Miejski system monitoringu wizyjnego istnieje w Krośnie od kilku lat. Składa się z rozmieszczonych w całym mieście kilkunastu punktów kamerowych, z których obraz trafia do centrum monitoringu. System wspomaga mobilny punkt monitoringowy umieszczony w samochodzie policyjnym. Informacje o niepokojących zdarzeniach błyskawicznie przekazywane są patrolom.
Monitoring w mieście sprawdził się niejednokrotnie, ale konieczne były nowe inwestycje, głównie w "centrum dowodzenia". Ilość i jakość sprzętu na miejscu nie nadążała za sygnałem płynącym z terenu. Konieczna była wymiana ekranów i komputerów. - Teraz to co innego - cieszą się pracownicy centrum. - Aż się chce przychodzić do pracy.
Centrum monitoringu znajduje się w budynku policji przy ul. Lwowskiej. Całe pomieszczenie zostało wyremontowane, zainstalowano klimatyzację, wymieniono meble - jest teraz funkcjonalniej i przestronniej. To nie bez znaczenia dla poprawy warunków pracy, jednak najważniejsze są inwestycje w sprzęt, które sprawiły, że monitoring działa po prostu sprawniej.
Wymieniono komputery, oprogramowanie i cały sprzęt sieciowy. Podgląd z kamer pracownicy śledzą teraz na 42-calowych monitorach. - Jakość obrazu, rozdzielczość jest nieporównywalnie lepsza niż na zwykłych telewizorkach, którymi dysponowaliśmy dotychczas - mówi Piotr Przytocki, prezydent miasta.
Równie konieczna była zmiana systemu archiwizacji. Przedtem możliwość przechowywania danych z monitoringu istniała tylko przez 2 dni, teraz obraz może być archiwizowany 20 dni. Nowe oprogramowanie pozwala też na szybkie wyszukiwanie wskazanych nagrań.
- Ilość urządzeń i ich jakość sprawia, że nie musimy się już wstydzić naszego centrum monitoringu. Ciągle mamy też możliwość dalszej rozbudowy całego systemu - podkreśla prezydent miasta.
Na razie w mieście zainstalowanych jest kilkanaście kamer, cały system może objąć ich drugie tyle, bo ponad 30. Pojawiły się już zresztą nowe: jedna umieszczona została w pobliżu pomnika Piłsudskiego - jej oko śledzi to, co dzieje się na Rynku, ale też na ul. Słowackiego, kolejny punkt monitoringowy powstał w Suchodole przy szkole oraz w Ogrodzie Jordanowskim przy ul. Grodzkiej. Istniejące w tym miejscu dwie kamery nie dawały bowiem pełnego obrazu tego, co dzieje się w parku.
Na tym nie koniec, planowane są kolejne kamery. Pojawią się w miejscach, gdzie według danych policji najczęściej dochodzi do wykroczeń czy innych niebezpiecznych zdarzeń. Planowane jest też udostępnienie podglądu systemu wizyjnego straży miejskiej.
Całość prac nad rozbudową systemu monitoringu w Krośnie kosztowała blisko 250 tys. zł.