W ostatni piątek (17.01) w sali Rady Miasta przy ul. Staszica odbyło się spotkanie Prezydenta Miasta Piotra Przytockiego i jego zastępcy Bronisława Barana (jemu podlegają sprawy edukacji), z „kopernikańskimi” olimpijczykami i ich opiekunami. Obecni byli też przedstawiciele Rady Miasta, m.in. Przewodniczący Rady - Stanisław Słyś.
Prezydent postanowił publicznie docenić tych uczniów, którzy szczególnie zapracowali na sukces „Kopernika”. Szkoła zawdzięcza bowiem swoją wysoką pozycję w rankingu „Perspektyw” laureatom i finalistom olimpiad przedmiotowych, których w poprzednim roku szkolnym było ośmioro.
Byli to:
• Sławomir Uliasz – laureat olimpiady historycznej (opiekun: mgr Beata Wygonik-Wronka)
• Piotr Guzik – laureat olimpiady astronomicznej (opiekun: mgr Grzegorz Depczyński)
• Tomasz Kazimierczuk – finalista olimpiad: fizycznej (opiekun: mgr Barbara Lenert), matematycznej (opiekun: mgr Ewa Wierdak) i informatycznej (opiekun: mgr Andrzej Ruszała)
• Damian Koniecki – laureat olimpiady fizycznej (opiekun: mgr Grzegorz Depczyński) i finalista olimpiady matematycznej (opiekun: mgr Ewa Wierdak)
• Anna Paszek – laureatka olimpiady wiedzy o Polsce i świecie współczesnym (opiekun: mgr Marcin Pudło)
• Aleksandra Szczepan – finalistka olimpiady filozoficznej (opiekun: mgr Helena Czuchra)
• Jakub Szmyd – laureat olimpiady geograficznej (opiekun: mgr Krystyna Janocha) i finalista olimpiady nautologicznej (opiekun: mgr Krystyna Janocha)
• Jarosław Wrona – laureat olimpiady matematycznej (opiekun: mgr Andrzej Bysiewicz) i finalista olimpiad: fizycznej (opiekun: mgr Grzegorz Depczyński) i informatycznej (opiekun: mgr Andrzej Piotrowski)
Wszyscy otrzymali listy gratulacyjne, pamiątkowe dyplomy oraz IV część tomu książki „Studia z dziejów miasta i regionu”.
Piotr Przytocki opowiedział o okolicznościach, w których dowiedział się o sukcesie „Kopernika”:
W dniu, kiedy ogłoszono wyniki rankingu, akurat byliśmy w Warszawie. Pobiegliśmy do najbliższego kiosku kupić „Rzeczpospolitą”. Gdy przeczytaliśmy na pierwszej stronie o najlepszych liceach, a wśród nich był „Kopernik”, wzruszyliśmy się. Krosno nie jest ośrodkiem akademickim, nie jest dużym miastem, nie leży w centrum kraju. A jednak się udało.
Prezydent pogratulował młodzieży i nauczycielom:
Sukces, który osiągnęliście jest ogólnopolski, ale jednocześnie promujecie Krosno i pokazujecie, że tu też tętni życie edukacyjne. Jesteście przyszłością miasta i chciałbym, abyście miło wspominali Krosno, a w przyszłości tworzyli przyszłość tego miasta - zachęcił olimpijczyków Piotr Przytocki.
Przewodniczący Rady Miasta - Stanisław Słyś powiedział z kolei do młodych ludzi:
Bądźcie jak Małysz. Niech olimpiady będą jak skoki Małysza. Skaczcie jak najdalej.
Cytat ze wstępu referatu pt. „Kształcenie humanistyczne stymulujące rozwój uzdolnień w świetle doświadczeń I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Krośnie”. Referat wygłosili przedstawiciele I LO w Krośnie na konferencji Stowarzyszenia Szkół Aktywnych, do którego należy też „Kopernik”.
Kształtowanie elit wywoływało i do dziś wywołuje kontrowersje. Są wyznawcy pełnego egalitaryzmu, uznający jednakowość szans (co jest argumentem tyleż słusznym, co polemicznym), którzy twierdzą, że zdolni wybijają się sami i są tacy, którzy uważają, że podnoszenie poziomu społeczeństwa powinno odbywać się poprzez wzmożoną opiekę nad najbardziej zaniedbanymi, gdyż tylko tak podnosi się ogólny poziom kultury i oświaty całego społeczeństwa. Szkoły twórcze i aktywne jednoznacznie opowiedziały się za przygotowywaniem elit, gdyż one stanowią o dalszych losach społeczeństwa, a wejście naszej szkoły w orbitę wpływów towarzystwa zobowiązało nas do takiego kierunku pracy. Zgodnego zresztą z tradycją szkoły, choć realizowanego bardziej intuicyjnie niż programowo. Idea ta – kształcenia elit w ramach systemu szkół publicznych, realizowana w praktyce dowiodła, że równocześnie odbywa się proces podnoszenia poziomu uczniów mniej zdolnych, zaniedbanych na wcześniejszych etapach kształcenia: poprzez rozbudzanie ambicji, twórcze rozwijanie poprzez przykład i zdrową rywalizację, a tak że poprzez nieustanne podnoszenie poziomu pracy i samokształcenie nauczycieli mniej ambitnych czy zaniedbujących się.
Dyrektor I LO - Kazimierz Mazur zwrócił uwagę, na to że, że nie wszystkim uczniom chce się uczyć i osiągać tak dobre wyniki: Uczniów zdolnych jest więcej, ale nie wszystkim chce się podjąć dodatkowy wysiłek, by zostać w swej dziedzinie ekspertem, mistrzem. Marta Staroń, wicedyrektor „Kopernika”: Ranking jest jak urodziny. Cieszymy się wysoką pozycją w rankingu, gratulacjami itp., ale na co dzień ciężko pracujemy.
Nauczyciele, którzy pracowali z olimpijczykami zwracali uwagę na to, że Krosno, mimo swoich trudnych uwarunkowań, mogło osiągnąć sukces w zakresie edukacji. Profesor Grzegorz Depczyński: W rajdach samochodowych są teamy fabryczne i inne. My – w porównaniu z dużymi miastami – jesteśmy tymi „innymi”. Młodzi ludzie z dużych miast akademickich mają kontakt z wykładowcami akademickimi. Mają w ogóle więcej możliwości. To są więc warunki zupełnie inne niż w naszym peryferyjnym mieście. Profesor Helena Czuchra dodała: Mimo wszystko Galicja górą!
Helena Czuchra, nauczycielka języka łacińskiego, zwróciła uwagę na to, by nie zmarnować potencjału młodych, uzdolnionych ludzi: Ja proszę władze miasta, by starały się, aby dla tych ludzi w przyszłości było zajęcie i praca. Bronisław Baran odpowiedział: Tak, to jest wyzwanie. Chcemy, by młodzi ludzie tu wracali, będzie to oznaczało, że mają do czego wracać. Marta Staroń dopowiedziała: Nasza pozycja w Europie będzie zależała nie od tego ilu mamy tam polityków czy krzykaczy, ale od tego ilu mamy mądrych ludzi, naukowców.
Ola Szczepan, finalistka olimpiady filozoficznej (choć takiego przedmiotu w szkole nie ma), przyznała, że to wewnętrzna potrzeba "popchnęła" ją do startu w olimpiadzie: To, że się zainteresowaliśmy olimpiadami, to nie tak, że ktoś nad nami z siekierką stał, to było faktyczne zainteresowanie i chęć zmierzenia się z innymi.