Na Bursakach dobudują nowy pawilon

Redakcja Portalu

Osoby korzystające ze stadionu nie mają gdzie się przebrać. Władze miasta postanowiły postawić nowy pawilon w miejscu widocznych na zdjęciu starych magazynów

- Warunki sanitarno-szatniowe na Bursakach są bardzo trudne - przyznaje Bronisław Baran, zastępca prezydenta Krosna. Ma na myśli zaplecze zmodernizowanego stadionu lekkoatletycznego i sąsiadujących z nim obiektów.

Szatnie i natryski znajdują się tam tylko pod trybuną. Przeznaczone na to pomieszczenia nie mieszczą jednak ogromnej liczby grup dziecięcych i młodzieżowych, które w ciągu dnia korzystają z obiektów sportowych. Do tego dochodzą jeszcze "zwykli" mieszkańcy, którzy coraz chętniej biegają po tartanowej nawierzchni zmodernizowanego stadionu.

Brakuje też miejsca na magazynowanie zakupionych przy okazji modernizacji stadionu i budowy boiska sprzętów

- Zainteresowanie korzystaniem z tych obiektów jest coraz większe. Samych drużyn piłkarskich jest sporo, to juniorzy, juniorzy młodsi, orliki, trampkarze, młodziki, itp., do tego Beniaminek i lekkoatleci. Każdy chce się przebrać - podkreśla Bronisław Baran. - A są tam tylko dwie szatnie i trzecia adaptowana, które zresztą pamiętają jeszcze czasy, kiedy sam bylem trampkarzem - dodaje.

- Jest wiele osób, które przyjeżdża samochodem, wysiada już w dresie i idzie sobie pobiegać. A my chcemy, żeby to się odbywało w standardzie, w jakim są nowe obiekty. Chcemy też, żeby dzieciaki, które przyjdą tam na zajęcia w-fu, też mogły się wykąpać i iść z powrotem na lekcje. Dlatego musimy coś zrobić - twierdzi Bronisław Baran. - Nie może być wąskiego gardła, które będzie powstrzymywało od korzystania z tych obiektów lub je utrudniało. Chcemy cywilizować stan obiektów, ale też sam sport i wychowanie fizyczne.

- To rudera - mówi Bronisław Baran. W jej miejscu powstanie nowy obiekt

Dodatkowy budynek potrzebny jest także z innego względu. - Na wyposażeniu Euroboiska i stadionu mamy bardzo dużo dobrej jakości sprzętu sportowego. On musi być magazynowany i zabezpieczony w odpowiednich warunkach - mówi zastępca prezydenta.

Nowy obiekt powstanie w miejscu starego budynku, usytuowanego po prawej stronie od wejścia na stadion. - To jest rudera, która była kiedyś salą gimnastyczną, poszerzona została o kręgielnię. Ten budynek nie ma fundamentów, jest w katastrofalnym stanie - przekonuje Bronisław Baran.

Szatnie znajdują się tylko po trybunami, ale nie mieszczą się w nich wszystkie grupy sportowców

W nowym pawilonie znajdą się szatnie, sanitariaty oraz część magazynowa.

Miasto dysponuje już niezbędną dokumentacją, przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na wyłonienie wykonawcy. Planuje to zrobić jeszcze w tym roku. W 2013 roku obiekt będzie już gotowy. Szacuje się, że może kosztować blisko 580 tys. zł.