Lotnisko "Iwonicz" położone jest częściowo na obszarze gminy Krościenko Wyżne (105 ha), a częściowo w gminie Miejsce Piastowe (37 ha). Grunty należą do Skarbu Państwa, ale prawo do ich wieczystego użytkowania posiadał Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku. Bank chciał je sprzedać krośnieńskiemu magistratowi za 13,8 mln zł brutto.
Pod koniec sierpnia na transakcję zgodę wyrazili radni. Prezydent Piotr Przytocki zapowiedział, że po włączeniu obszaru lotniska do granic Krosna, teren zostanie zagospodarowany pod strefę inwestycyjną oraz dojazd do planowanej drogi ekspresowej S-19. Strony podpisały nawet umowę warunkową.
Zapowiedź zmiany granic wzbudziła sprzeciw wójtów ościennych gmin. Aby temu zapobiec, pod koniec października rada gminy Miejsce Piastowe wyraziła zgodę na przeznaczenie 3 mln zł z myślą o zakupie działek położonych na swoim terenie. Jak tłumaczył wójt Marek Klara, gminie przysługiwało prawo pierwokupu 37 ha gruntów.
Miasto i PBS odstąpiły od zawarcia umowy. Podczas czwartkowej sesji rady miasta (28.12) prezydent Przytocki potwierdził jednak podpisanie aktu notarialnego z bankiem.
- To skandal - oburza się Marek Klara. - Z tego, co wiem, tym razem strony oświadczyły, że nieruchomość jest zabudowana, a wtedy nie przysługuje gminie prawo pierwokupu. Poprzednim razem teren był jednak niezabudowany. W którym więc momencie ktoś skłamał w oświadczeniu, skoro na miejscu nic się nie zmieniło? - pyta, i zapowiada, że sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury.
O kłamstwie nie boi się mówić także Jan Omachel, wójt gminy Krościenko Wyżne: - Proste pytanie: dlaczego wcześniej mieliśmy prawo pierwokupu, a teraz nie? Ktoś musiał w pewnym momencie poświadczyć nieprawę, a to są sprawy karalne.
- Nie odstąpiliśmy od umowy warunkowej z powodu prawa pierwokupu, bo takiego prawa nigdy nie było - zaprzecza Paweł Kołodziejczyk, rzecznik PBS. - Po podpisaniu umowy warunkowej, dotarliśmy do pełnej dokumentacji nieruchomości, z której wynikało, że teren jest zabudowany - znajduje się na nim lotnisko w remoncie. Chcieliśmy to wyprostować, dlatego rozwiązaliśmy umowę warunkową, a następnie przygotowali nową.
Piotr Przytocki także zapewnia, że zakup został dokonany zgodnie z literą prawa. Kwota transakcji pozostała niezmienna - 13,8 mln zł, rozbite na raty. W tym roku zakup prawa wieczystego użytkowania lotniska kosztował będzie magistrat 700 tys. zł.
- Teren został przekazany w zarząd Zespołowi Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3. W porozumieniu ze spółką Lotnisko Krosno "Mechanik" będzie tam na razie prowadził działalność oświatową - zapowiada prezydent Przytocki.
Gratuluję. Kolejny krok do przodu. Nie możemy stać w miejscu. Krosno z budżetem prawie 350 mln niewiele ustępuje Przemyślowi i Stalowej Woli. Rzeszów jest poza zasięgiem, ale nie mamy się czego wstydzić. A propos lotniska, to kupił ten kto miał po prostu więcej. Bank zadowolony, Krosno też. Sądzę, że na proces powyższe gminy będą musiały wziąć kredyt w Pbs-ie hehe. Niezła zagrywka z tym obustronnym odstapieniem od umowy. To było coś. Dobra informacja na koniec roku. Świetnego Sylwestra i sukcesów w 2018 roku wszystkim Wam życzę!
Panowie wójtowie zachowywali się jak przysłowiowy pies ogrodnika ani sami nic nie robili ani drugiemu nie dali!Brawo Panie Prezydencie.!!!!
Krótko - gratuluję odwagi, konsekwencji i stanowczości. Bardzo dobra decyzja!!!
To jest tzw polskie piekło, gdzie jeden ma pomysł na biznes, a inni mają, ale za to mają pomysł jak mu zaszkodzić. Ciekawe co by z tym zrobili jakby kupili. Niech jeden z drugim (Klara i Omachel) skoncentruje sie na tym co mu w gminie zostało do zrobienia na tym nie zakupionym, bo póki co efekty sa marne!
