Jest piątek (6.08) przed północą. Trzej 24-letni mieszkańcy gminy Korczyna przyjeżdżają na dyskotekę do jednego z lokali przy ul. Pużaka w Krośnie. Podczas imprezy pomiędzy nimi, a trzema innymi młodymi mężczyznami dochodzi do sprzeczki. Konflikt wydaje się być drobnym i zostaje szybko załagodzony. Okazało się jednak, że tylko pozornie.
- Około godz. 4.00 nad ranem wychodzący z lokalu 24-latkowie zostali niespodziewanie zaatakowani przez tych samych mężczyzn. Już po pierwszych uderzeniach, dwaj pokrzywdzeni upadli na asfalt. Sprawcy tak mocno kopali ich po głowach, że obaj stracili przytomność - relacjonuje Marek Cecuła, rzecznik prasowy policji w Krośnie.
Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że jeden z poszkodowanych ma połamane kości twarzoczaszki, a drugi - złamanie kości czaszki. U obydwu mężczyzn lekarze rozpoznali również wstrząśnienia mózgu. Obrażenia trzeciego 24-latka okazały się znacznie mniej groźnie i sprowadziły się do ogólnych potłuczeń oraz utraty jednego zęba.
Policjanci ustalili, że sprawcami tego brutalnego czynu są dwaj bracia w wieku 25 i 22 lat, mieszkańcy gminy Jedlicze oraz 22-latek z gminy Miejsce Piastowe.
- Decyzją prokuratora, do czasu zakończenia postępowania, każdy z nich nie może wyjeżdżać z kraju oraz dwa razy w tygodniu ma zgłaszać się w wyznaczonej jednostce policji. Wobec podejrzanych prokurator zastosował również poręczenie majątkowe - informuje rzecznik.
Odpowiedzialność, którą poniosą, uzależniona będzie od ostatecznej opinii biegłych o stanie zdrowia pobitych mężczyzn.