Portalu
Próby nakłaniania właścicieli psów do sprzątania po swoich pupilach przypominają walkę z wiatrakami. W 2007 roku w mieście pilotażowo przeprowadzono akcję pod hasłem: "Posprzątaj po swoim przyjacielu" - były plakaty, ulotki, rękawiczki, łopatki, informacje o zagrożeniach, specjalne kosze. - Dokonaliśmy podsumowania tych działań. Były mało skuteczne - przyznaje Krzysztof Smerecki, sekretarz miasta. Największą porażką zakończył się pomysł budowy "psiej toalety" na jednym z krośnieńskich osiedli.
Nie pomagają też mandaty. - Wynoszą od 20 do 500 zł - informuje Tomasz Wajdowicz, komendant straży miejskiej w Krośnie. Tak naprawdę ciężko je wręczyć, bo "sprawcę" i jego właściciela trzeba złapać na gorącym uczynku.
Dlatego nawiązano współpracę z przedstawicielami spółdzielni mieszkaniowych, policją, strażą miejską, służbami weterynaryjnymi oraz związkiem kynologicznym. Razem ustalono, że trzeba postawić na edukację, a w dotarciu do świadomości mieszkańców mają pomóc media. W ten sposób powstała koncepcja kampanii społecznej.
Autorem koncepcji i wykonawcą jest firma SpeedArt, wydawca portalu Krosno24.pl. Powstały cztery spoty reklamowe, które emitowane będą w lokalnej telewizji i Internecie, ulotki, plakaty i specjalne naklejki na kosze. Najważniejsze informacje na temat akcji i właściwej pielęgnacji psów będą dostępne w serwisie Krosno24.pl/dbajopsa.
- Chcieliśmy wywołać społeczny ostracyzm wobec osób, które nie sprzątają po swoich pupilach. Stąd hasło na plakatach i ulotkach "Zła opinia będzie się za tobą ciągnąć". Wskazujemy, że to właściciel psa jest odpowiedzialny za te odchody i ich sprzątanie - mówi Adrian Krzanowski, jeden ze współtwórców kampanii.
Każdy z powstałych filmików ma inny charakter. Jeden z nich wskazuje, że sprzątanie psich odchodów jest - obok karmienia, pielęgnacji, wyprowadzania - naturalną czynnością wynikającą z posiadania psów. Drugi spot mówi o tym, że niesprzątanie kupy może oznaczać dla nas wstyd, ale też mandat. Dziecko, klocki, brudne ręce, jabłko, w tle psia kupa - to elementy, z których składa się kolejny filmik - mówiący o zagrożeniu bakteriami i pasożytami. Ostatni spot nawiązuje do happeningu, który będzie miał miejsce jesienią, pod koniec całej akcji promocyjnej. Kolorowe chorągiewki wbite w psie kupy mają raz jeszcze pokazać problem i jego skalę.
- Oczekujemy od właścicieli psów, że poczują się w obowiązku do opieki nad swoim psem od początku do końca; kiedy jest przyjemnie, pies kładzie się na kolanach, jako wierny przyjaciel z wielkim zainteresowaniem słucha naszych zwierzeń, ale również wtedy, gdy trzeba po nim posprzątać. W domu robimy to bez zbędnej zwłoki, a poza domem czujemy się usprawiedliwieni, wstydzimy się - podkreśla Krzysztof Smerecki. - Poprzez tę akcję promocyjną chcemy to zmienić. Chcemy też uwrażliwić tych, którzy psów nie mają, aby mieli odwagę upominać tych, którzy nie sprzątają po swoich zwierzętach.
Niebawem na koszach na śmieci pojawią się specjalne naklejki. Będą oznaczać, że to miejsce jest odpowiednie do wyrzucenia psiej kupy. W ramach kampanii miasto zachęca też właścicieli sklepów z akcesoriami dla zwierząt do zwiększenia asortymentu o przyrządy do zbierania odchodów.
Być może wróci też temat budowy "psiej toalety", ale nie tylko. - Przed nami wydzielenie przestrzeni, gdzie można będzie wolno puścić psa - zapowiada prezydent miasta, Piotr Przytocki. - Duże psy muszą się wybiegać, a brak w mieście takiej przestrzeni stanowi problem dla ich właścicieli i hodowców. Musimy takie miejsce znaleźć.
Partnerami akcji są: KROeko - Grupa MPGK Krosno i Związek Kynologiczny w Polsce Oddział w Krośnie.
(an), fot. (k24)
