Pasja do projektowania narodziła się u Magdaleny Kulczak z jej zamiłowania do szycia. – Moja mama jest pasjonatką szycia. Jako dziecko często obserwowałam ją przy pracy. Później jako nastolatka zaczęłam przerabiać stare ubrania, a z czasem szyć swoje własne – opowiada.
Krośnianka ukończyła Szkołę Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie, a obecnie pracuje jako projektant w firmie Vistula. – Praca w branży nauczyła mnie fachu – mówi. – To tu zdobyłam wiedzę teoretyczną, dowiedziałam się też, w jaki sposób działają firmy odzieżowe i jak odmienne jest projektowanie komercyjne od projektowania dla własnej marki.
W 2020 roku Magda wzięła udział w Cracow Fashion Week, na której zaprezentowała swoją pracę dyplomową pod nazwą Freefly. Pomysł na kolekcję inspirowaną spadochronami, ich formą oraz materiałem, z którego są produkowane, narodził się przypadkowo. – Podczas zajęć w szkole usłyszałam o tym, jak kobiety po wojnie szyły ubrania ze spadochronów, bo brakowało im innych tkanin – mówi. - Ich historia bardzo mnie poruszyła.
Freefly to kolekcja oversizowa (ubrania sprawiają wrażenie za dużych). Jej nazwa pochodzi od jednej z technik spadochronowych. Liczy osiem sylwetek (strojów). – Obszerność form w kolekcji ma odzwierciedlać wielkość spadochronu oraz jego obłe kształty – tłumaczy Magda.
Materiałem dominującym jest rip-stop – ultralekki i wytrzymały nylon o strukturze regularnej kratki. – Ta tkanina ze względu na swoje przeznaczenie jest wiatroszczelna i wodoodporna oraz pokryta z jednej strony impregnatem z poliuretanu (red. popularne tworzywo sztuczne).
W kolekcji dominują takie kolory jak pomarańczowy, granatowy i szary. – Część strojów zostało uszytych z podwójnych tkanin rip-stop, w jednym kolorze od zewnątrz i drugim od wewnątrz. Daje to efekt błysku w zależności od padania światła na tkaninę.
Kolekcja została wykończona gumkami w pomarańczowym i szarym kolorze oraz stoperami. Autorskimi akcesoriami są szelki.
Magda tworzyła Freefly przez rok. – Po wyborze inspiracji rozpoczęły się pierwsze szkice i pomysły, a następnie wybór materiałów i dodatków. Całą kolekcję uszyłam samodzielnie, stąd czas pracy trochę się wydłużył.
Dzięki swojej pierwszej kolekcji krośnianka znalazła się w dziesiątce finalistów i zdobyła wyróżnienie od redakcji czasopisma Whitemad, które od lat obserwuje i uważa za jedno z najlepszych o projektowaniu. – Uczestnictwo w konkursie było dla mnie bardzo stresującym wydarzeniem. Pierwszy raz pokazywałam swoją kolekcję przed takim szerokim gronem odbiorców – mówi. – Ale wyróżnienie, które zdobyłam, upewniło mnie, że podążam we właściwym kierunku.
Ostatnio ubrania z jej kolekcji ukazały się w magazynie "Lucys".
Obecnie oprócz pracy zawodowej Magdę pochłaniają studia na kierunku grafika komputerowa. – W firmach odzieżowych cały proces projektowania realizuje się w programach komputerowych – mówi. – Ich znajomość poprawia jakość i pozwala tworzyć projekty zgodnie z wizją.
Krośnianka pragnie rozwijać w sobie kreatywność i dokształcać się w zakresie projektowania, a w przyszłości tworzyć autorskie kolekcje i otworzyć małą firmę projektową. Jak mówi, obecnie największym problemem projektantów są finanse. – To bardzo kosztowna branża. Wszystkie szkoły projektowania w Polsce są płatne. Oprócz czesnego dochodzą koszty związane z przygotowaniem kolekcji, sesji zdjęciowej i portfolia. A jeśli ktoś chce pracować pod swoją marką, to jeszcze opłaty za marketing i prowadzenie firmy.
Jednak projektowanie jest dla niej wszystkim. – Moda nie istnieje wyłącznie w ubiorach. Moda jest na niebie, na ulicy, moda to idee, sposób życia, wszystko to, co się dzieje – cytuje słowa Coco Chanel, słynnej, francuskiej projektantki i dodaje: - Moda odzwierciedla styl życia człowieka, to jak chce być postrzegany oraz jak sam postrzega świat. Jest to sposób wyrażania siebie.
Dla Magdy inspiracją może być więc wszystko. – Obraz zobaczony w muzeum, obiekt architektury, natura lub fotografia – wymienia. – Cały czas trzeba mieć otwarty umysł, rozglądać się, ponieważ inspiracje znajdują się wokół nas.
Na razie krośnianka jest zadowolona z miejsca, w którym się znajduje. – Wykonuję pracę, którą lubię i stale się rozwijam, zdobywam doświadczenie.
Ze względu na pracę zawodową, którą ma w Krakowie, w rodzinnym mieście nie bywa często. Ale Krosno jest dla niej jest dla niej miejscem wyciszenia od zgiełku dużego miasta. – Jeśli tylko mam wolny weekend, to staram się tu przyjeżdżać – mówi i dodaje, że pomimo całego sentymentu do Krosna swoją przyszłość wiąże z dużym miastem. – To w takich metropoliach firmy odzieżowe mają swoje siedziby – wyjaśnia.
Działalność Magdy można śledzić na jej Instagramie.