tuluzie.
- Warto było tam polecieć, uczniowie zdobyli nowe doświadczenia, poznali nowy kraj. Byli tam po raz pierwszy, nie wiadomo, czy kiedykolwiek będą mieli okazję jeszcze tam pojechać - dodaje Agata Betlej.
W czerwcu br. z rewizytą do Krosna przyjadą Francuzi. Wtedy w "Bursie" odbędzie się Dzień Francuski, podczas którego uczniowie krośnieńskiej szkoły pokażą, czego we Francji się nauczyli. Efektem współpracy ma być też wydanie książki kucharskiej z francuskimi specjałami.