Ludzie z różnych stron świata w jednym miejscu. 20 lat Marhaby

Od początku Marhaba kojarzy się z osobą Osamy Kamala, pochodzącego z Sudanu. Jego restaurację stale odwiedzają studenci m.in. z Turcji, Irlandii, Portugalii czy Grecji. Marhaba z początkiem roku przeszła zmiany, aby po 19 latach nadal utrzymać się na Rynku.
Osama Kamal pochodzi z Sudanu. Do Krosna trafił po studiach
Damian Krzanowski

Osama Kamal pierwszy lokal pod nazwą Marhaba stworzył w 2001 roku na krośnieńskich podcieniach. Sześć lat później otworzył drugi lokal w piwnicy. Przez kolejnych 13 lat dla wielu mieszkańców Marhaba stała się miejscem kultowym. – Działamy prawie 20 lat, to najstarszy lokal w tej części miasta – mówi Osama.

Z początkiem tego roku Marhaba wróciła na górę, zmieniając wystrój i otwierając się na nowych klientów. Tym samym zamykając dawne piwnice. Znajdziemy ją pod adresem Rynek 10, gdzie do niedawna istniała drogeria Natura.

Marhaba powstała w 2001 roku. Z początkiem 2020 zyskała nowy lokal
damian krzanowski

Z Sudanu do Polski

Osama Kamal pochodzi z Sudanu. W latach 80. jego ojciec pracował z Polakami. To wtedy powstał pomysł, aby Osama wyjechał na studia właśnie do Polski.

Zaczął w 1989 roku od Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców w Łodzi. Następnie podjął studia na kierunku Lotnictwo i budowa silników na Politechnice Rzeszowskiej. Tam poznał żonę, która pochodzi z Krosna i tak w latach 90. trafił do Miasta Szkła. Gastronomią zajął się przypadkiem z pomocą szwagra. Wcześniej prowadził hurtownię odzieży używanej. – Polubiłem Krosno i prowadzenie lokalu. Tutaj ludzie są bardzo życzliwi – przyznaje Osama.

Kwiaty, ramy ze zdjęciami i kolorowe materiały to tylko niektóre z ozdób Marhaby
damian krzanowski

Marhaba, czyli „Witamy”

Od początku do Marhaby chętnie przychodzili studenci. Było to miejsce, w którym się integrowali, jedli, organizowali dyskoteki. – Po prostu wiedzieli, że to lokal dla nich przyjazny i czuli się tu dobrze – mówi Osama.

Marhabę szczególnie upodobały sobie osoby z wymiany studenckiej, tzw. „Erasmusi”, którzy pochodzili z różnych krańców świata, m.in. Turcji, Irlandii, Portugali, Grecji. – Nie wiem, skąd się wzięła ta tradycja, że przychodzą właśnie tutaj. Być może dlatego, że ja też jestem obcokrajowcem – mówi Osama.

Studenckie wydarzenia uwieczniono na zdjęciach, które teraz zdobią nowy lokal
damian krzanowski

Erasmusi nie tylko polubili „Marhabę”, ale szczególnie jej właściciela. – Wielu osobom pomogłem, np. znaleźć mieszkanie. Tłumaczyłem im, jak różne sprawy funkcjonują w Polsce i w Krośnie. Na PWSZ znają mój numer i wiedzą, że gdy mają problem, to mogą się zgłosić – opowiada Osama. – Z wieloma osobami nadal mam kontakt, chociaż już dawno skończyli studia i się wyprowadzili. Zdarzało się, że zapraszali mnie nawet na swój ślub.

Wśród gości Marhaby znaleźli się również obcokrajowcy z programu Europa da się lubić, m.in. Kevin Aiston i Elisabeth Duda oraz znane osoby, takie jak dziennikarz Artur Andrus i bokser Dariusz Michalczewski.

Nowy lokal podzielony jest na strefy: kawiarnianą, z kanapami oraz stołami i kącikiem dla dzieci
damian krzanowski

Nowa Marhaba

- To miejsce dla wszystkich – mówi Osama. Po wejściu wita napisem „dzień dobry” część kawiarniana.  W głębi lokalu są stoły z krzesłami i kanapy. – Będzie tu wygodnie zarówno studentom, jak i rodzinom z dziećmi, dla których też mamy kącik – dodaje.

Nadal można zjeść tu kebab, pizzę, sałatki i zestawy obiadowe. W menu króluje kuchnia polska, ale pojawiają się też dania nawiązujące do rodzinnego kraju Osamy, m.in. faszerowany bakłażan czy hummus. 

Menu Marhaby to mix kuchni polskiej i orientalnej
marhaba

W lokalu znajdziemy arabski napis "Marhaba" oraz symbole Krosna (np. herb miasta). W dodatkach powtarza się folkowy motyw łowickich kwiatów. Na ścianach znaleźć można również duże ramy, w których Osama umieścił pamiątkowe zdjęcia.

Przeniesienie Marhaby wiązało się m.in. z trudną sytuacją lokali na Rynku. O tym problemie pisał na swoim Facebook’u już pod koniec 2018 roku, kiedy pojawiły się pierwsze głosy o zakazie parkowania. Sfotografował wówczas ponad 30 pustych lokali i skomentował:

Można dawać ograniczenia jak Rynek kwitnie, a nie jak umiera. ApelujĘ do pana Prezydenta i nowej Rady Miasta. Trzeba pomyśleć i zastanowić się nad rozwiązaniem tego, żeby Rynek Krosna żył, przecież to serce miasta.

Nowa Marhaba znajduje się na podcieniach nieopodal dawnych piwnic
damian krzanowski

Martwi mnie sytuacja na Rynku, dlatego się przenieśliśmy, żeby być bardziej widoczni - przyznaje Osama i dodaje: - Już tyle lat działamy i mam nadzieję, że przetrwamy kolejne

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
Burn
08.02.2020 06:53

eee tam, są lokale w Krośnie gdzie cięzko w weekend o stolik, tylko klimat musi być

Burn
na forum od listopada 2017
kurnachata
07.02.2020 22:54

20 lat temu kwitło życie towarzyskie więc powstał taki znaczący lokal Marhaba... dziś u zwykłych mieszkańców zanikło życie towarzyskie gdyż chyba nie chcą słuchać wzajemnego narzekania na złe finanse. Także czasami po lokalach w Krośnie przewinie się któreś zamknięte kółko jakieś krośnieńskiej elity(nie wiem czy tak ich nazwać?) i poza tym cisza.

kurnachata
na forum od listopada 2017
trw_krosno
07.02.2020 18:17

Pozdrawiam Osamę. Pierwszy raz hummus jadłam u Ciebie i był pyszny. To ulubiony lokal i restaurator mojego zięcia, jak przylatuje do Polski. Fajnie jest , że możemy w Krośnie poznać dania innych krajów i kultur.

Życzę powodzenia a naszym rodakom więcej tolerancji i kultury.

trw_krosno
na forum od stycznia 2018
Monique
07.02.2020 18:06

Fajnie ze ktoś taki jest w Krośnie, to podnosi rangę miasta :)

Monique
na forum od listopada 2017
polmos
07.02.2020 16:17

Uważam, że braci studenckiej w Krośnie jest za mało, szczególnie otwartej młodzieży zagranicznej. Potrzebne jest nowe, inne spojrzenie, nowa, świeża krew. Wbrew pozorom możemy być atrakcyjni - akomodacja jest tańsza niż gdziekolwiek indziej, baza uczelniana jest niezła, atrakcji nie brakuje, knajpek, wydarzeń kulturalnych, tylko trzeba się rozglądnąć.

polmos
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (11)