Koniec z samą teorią: opisami, rysunkami i slajdami. Od nowego semestru na uczniów ZSP nr 4 w Krośnie (Naftówki), tych kształcących się w specjalizacjach górniczej, logistycznej i geologicznej, czekać będą gogle, które w ciągu kilku sekund przeniosą ich w rzeczywistość, o której dotychczas opowiadali im nauczyciele.
- To jest niewielki sprzęt z ogromnymi możliwościami - Joanna Kubit, dyrektor Naftówki, zachwala zestaw gogli, najnowszą pomoc naukową, którą szkoła właśnie pozyskała. - Wyświetlane są na nich filmy w technologii 360 stopni, czyli takie, w których każdy obrót głowy powoduje obrót obrazu. Dzięki temu można naprawdę poczuć, że przenieśliśmy się do danego miejsca. Dysponujemy już filmem nakręconym w kopalni miedzi, 1600 metrów pod ziemią. Widać wszystko - podążając w głąb wyrobiska można rozglądać się na boki, obserwować, co się dzieje, jak zorganizowana jest praca, usłyszeć dźwięki. Brakuje tylko zapachów.
Drugi film szkoła ma niebawem dostać od norweskiej firmy prowadzącej wiercenia na oceanie. Z myślą o uczniach specjalizacji logistycznej Joanna Kubit ma także zamiar pozyskać nagranie prezentujące wnętrze magazynu wysokiego składowania. W dalszych planach są także filmy przygotowujące uczniów na ewentualne zagrożenia, z którymi można mieć styczność w kopalni: erupcje czy pożary złóż. - Podobno takie filmy już są. To tylko kwestia dotarcia do nich i ich zdobycia - tłumaczy dyrektor Naftówki.
Do szkoły trafił na razie jeden zestaw gogli, jednak jeszcze przed rozpoczęciem nowego semestru na wyposażeniu placówki mają być cztery takie zestawy, a w przyszłym roku szkolnym - osiem. Naftówka nie musiała ich kupować. Otrzymała je od spółki KGHM Polska Miedź, a dokładnie z fundacji, która działa pod auspicjami górniczego giganta. To rezultat spotkania dyrektor szkoły z prezesem KGHM Herbertem Wirthem, do którego doszło w zeszłym roku. - Spotkaliśmy się na konferencji w Rzeszowie. Opowiedziałam panu prezesowi o naszej szkole, o kierunkach w jakich kształcimy i że do tego, aby być placówką nowej generacji, potrzebujemy doposażenia w nowoczesne technologie - relacjonuje Joanna Kubit.
Prezes Wirth zareagował bardzo szybko. Szkoła najpierw otrzymała od niego kolekcję minerałów, która wzbogaciła zbiory klasopracowni geologicznej, a teraz zestawy gogli o wartości kilku tysięcy złotych za sztukę. Jak zapewnia Joanna Kubit, wprowadzą one placówkę w nowy wymiar nauczania. Dosłownie.