Nafta zostanie hotelem. Nie będzie biurowcem

Miał zostać przekształcony w spółkę pracowniczą, raz sprzedany, a kiedy indziej zamienić się w biurowiec. Pomysły na Hotel Krosno-Nafta zmieniały się jak w kalejdoskopie. Teraz stanowi oddział nowo powstałej spółki PGNiG Technologie. Decyzją zarządu jego funkcje hotelowe będą utrzymane, a nawet rozszerzane. Nadal nie jest jednak wykluczona jego sprzedaż.
Hotel Krosno-Nafta podnosi swój standard. Będzie się starał o czwartą gwiazdkę

Dotąd Hotel Krosno-Nafta działał jako oddział Budownictwa Naftowego "Naftomontaż". Spółka ta, razem z krośnieńskim Naftometem i dwiema innymi krajowymi spółkami, weszła w skład nowo powstałego organizmu - PGNiG Technologie. Konsolidacja objęła również hotel, który stanowi teraz oddział nowego przedsiębiorstwa.

W nowej rzeczywistości przyszłość hotelu bardziej się skrystalizowała. W ubiegłych latach rysowała się niepewnie - a to miał się stać spółką pracowniczą, a to być przeznaczony na sprzedaż, innym razem zostać przekształcony w biurowiec Naftomonażu. Teraz są konkrety, za którymi poszły już pewne działania.

Hotel stał się oddziałem PGNiG Technologie

- Przyjęliśmy koncepcję podniesienia wartości hotelu przed ewentualną sprzedażą, stąd poszerzenie o działalność kongresową i rozrywkową - mówi Bernard Ściechowski, prezes zarządu PGNiG Technologie.

- Nie było tajemnicą, że w ostatnich latach hotel przynosił straty - podkreśla. - Drugie półrocze tego roku to jest wynik dodatni, chcemy ten wynik utrwalić. Myślę, że za rok dyrektor hotelu będzie mógł zameldować, że ma wynik dodatni. Wtedy będziemy się zastanawiali co dalej, ponieważ nie jesteśmy przedsiębiorstwem do prowadzenia hoteli. W ramach grupy PGNiG istnieje spółka specjalizująca się w prowadzeniu działalności hotelowo-wypoczynkowej - Geovita. Będziemy z nią na ten temat rozmawiali, żeby go od nas kupili lub sprzedamy go na wolnym rynku.

Za tą koncepcją poszły już konkrety, hotel przechodzi już przeobrażenie. Jak zapewnia jego dyrektor Ryszard Rabski, w obiekcie zmieni się niemal wszystko. - Chcemy doprowadzić do standardu 4-gwiazdkowgo. Czeka nas szereg zmian, wszystkie prowadzone na żywym organizmie, bez zamykania hotelu - podkreśla.

Sala bankietowa w nowej odsłonie

Zmieniony został już wystrój restauracji, a także holu i recepcji, ale na tym nie koniec. Odnowione zostaną pokoje, o 200 metrów powiększony zostanie klub nocny - na jego potrzeby zaadaptowana zostanie część istniejącego parkingu podziemnego, rozbudowana zostanie też kawiarnia. W ten sposób powstaną dwie niezależne restauracje, jedna z dużym tarasem od strony ul. Lwowskiej. - Sala restauracyjna jest bardzo oblegana, więc zwiększamy naszą ofertę. Docelowo będzie mogło się tam pomieścić 300 osób. Jest zapotrzebowanie na takie imprezy, ale jest też i na mniejsze, więc mobilność tych dwóch sal spowoduje, że będziemy przygotowani do obsługi dowolnej liczby gości - mówi Ryszard Rabski. Dodatkowo w hotelu będzie działało SPA ze wszystkimi wchodzącymi w zakres takiego działania usługami pielęgnacyjno-leczniczymi.

Są plany, by kosztem podziemnego garażu powiększyć istniejący w hotelu klub nocny

- Ponadto chcemy zachęcić osoby, które do nas przyjeżdżają, aby nie tylko korzystały z naszego hotelu, ale też ofert rekreacyjnych okolicznych gestorów, a także powstającego w Krośnie Centrum Dziedzictwa Szkła - dodaje dyrektor Hotelu Krosno-Nafta. - Nie chcemy działać w pojedynkę, a stworzyć jedną, dużą ofertę.

Obecnie na czterech piętrach hotelu mieści się 41 pokoi hotelowych, na dolnych kondygnacjach z kolei restauracja, kawiarnia, sale konferencyjne, klub nocny i gabinety odnowy biologicznej.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)