Urząd Miasta Krosna wypowiedział wojnę nieformalnemu złomowisku samochodów przy ul. Legionów jeszcze w lutym ub.r. Kilkanaście dni temu w tekście o wydarzeniach roku 2004 przypomnieliśmy o niezrealizowanych obietnicach. Reakcja Urzędu była natychmiastowa - z parkingu wywieziono część aut. Wciąż jednak straszy tam kilkanaście samochodów i motocykli. - Nie sądziliśmy, że tak długo potrwają procedury związane z przejęciem aut i ich złomowaniem - mówią nieoficjalnie urzędnicy.
"Złomowisko" przy ul. Legionów istniało od 1998 roku, znajdowały się tam samochody i motocykle skonfiskowane przez policję np. nietrzeźwym kierowcom. Bardzo często wartość mandatu przekraczała wartość tych pojazdów, w związku z czym właściciele nie zgłosili się po ich odbiór.
Rada Miasta 31 sierpnia ub.r. podjęła uchwałę w sprawie stwierdzenia przejęcia na rzecz gminy Krosno pojazdów uznanych za porzucone. Na podstawie tej uchwały została powołana komisja, która za zadanie miała oszacowanie stanu technicznego i wycenę pojazdów. Na podstawie dokonanej analizy, Prezydent Krosna wydał zarządzenie o przekazaniu pojazdów na złom.
Wraki są przekazywane firmie uprawnionej do złomowania pojazdów w Zręcinie. Za każdy wrak samochodu i motocykla do kasy miasta wpływa 50 zł.