PiS na finiszu kampanii wyborczej

Prawo i Sprawiedliwość podsumowuje kampanię wyborów prezydenckich. Na konferencji prasowej (17.06) działacze tej partii przekonywali, by oddać głos na Jarosława Kaczyńskiego. O poparcie zabiegała też Alicja Zając, kandydatka PiS w wyborach uzupełniających do Senatu, wdowa po tragicznie zmarłym Stanisławie Zającu.
Konferencja prasowa PiS w Krośnie. Od lewej: Jan Juszczak, Alicja Zając, Piotr Babinetz

- Liczymy po cichu, że już w pierwszej turze może dojść do zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego i nie będzie drugiej tury, biorąc pod uwagę tendencję w sondażach, ale oczywiście jak najbardziej jesteśmy na nią przygotowani - mówił Piotr Babinetz, poseł PiS.

Dlaczego krośnianinie mieliby zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego? - pytał portal. - Spośród głównych kandydatów jest człowiekiem o większym doświadczeniu, lepiej przygotowanym do tej funkcji - podkreślał Piotr Babinetz. - Marszałek w wielu sprawach jeszcze nie jest na tyle zorientowany, żeby pełnić najwyższą funkcję w państwie.

- Jarosław Kaczyński, który pełnił funkcję premiera rządu, całe życie przedstawiał spójną wizję rozwoju niepodległego państwa polskiego, ma na tyle dużą wiedzę, dobre doświadczenie, że sprosta tej funkcji. Szczególnie że znaleźliśmy się w sytuacji trudnej, gdzie prezydent musi wziąć na siebie spory ciężar działania. Państwo w tej chwili nie funkcjonuje dobrze. Ma trudności w walce z powodzią, ale też w sprawie katastrofy smoleńskiej. Musi na czele państwa stanąć człowiek, który roztropnie, ale zdecydowanie będzie postępował, by zadbać o niepodległość RP - przekonywał Piotr Babinetz.

Alicja Zając, wdowa po senatorze Stanisławie Zającu, który zginął tragicznie 10 kwietnia 2010 w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem i jednocześnie kandydatka PiS w wyborach uzupełniających do Senatu, również nawiązała do tej tragedii. - Od 10 kwietnia nie mamy cały czas spokoju, ciągle obserwujemy spektakl medialny dotyczący katastrofy, natomiast jakże mało rzeczowy. Chcielibyśmy się dowiedzieć jaka jest prawda, dlaczego zginęły najbliższe nam osoby, tę gwarancję daje nam wyłącznie Jarosław Kaczyński - twierdziła Alicja Zając.

Alicja Zając - kandydatka do Senatu

- My pomału tracimy zaufanie do obecnego rządu. Wokół wyjazdu pary prezydenckiej razem z osobami towarzyszącymi było bardzo dużo zamieszania. Po dwóch miesiącach mogę sobie odpowiedzieć - chyba wiem dlaczego. Nie chciałabym podsumować tego w ten sposób, że ktoś planował, aby to tak wyglądało. Mam nadzieję, że nie doczekam takiego momentu, ale chciałabym ze wszelkiej miary dowiedzieć się prawdy - mówiła na konferencji prasowej kandydatka do Senatu.

Alicja Zając podkreśliła, że pełniła do tej pory dwie ważne funkcje: prezesa Zarządu Rejonowego PCK w Jaśle i przewodniczącej Rady Powiatu Jasielskiego. - Te funkcje pozwalały mi spotykać się ze środowiskami, z którymi zwykle nie spotykają się kandydaci w wyborach do Sejmu, Senatu, czy w wyborach na prezydenta. Te spotkania pomogły mi dostrzec wiele problemów, z którymi będę musiała się zmierzyć po 20 czerwca, jeżeli zostanę wybrana.

Alicja Zając jest jedynym kandydatem w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu krośnieńsko-przemyskim. To uzgodnienia pomiędzy PiS i PO. Porozumienie przewiduje, że PO nie wystawi kandydatów w dwóch okręgach, z których pochodzili zmarli senatorowie PiS. Tak samo postąpi PiS w okręgu, z którego pochodziła senator PO. Alicja Zając nie jest członkiem PiS, jest tylko kandydatem popieranym przez to ugrupowanie.

Czy nie boją się państwo, że wiele osób wrzuci do urny kartę bez "x", bo nie ma wyboru? - pytał portal. - Ludzie wiedzą, że te wybory są efektem tragicznego wydarzenia w Smoleńsku. W przyszłym roku odbędą wybory parlamentarne, będzie pełna konfrontacja polityczna. Zresztą jeszcze w tym roku odbędą się wybory samorządowe, które na szczeblach województw są bardzo ważne. Będzie też ta różnica poglądów. Ta sytuacja jest szczególna - mówił poseł Piotr Babinetz.

Alicję Zając poparł starosta powiatu krośnieńskiego Jan Juszczak. - Pani Alicja towarzyszyła swojemu ś.p. małżonkowi w najważniejszych wydarzeniach politycznych, ale również była zaangażowana w sprawy bieżące samorządu powiatu krośnieńskiego. Dzięki niemu powiat krośnieński bardzo wiele zyskał. To doświadczenie w pewnych mechanizmach funkcjonowania niektórych jednostek rządowych i samorządowych sprawia, że pani Alicja jest przygotowana do pełnienia mandatu senatora - podkreślił.

- W piątek (18.06) jest dzień urodzin Lecha Kaczyńskiego i jego brata Jarosława. Mają 61 urodziny. 21 czerwca jest dniem moich imienin. Jeżeli jesteśmy życzliwi, składamy sobie życzenia, niech formą życzeń będzie głos oddany 20 czerwca na jubilata i solenizantkę - zakończyła konferencję Alicja Zając. - Wiem, że mogłabym wygrać jednym głosem, ale to za mało, liczę na kilkadziesiąt tysięcy głosów.

Alicja Maria Zając

Lat 57, biolog, absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego, dwoje dzieci (oboje prawnicy). Pracowała zawodowo na różnych stanowiskach w służbach ochrony środowiska (1977-1995). W latach 1996-2001 była ekspertem w Radzie Nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W latach 2001-2005 pełniła funkcję prezesa Zarządu Rejonowego PCK w Jaśle. Od 2005 r. jest prezesem Podkarpackiego Zarządu Okręgowego PCK w Rzeszowie. Członek NSZZ "Solidarność". Należała do Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Od 2006 r. radna Rady Powiatu w Jaśle, przewodnicząca Rady Powiatu. Odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi i Odznaką Honorową PCK III i II Stopnia, Srebrną Odznaką "Za zasługi dla Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej".

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)