Krzykacze nie odwołali Przewodniczącego Rady

Radni opozycyjnego Klubu Prawicy próbowali (29.09) odwołać Stanisława Słysia z funkcji Przewodniczącego Rady Miasta. Bezskutecznie. Większościowy Klub Samorządowy zarzucił prawej stronie sali, że chce zaistnieć w mediach i zbić kapitał polityczny na populistycznych hasłach.
Nieodwołany Przewodniczący Rady Miasta Stanisław Słyś

Wniosek o odwołanie Przewodniczącego Rady Miasta Stanisława Słysia złożyło sześcioro radnych Klubu Prawicy, w kuluarach nazywanych "krzykaczami": Wojciech Kolanko, Krzysztof Jędrzejewski, Marek Tenerowicz, Bogumiła Romanowska, Bogdan Józefowicz i Jerzy Strachyrak.

Opozycyjny Klub Prawicy - zawsze wszystko na "nie"

Zwołana w tej sprawie nadzwyczajna sesja Rady Miasta odbyła się 29 września br. (środa).

W uzasadnieniu projektu uchwały o odwołaniu Przewodniczącego znalazło się wiele ogólnych sformułowań. Radni prawicy napisali m.in.: "(...) działalność Przewodniczącego nie sprzyja budowaniu właściwego autorytetu i prestiżu Rady Miasta oraz konstruktywnej współpracy radnych w rozwiązywaniu najważniejszych problemów naszego miasta" oraz "swoją jednostronnie arbitralną postawą w dużej mierze przyczynia się do narastających napięć i animozji wśród ogółu radnych".

Główny sprawca zamieszania: Wojciech Kolanko - lider Klubu Prawicy

Wnioskodawcy zarzucili też Przewodniczącemu, że "(...) stał się rzecznikiem organu wykonawczego to jest Prezydenta Miasta Krosna. Bagatelizuje wnioski i uwagi płynące od ogółu Radnych, a dotyczące ważkich problemów miasta, jednocześnie popierając często niewłaściwe stanowisko Prezydenta".

- Nie ma konkretnych zarzutów w stosunku do mojej osoby - mówił jeszcze przed sesją Stanisław Słyś, Przewodniczący Rady Miasta. - Radni prawicy demonizują moją funkcję. Przewodniczący ma konkretną, ograniczoną rolę. Nie mam żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez Radę. Zarzut, że wywieram presję czy ubezwłasnowolniam radnych uważam za absurdalny.

Zanim radni przeszli do głosowania nad projektem uchwały o odwołaniu Przewodniczącego, wywiązała się pełna emocji dyskusja

W imieniu Klubu Samorządowego głos zabrała Stefania Zborowska. - To posunięcie ma na celu zbicie kapitału politycznego i zaistnienie w mediach - grzmiała do Klubu Prawicy. - Przecież widać jak miasto idzie do przodu, pewne rzeczy są naprawiane. Mam osąd od kilku kadencji jak pracowali radni, komisje, prezydenci. Uważam, że już dawno nie mieliśmy Przewodniczącego o tak wysokiej kulturze - stwierdziła radna.

Nawiązując do zarzutu, że materiały na sesje nie są dostarczane radnym na czas, odparła: - Czy tak państwo te materiały analizujecie? Niektórzy z państwa nawet gdyby dostali materiały na miesiąc przed sesją, to by ich nie przeczytała. Inna sprawa - na komisjach nie mają państwo pytań, nie ma aktywności. A potem na sesji wszystko głosujecie na "nie". Czy Rada jest po to, żeby stopować wszystkie działania Prezydenta? - pytała retorycznie.

- ...czas wystąpienia już minął - przerywał jej radny Wojciech Kolanko z Klubu Prawicy.

Głos w dyskusji zabrał także Prezydent Krosna - Piotr Przytocki: - Obserwuję zachowanie Klubu Prawicy, a szczególnie pana przewodniczącego [Wojciecha Kolanko]. To nie służy miastu. Jeśli mamy pracować nad ważnymi dla miasta kwestiami to nie prowadźmy dyskusji, która do niczego nie prowadzi i nie przynosi ani jednej złotówki do budżetu miasta.