Brawo Piotrze :) Tak trzeba było zrobić już dawno, a podmiejskie pieski niech szczekają dalej. Zarastało trawą i nikt się nie martwił, co dalej. Teraz wielki lament zwłaszcza Klary, że poszło w dobre ręcę.
Panowie wójtowie, trzeba było brać kredyty i dotacje z UE i coś zrobić z tym lotniskiem :) Teraz to możecie sobie pisać o skandalu w waszych gazetkach. Są w ogóle takie? xD
Niestety, droga do przyłączenia tych terenów do miasta będzie długa i bolesna. A to znaczy, że przez najbliższe kilka lat, podatki (zakładam, że w maksymalnej możliwej wysokości), będą wędrowały do tych gmin. Szkoda, ze się nie dogadali, bo teraz będą bezsensowne wojenki, na których będą tracić tylko mieszkańcy.
Słuszna i odważna decyzja Prezydenta przyniesie niebawem dobre efekty , których beneficjentami będą mieszkańcy Krosna i okolicznych gmin. A Panowie Wójtowie Miejsca Piastowego i Krościenka Wyżnego chyba na moment zapomnieli, że rozwój ich gmin jest w dużej mierze determinowany tym jak rozwija się Krosno.
Jestem z Miejsca Piastowego ale bardzo mnie to cieszy,może w końcu powstaną nowe drogi dojazdowe m.in. Krosno-Miejsce P.i zostanie odciążona jedyna droga, ciągle zakorkowana, tak, że trudno na czas dojechać do pracy. Poza tym jest nadzieja,że powstaną nowe miejsca pracy,że te tereny się zagospodarują i, że nie będą wreszcie stać puste pola właściwie do niczego nie zdatne. Pan Klara powinien się jak najszybciej dogadać z Panem Przytockim by podjąć współpracę i wspólnie zadbać o interesy mieszkańców zarówno Krosna jak i Miejsca Piastowego.Trzymam kciuki!!!
Gratuluję Panie Prezydencie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Brawo dla Krosna i prezydenta! Gminy nic nie robiły przez wiele lat. Teren stał odłogiem. Gminy przespały wiele lat. Krosno ma pomysł na rozwijanie się. Miasto chce coś zrobić dobrego w naszym terenie. Wystarczy pojechać w okolice nowego lotniska i stref ekonomicznych jak powstają nowe firmy i drogi. Prosze popatrzyć na rozwój nowej dzielnicy handlowej Krosna. To ponad 1 tyś miejsc pracy.
Gminy powiny współpracować i pomagać rozwijającemu się Krosnu bo to jest korzyść dla wszystkich. Jak wiemy wg. GUS wiekszość mieszkańców tych gmin pracuje w Krośnie.
To niestety niepotrzebny wybieg. Teren na inwestycje powinien sobie sam inwestor zrobić zamiast dostawać na tacy i tak dostanie najtańszą siłe roboczą. S19 to droga dla Ukraińca lub Litwaka żeby sobie jeździł na białoruś.
Miasto wygrało z zaściankowością. Gminy przez x lat nic nie robiły z terenem lotniska "Iwonicz" i myślały, że w dzisiejszym świecie możliwe jest trzymanie takiego obszaru niezabdowanego lub niewykorzystywanego, zwłaszcza w kontekście powstającej S19.
Czy Miejsce Piastowe i Krościenko Wyżne miały jakikolwiek pomysł na wykorzystanie tej inwestycji? Przedstawiły plany, zamierzenia, strategie, czy też uważały, że jak zaczną jeździć autka to kasa sama spłynie? Czy kierowcy samochodów mieli wysypywać drobniaki przez okna w zamian za to, że jadą ekspresówką przez Pustyny?
Panie Klara, panie Omachel! Gminy przy rozwijających się miastach (a Krosno - powiedzmy - rozwija się, chociaż nie do końca tak, jak większość mieszkańców by chciała) współpracują z tymi ośrodkami, a nie rzucają im kłody pod nogi. Tam powstaną fabryki, mieszkańcy będą mogli mieć pracę, a nie siedzieć na zasiłkach lub pracować dorywczo za psie grosze. Nie blokujcie rozwoju naszego zapomnianego przez lata regionu w imię politycznych wojenek bardzo małego kalibru. Zapewne mieszkańcy w większości poprą bliskowzroczne działania swoich włodarzy w imieniu lokalnego patriotyzmu, lecz mam nadzieję, że za parę lat zobaczą, jak bezsensowny był to opór.
Brawo Panie Prezydenie - słuszna decyzja !