Nie będzie lokalnych programów RMF FM

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała, że największa polska stacja radiowa nie będzie mogła po 30 maja korzystać z tzw. rozszczepień lokalnych. Znikną wiadomości lokalne, drogowe, nie będzie już bezpłatnych biletów do kina, nie będzie nawet Inwazji Mocy... Krosno-Telegraf dołącza się do protestu przeciwko tej decyzji KRRiT. Protestujemy, ale i bawimy się z RMF FM.
Logo radia RMF FM w 2000 roku
archiwum

7 marca Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przedłużyła koncesję krakowskiemu radiu RMF FM na nadawanie programu ogólnopolskiego (poprzednia koncesja ważna była przez 7 lat). Członkowie KRRiT nie zgodzili się jednak na tzw. rozszczepienia lokalne.

W trakcie programu ogólnopolskiego przez kilka minut w ciągu godziny, lokalne oddziały RMF-u transmitowały lokalne wiadomości (również drogowe) oraz reklamy. I właśnie reklamy stały się kością niezgody. Lokalne stacje radiowe oraz KRRiT uznały, że RMF zabiera część dochodów z reklam lokalnym nadawcom.

- To nie prawda - twierdzi Krzysztof Powrózek z rzeszowskiego oddziału RMF FM. - Są takie firmy, które nie będą chciały reklamować swoich produktów w małych lokalnych stacjach. Zależy im na prestiżu i skuteczniejszej promocji poprzez emisję reklam w największej stacji radiowej w Polsce, również poprzez wykorzystanie "rozszczepień" lokalnych. Likwidacja regionalnych oddziałów RMF-u spowoduje, że pieniądze te niekoniecznie trafią do innych lokalnych stacji, lecz - na przykład - w inne formy reklamy - wyjaśnia Krzysiek Powrózek.

Co to oznacza dla słuchaczy? Nie będzie lokalnych wiadomości - odbiorcy na Podkarpaciu nie dowiedzą się z RMF-u, że - na przykład - w Krośnie powstało nowe stowarzyszenie. Nie będzie lokalnych wiadomości drogowych - odbiorcy na Podkarpaciu nie dowiedzą się, że na ul. Krakowskiej w Krośnie jest duży korek uliczny. Nie będzie wielu, wielu imprez i inicjatyw organizowanych przez RMF FM, takich jak: Inwazja Mocy, Olimpiada FM, koncerty nad Soliną, rozdawanie gimbusów, organizowanie zabaw dla dzieci czy Wybory Mistera...

Wszystko to bowiem było możliwe dzięki pracy ponad 200 osób zatrudnionych w 15 oddziałach RMF-u na terenie całej Polski (w tym również w Rzeszowie). Wszyscy Ci ludzie stracą pracę po 30 maja.

- My, jako Fani RMF FM mamy dwa wyjścia. Pierwsze: spakować się, wyjechać na Madagaskar, gdzie jest lepiej niż w Polsce - jak mówi sam Prezes RMF Stanisław Tyczyński. Mamy też drugie wyjście - PROTEST! - twierdzą członkowie Fanklubu RMF FM.

Krosno-Telegraf oraz społeczność internautów skupiona wokół naszego serwisu również dołącza się do protestu. Oto co wszyscy możemy zrobić:

  • Oddać elektroniczny podpis
  • Otrzymać ogólne informacje
  • Wysłać list do KRRiT

Wszystko to za pośrednictwem oficjalnej strony protestu - Fanklubu RMF FM, pod adresem: http://fanfm.w.interia.pl

Ale to nie wszystko. Wkrótce także organizować będziemy inne formy protestu. Oczekujemy od Was na propozycje i sugestie.

Poza tym, przez okres trwania protestu będziemy mieli dla Was mnóstwo żółto-niebieskich gadżetów eReMeFeFeMowskich: koszulki, czapeczki, chusty, maskotki Matyldy, naklejki, itp.

Zachęcamy Was do wspólnego protestowania i zabawy. Fani RMF-u łączmy się! Nie dajmy zabrać nam najlepszej ze stacji radiowych w Polsce, pierwszej wolnej stacji w Europie Wschodniej!

ŹRÓDŁO
  • Artykuł pochodzi z serwisu Krosno-Telegraf, który funkcjonował w latach 1999-2002. Serwis był częścią prywatnej strony Adriana Krzanowskiego, założyciela portalu Krosno24.pl
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)