Nie wytrzymał też radny-senior Bronisław Burek (Klub Samorządowy): - Miałem nie zabierać głosu, ale nie daje mi to spokoju. Proszę dokładnie uzasadnić to co napisaliście, a nie hasłowo coś zarzucać. Idziecie na populizm i dajecie pożywkę wielu osobom podatnym na taki wpływ - zwrócił się do radnych z Klubu Prawicy.

Karta głosowania: "Czy jesteś za odwołaniem radnego Pana Stanisława Słysia z funkcji Przewodniczącego Rady Miasta Krosna?"

Wniosek o zamknięcie dyskusji złożył Zdzisław Dudycz, Wiceprzewodniczący Rady Miasta. 16 głosami "za" i jednym "wstrzymującym się" propozycja została przegłosowana. Radni przeszli więc do procedury tajnego głosowania nad odwołaniem Przewodniczącego Rady. Wojciech Kolanko poprosił, by każdy z radnych mógł przejść do zamkniętego pomieszczenia obok i tam w spokoju zaznaczyć swój głos na karcie. Radni zgodzili się na tę propozycję.

Największy "krzykacz" Rady Miasta, zwany też "hamulcowym", tuż po włożeniu karty do urny
Komisja skrutacyjna liczy głosy

W głosowaniu brało udział 20 z 21 radnych - na sesji nie było Andrzeja Prugara z Klubu SLD. Za odwołaniem Przewodniczącego głosowało 8 radnych, a więc o 2 osoby więcej niż liczba wnioskodawców. 12 radnych głosowało "przeciw".

Wynik tajnego głosowania ogłasza radny Tadeusz Alibożek

Ponieważ radnym prawicy nie udała się akcja odwołania Przewodniczącego, poprosili o wycofanie z porządku obrad dwóch kolejnych punktów sesji: w sprawie odwołania Wiceprzewodniczącego Rady i w sprawie wyboru nowego Przewodniczącego Rady.

Na tym sesja zakończyła się.

List otwarty Przewodniczącego Rady Miasta Stanisława Słysia do mieszkańców Krosna

Szanowni mieszkańcy Krosna!

W ostatnich dniach wiele osób dowiedziało się, iż 29 września br. odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Krosna, przedmiotem obrad której było odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Rady.

Zanim przedstawię, jak do tego doszło i dlaczego, pragnę przypomnieć parę istotnych okoliczności z okresu, kiedy wybrano samorząd Krosna IV kadencji.

27 października 2002 r. wybraliśmy Radę składającą się z 21 radnych. Reprezentowali oni 5 różnych komitetów wyborczych. W wyniku porozumień radnych w obecnej Radzie ukształtowały się 3 grupy: Klub Samorządowy skupiający 11 radnych, Klub Prawicy z 6 radnymi i Klub Lewicy reprezentowany przez 4 radnych. Na przewodniczącego Rady wybrano niżej podpisanego.

Klub Samorządowy, do którego należę, skupiający członków rad i zarządów dzielnic, zadeklarował wolę współpracy z prezydentem, wybranym, jak pamiętamy, w wyborach większościowych. Członkowie klubu kierowali się nadrzędną zasadą, iż sprawowanie mandatu traktują jako służbę obywatelom miasta, których problemy zamierzają rozwiązywać. Skupiliśmy się na sprawach podstawowych dla mieszkańców: drogach, chodnikach, ich oświetleniu, kanalizacji, wodociągach, ochronie środowiska (stąd wziął się temat wysypiska śmieci), problemach organizacyjnych oświaty wynikających z niżu demograficznego, remontach substancji komunalnej, sporcie, kulturze (stopniowej poprawie infrastruktury, polegającej na modernizacji domów kultury i obiektów sportowych).

Efekty po dwóch latach widoczne są gołym okiem. Udało się dużo zrobić dzięki temu, że wielokrotnie sukcesem kończyły się starania krośnieńskiego samorządu o pozyskanie środków zewnętrznych, w tym unijnych. Krosno otrzymało ostatnio tytuł Gminy Fair Play, jako wyraz uznania dla samorządu za tworzenie możliwie najlepszych warunków dla prowadzenia działalności gospodarczej i inwestowania. W ogólnokrajowym rankingu miast, w których żyje się najlepiej, zajęliśmy szóste miejsce. I mimo, iż jest jeszcze wiele do zrobienia, cieszy to, że także z zewnątrz dostrzega się naszą pracę i nasze wysiłki.

