Otrucia i samobójstwa. Historie z ponad stuletniej kroniki policyjnej

Za namową rodziców próbowała otruć córkę, zastrzelił ojca i siebie, wszczął awanturę na weselu, nie wyszedł z niej żywy. To dowód na to, że nie tylko dzisiaj zdarzają się zbrodnie, z powodu których włos jeży się na głowie. Takie historie miały miejsce również w XIX i XX wieku. Oto niektóre z nich.
Więcej kryminalnych historii z Krosna i okolic można przeczytać na fanpage'u Genealogii Krośnian
Archiwum

Zatrute ciastko i bochenki z arszenikiem

Był rok 1933. Rodzice pewnej krośnianki o imieniu Anna namówili ją, żeby pozbyła się swojej nieślubnej córki, Stanisławy. Kobieta posłuchała okrutnej rady i podała dziecku zatrute ciastko. Po jego zjedzeniu dziewczynka zaczęła wymiotować. Tylko dzięki natychmiastowej pomocy lekarskiej siedmiolatka przeżyła.

Anna i jej rodzice zostali aresztowani. W toku śledztwa pojawiło się przypuszczenie, że Ludwika Świątek, matka niedoszłej morderczyni, kilka miesięcy wcześniej otruła swoją matkę. Podejrzenia miała rozwiać ekshumacja zwłok.

W Krośnie próbowano truć nie tylko ciastkami. W 1882 roku mieszkańcy Białobrzegów zauważyli płynące na rzece bochenki chleba, które wyłowili, a następnie zjedli. Z tego powodu rozchorowali się i mieli objawy otrucia, a drób karmiony okruszynami zdechł.

Analiza lekarska wykazała, że chleb zawierał arszenik. W toku dochodzenia ustalono, że bochenki na wodę puściła służąca zamieszkałego w Krośnie Mojżesza Abrahama Ratza. Mężczyzna tłumaczył, że chleb upiekł w domu dla własnego użytku. Ponieważ po jego spożyciu cała rodzina zasłabła, resztę bochenków kazał wyrzucić do Wisłoka.

Zabiła się ze wstydu

W 1931 roku do jednego z domów na Jeleniówce w Krośnie, w którym mieszkała Helena Gorczycówna, przybyli niemile widziani goście. Byli to dwaj wierzyciele Herman Bodner i Majer Rudner z Rzeszowa oraz komornik sądowy, którego celem było przeprowadzenie egzekucji majątkowych. Kto mógł przypuszczać, że ich wizyta zakończy się tragedią?

Zadłużona kobieta, ze wstydu przed będącym w drugim pokoju narzeczonym, wyjęła z szafy rewolwer i w kuchni strzeliła sobie w skroń. Mimo natychmiastowej pomocy życia Heleny nie udało się uratować.

Według opisującego to zdarzenie dziennikarza nad rodziną Gorczyców ciążyło fatum. Wcześniej ojciec kobiety zginął nagle nienaturalną śmiercią, a jej brat popełnił samobójstwo.

Kłótnie, które zakończyły się samobójstwem

W 1931 roku w Krościenku Niżnem tragedią zakończyła się pewna kłótnia. Mieszkaniec tej dzielnicy Krosna czynił wyrzuty swojemu synowi, że ten nie szuka sobie pracy. 20-latek, który w tym czasie czyścił rewolwer bębenkowy, w emocjach i po ostrej wymianie zdań, trzy razy strzelił do ojca. Zabił go na miejscu, po czym uciekł.

Na drugi dzień z rozpaczy zastrzelił się w parku miejskim. W toku śledztwa okazało się, że młodociany ojcobójca był nieuleczalnie chory na gruźlicę.

Źle zakończyła się również kłótnia dwóch policjantów. W 1932 roku instruktor powiatowej policji państwowej w Krośnie, przodownik (ówczesny stopień w policji) Felicjan Bojko wystrzałem z rewolweru ciężko zranił w lewe ramię swojego kolegę, przodownika Jakuba Florko. Po tym zdarzeniu funkcjonariusz zastrzelił się, zanim ktoś zdążył zareagować.

Kto mieczem wojuje…

W 1928 roku na weselu w kółku rolniczym w Krościenku Niżnem zjawił się Stanisław Kolanko, znany ówczesny włamywacz i zawodowy złodziej. Był uzbrojony w rewolwer, nóż, kamień i laskę. Wszczął awanturę z muzykiem i miejscowym sklepikarzem, po czym strzelił do tego pierwszego. Zranił go w rękę.

Na odsiecz ruszyli koledzy muzykanta. Zbili awanturnika jego własną laską tak bardzo, że ten kilka godzin później zmarł. Muzykanci zostali aresztowani. Wstawili się za nimi mieszkańcy dzielnicy, bo Stanisław Kolanko był uznawany za wariata. Autor artykułu tak spuentował całą historię: „Bardzo konieczne jest, aby Starostwo zakazało, a raczej nie dawało pozwolenia na odbywanie się wesel w tych miejscowościach, gdzie stale się biją”.

Więcej kryminalnych historii z Krosna i okolic przeczytacie na fanpage'u Genealogii Krośnian.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (4)