Najpiękniejsze ogrody Krosna 2006

Urząd Miasta rozstrzygnął (14.07) konkurs na najpiękniejszy ogród Krosna w sezonie 2006. Była to już trzecia edycja konkursu. Publikujemy galerię zdjęć ogrodów.
Jeden z elementów ogrodu Anny Hejnar (II miejsce w kategorii "najciekawsza kompozycja roślin")

- Głównym założeniem konkursu jest docenienie mieszkańców, którzy przykładają dużą uwagę do wyglądu otoczenia swoich domów i mieszkań, a przez to podnoszą estetykę miasta - tłumaczy Joanna Sowa, rzecznik Urzędu Miasta.

Przeglądu ogrodów zgłoszonych do konkursu dokonała komisja powołana przez prezydenta Krosna. Ogrody oceniano w 4 kategoriach: - najciekawsza kompozycja roślin, - aranżacja balkonu, - detal architektoniczny w zestawieniu przestrzennym, - otoczenie firmy. Każdą kategorię oceniano według innych kryteriów.

W kategorii "najciekawsza kompozycja roślin" zwyciężyła Mariola Stojak, w kategorii "aranżacja balkonu" - Ewa Niziołek, w kategorii "detal architektoniczny w zestawieniu przestrzennym" - Krystyna Ratajczyk ex aequo z Emilią i Wilhelmem Przydział oraz Anną Przydział-Słowik. W kategorii "otoczenie firmy" zwyciężył Zakład Przetwórstwa Mięsnego, B. Jabłoński S. Jawna.

Laureaci otrzymali nagrody finansowe od 800 do 100 zł.


Rozmowa z Mariolą Stojak - I miejsce w kategorii "najciekawsza kompozycja roślin"

Proszę opowiedzieć o swoim ogrodzie.
- Ogród jest bardzo młody, bo ma dopiero trzy lata. Jest w nim dużo roślin, które nie przekwitają - liściastych mniej, iglastych więcej. Wiele roślin kwitnie w nim wiosną. Niestety, kiedy odbywał się konkurs wiele kwiatów już przekwitło: rododendrony, azalie, piwonie japońskie. Dlatego teraz ogród jest typowo zielony, z odcieniami czerwieni, żółci i bordo.

Czy ogród projektowała pani sama?
- Wiele pomysłów jest moich, ale opierałam się na gotowym projekcie. Pewne rozwiązania przerobiliśmy na potrzeby miejsca, w którym mieszkamy. Teren jest trudny, bardzo wietrzny, mroźny, można powiedzieć, że "na przeciągu". Zimowa pora nie służy niektórym roślinom, dlatego w ogrodzie nie ma np. żadnego cyprysa.

Czym dla pani jest praca w ogrodzie?
- Jest to na pewno duża przyjemność i relaks, ale i obowiązek. Głównymi pomocnikami w ogrodowych pracach są moje dzieci. Zresztą to oni wymyślili, żeby startować w tym konkursie. Patrząc na ten ogród z boku, ktoś mógłby powiedzieć, że nie ma w nim co robić. Można się bardzo pomylić, bo pracy przy nim jest bardzo dużo, i to systematycznej.


Rozmowa z Ewą Niziołek - I miejsce w kategorii "aranżacja balkonu"

Czy na balkonie w bloku również można stworzyć sobie małą oazę spokoju, zieleni?
- Jak widać można. Mieszkając w bloku każdy chce mieć więcej zieleni - żeby wyjść i rośliny od razu go otaczały. Spróbowałam właśnie tak zrobić.

Praca na balkonie z kwiatami to pani pasja?
- Większą pasją jest moja działka, na której też próbuję coś zrobić. Również w stylu śródziemnomorskiego ogrodu.


Rozmowa z Bogdanem Jabłońskim, współwłaścicielem i prezesem Zakładów Przetwórstwa Mięsnego w Krośnie - I miejsce w kategorii "otoczenie firmy"

Czy to ważne, żeby wokół firmy była zieleń?
- Myślę, że otoczenie firmy jest bardzo ważne. Jeśli klient przyjeżdża do takiej firmy, to widzi piękno, kwitnące kwiaty, zieleń. To robi wrażenie.

Sami projektowaliście zielone otoczenie?
- Zleciliśmy to firmie, która się w tym specjalizuje. Ja, jak i moi wspólnicy, zwracamy uwagę na piękno wokół firmy i wewnątrz zakładu, dlatego cały czas coś nowego tworzymy. W roku przyszłym powstaną następne klomby.


Ogród Krystyny Ratajczak - I miejsce w kategorii "detal architektoniczny w zestawieniu przestrzennym"

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)