Niestety, nie wszystkich to cieszy.

Klub Prawicy od początku oświadczył, iż nie utożsamia się z obecnymi władzami Krosna i będzie stał wobec nich w opozycji. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż istotą demokracji jest podział na układ większościowy i mniejszościowy, rządzących i opozycję - gdyby nie styl uprawiania tej polityki.

Przy braku spójnych koncepcji programowych radni Klubu Prawicy demonstrują tylko jedną postawę: "nie!". Kwestionują modernizację i rozbudowę Krośnieńskiego Domu Kultury (opłakany stan obiektu wszyscy znamy), pomimo iż prawicowy Klub AWS przyjął w poprzedniej kadencji projekt techniczny, a obecny Prezydent zapewnił sfinansowanie tego zadania w 85 % ze środków zewnętrznych. Kwestionują konieczne zmiany w sferze oświaty i edukacji, chociaż dobrze wiedzą, iż Krosno musi w tym obszarze z własnych środków tylko w tym roku dopłacić ok. 16 mln. zł. Protestują przeciwko restrukturyzacji MPGK, mimo iż dobrze zdają sobie sprawę, że przy powstającej na rynku gospodarki komunalnej konkurencji nasze przedsiębiorstwo bez koniecznych zmian może jej nie sprostać.

To tylko niektóre przykłady. Niestety, publiczne polemiki w wykonaniu "hamulcowych" Klubu Prawicy źle służą naszemu miastu. Przy pozyskiwaniu środków z zewnątrz, gdy aplikujących samorządów jest wiele, nagłaśnianie postaw negacji wszystkiego, co robią władze miasta, utrudnia, a czasem wręcz wstrzymuje zaplanowane inwestycje.

Ta postawa sfrustrowanego klubu opozycyjnego znalazła ostatnio wyraz we wniosku o odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Rady Miasta Krosna. Przy kompletnym braku sukcesów klubu chciałoby się zaistnieć, chociażby tylko medialnie. Z przewodniczącego czyni się "rzecznika organu wykonawczego to jest Prezydenta Miasta Krosna", zarzuca mu się, że "popiera stanowisko Prezydenta", nadaje mu się moc akceptacji "wątpliwych posunięć". Zarzuty nie tylko absurdalne, gołosłowne, ale świadczące o żenującej nieznajomości statutu miasta. Przewodniczący to bowiem jedynie "prymus inter pores", a jego głos ma taką samą wagę, jak głos każdego z radnych, w tym radnych Klubu Prawicy. Zarzuty nijak się mają do statutowej roli przewodniczącego rady miasta.

Brak racjonalnego merytorycznego uzasadnienia wniosku potwierdza tylko, że rzeczywistych powodów do jego złożenia nie było. Celem takiego działania radnych Klubu Prawicy było wywołanie taniej sensacji, uzyskanie swoich pięciu minut w mediach, a przy okazji zdyskredytowanie niewątpliwych osiągnięć Prezydenta i Rady Miasta.

Demokracja ma jednak swoje jasne reguły. Głosowanie na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta wykazało, że takie postawy nie znajdują poparcia wśród radnych.

Klub Samorządowy nie będzie angażował się w polityczne harce, a swoją uwagę nadal skupiał będzie na rozwiązywaniu istotnych problemów Krosna i jego mieszkańców. Będziemy wnikliwie analizować działalność Prezydenta i wspierać te propozycje, które przynoszą korzyści miastu. Zawsze poprzemy tych, którzy mają ciekawe pomysły i programy, umieją pozyskać środki unijne, a w efekcie poprawią warunki życia w mieście i stworzą lepsze możliwości inwestowania.

W realizacji tych celów gotowi jesteśmy współpracować ze wszystkimi radnymi, w tym także - z radnymi Klubu Prawicy.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)