Nowiutkie pomarańczowo-żółte Autosany stoją już w bazie MKS przy ul. Fredry. Zakupił je Urząd Miasta za blisko 2,8 mln zł. Aż 85% tej kwoty miasto pozyskało z funduszy europejskich.
Autobusy mają długość niespełna 9 metrów, są szerokie na 2,5m, wysokie na 2,6m. Mają 60 miejsc, z czego 17 siedzących. Każdy jest niskopodłogowy, wyposażony w platformę dla wózka inwalidzkiego. Komfort podróżnych mogą podnieść podłokietniki przy fotelach, autobusy nie są jednak klimatyzowane.
Nowe auta wyposażone są w silniki diesla. Są ekologiczne, posiadają tzw. najwyższą klasę czystości spalin.
Nowością będą umieszczone na zewnątrz przyciski do otwierania drzwi przez pasażera. - Normalnie kierowca otwiera drzwi z pulpitu. A tutaj pasażer sam będzie miał taką możliwość, ale za zezwoleniem kierowcy - mówi Grzegorz Sas z MKS. - Np. w Krakowie w przypadku przegubowców, gdy przy jednych drzwiach stoi dwóch pasażerów, nie ma potrzeby otwierania wszystkich drzwi. Pasażer "wymusza" otwarcie konkretnych, kierowca zezwala i otwierają się tylko jedne drzwi. Zobaczymy, czy u nas się to przyjmie.
Nowe nabytki pojawią się na ulicach Krosna najprawdopodobniej na przełomie stycznia i lutego. Trzeba jeszcze dokonać formalności, zarejestrować samochody, ubezpieczyć, wyposażyć w niezbędne urządzenia, np. kasowniki. Jeszcze nie wiadomo, na które linie zostaną skierowane.
Wszystkie nowe autobusy zostaną wyposażone w elektroniczne tablice świetlne. Takie samo rozwiązanie pojawi się w aktualnie użytkowanych samochodach - tych, w których dotąd o kierunku jazdy informowała tabliczka. W I kwartale tego roku zainstalowane będą jeszcze bileterki.
Na tym nie koniec, w kwietniu w bazie MKS pojawią się kolejne 4 autobusy zakupione przez miasto. Będą jeszcze dłuższe, z możliwością zabrania na pokład 80 pasażerów. - Łącznie przybędzie nam 9 nowych autobusów. Zastąpią stare, najbardziej wysłużone, nieekonomiczne wozy - mówi Edward Wdowiarz, prezes MKS. Komunikacja miejska w Krośnie dysponuje 42 autobusami.