Kradli kable ze słupów. Wpadli za trzecim razem

W rękach policjantów znaleźli się dwaj mężczyźni i kobieta, kradnący drut z linii telekomunikacyjnej w Krośnie. W chwili zatrzymania kompletnie zaskoczeni sprawcy pakowali już swój łup i sprzęt umożliwiający chodzenie po słupach. Pochłonięci bez reszty tym zajęciem, nie zauważyli zbliżających się funkcjonariuszy.
W ostatnich tygodniach złodzieje już dwukrotnie kradli przewody telekomunikacyjne. Wpadli podczas trzeciej kradzieży

W czwartek (15.03) około godz. 23.00 policja została powiadomiona o kilku podejrzanie zachowujących się osobach, przebywających przy torach kolejowych przy ul. Klonowej w Krośnie.

Zgłoszenie potwierdziło się. - Skierowany patrol zastał na miejscu przecięte druty, zwisające z ustawionych wzdłuż torów drewnianych słupów telekomunikacyjnych. Ponieważ brakowało przy tym części przewodów od strony Jedlicza, funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że doszło do ich kradzieży, a sprawcy kierują się w stronę tej miejscowości. Policjanci dyskretnie ruszyli w tę samą stronę - relacjonuje Marek Cecuła, rzecznik policji w Krośnie.

Po przejściu około 300 m, zauważyli w ciemności sylwetkę schodzącego ze słupa człowieka. W pobliżu widoczne były jeszcze dwie inne osoby, mężczyzna i kobieta. Po chwili wszyscy zaczęli zwijać leżące na ziemi przewody i pakować je do torby. Zanim skończyli, byli już w rękach policjantów.

- Sprawcami kradzieży okazali się 27-letni mieszkaniec gminy Jedlicze, 36-letni mieszkaniec gminy Jasło oraz 28-letnia krośnianka - informuje Cecuła. - Zatrzymani mieli przy sobie nie tylko kilkanaście kilogramów skradzionego drutu, ale również nożyce do jego cięcia i słupołazy. Ostatecznie cała trójka trafiła do policyjnego aresztu.

W piątek (16.03) wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży. Podczas przesłuchania przyznali się w sumie do trzech takich samych przestępstw. Okazało się, że w lutym i marcu tego roku niemal w tym samym miejscu ukradli dwukrotnie blisko 30 kg takiego samego drutu, który później sprzedali jako złom. Aktualnie nie jest jeszcze znana ostateczna wysokość wyrządzonych przez nich szkód.

Za popełnione przestępstwa podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)