Koniec kultu wystrzyżonej trawy. W Krośnie pojawiła się kwietna łąka

Po prawie piętnastu latach w Krośnie znowu rozkwitła kwietna łąka. Jeśli mieszkańcom spodoba się ten pomysł, takich miejsc będzie więcej. A łąka w mieście to same korzyści nie tylko dla urzędu miasta i środowiska, ale również dla mieszkańców.
To nie jest pierwsza kwietna łąka w Krośnie. W 2005 taka łąka zdobiła rondo Niezapominajki
Damian Krzanowski

Kwietna łąka pojawiła się na obwodnicy, przy skrzyżowaniu ulicy Podkarpackiej z Grodzką. Na niewielkiej powierzchni, około 30 m2, dwa miesiące temu wysiano mieszankę wielobarwnych roślin zarówno jednorocznych jak i wieloletnich. Teraz mieszkańcy cieszą oczy feerią kolorów i zapachów.

To nie jest pierwsza taka łąka w Krośnie. W 2005 miasto udostępniło rondo Niezapominajki botanikowi Łukaszowi Łuczajowi, który zasiał tam polne kwiaty. - Była to druga po Warszawie taka łąka w Polsce, ale pierwsza wysiana na miejskim rondzie – mówi pan Łukasz. - Niestety pomysł się nie przyjął i urząd miasta zrezygnował z niego. Tłumaczył, że nie spodobało się to części mieszkańców.

ZALETY ŁĄKI KWIETNEJ W MIEŚCIE:
  • poprawia estetykę miasta
  • wzbogaca miejski ekosystem
  • oczyszcza powietrze i glebę z zanieczyszczeń
  • kumuluje wilgoć
  • daje schronienie pszczołom i innym owadom
  • daje duże oszczędności finansowe, bo nie wymaga nawadniania i regularnego koszenia

Kwietne łąki znajdują się również w Krakowie, Białymstoku, Warszawie, czy Katowicach. Są także popularne w Europie, np. w angielskim mieście Rotherham.

Łąki mogą powstawać w parkach, wzdłuż dróg i na środkowych pasach, na osiedlach lub torach. Są mieszanką jednorocznych i wieloletnich gatunków. Znajdziemy wśród nich: bazylię, chaber, goździk, len, łubin, mak, nagietek, czy złocień. Są siedliskiem znacznie większej ilości owadów niż trawnik. - W wielu miejscach nie ma potrzeby zakładania łąki kwietnej, bo nasiona wielu roślin są już w glebie – mówi pan Łukasz. - Wystarczy tylko ograniczyć koszenie do maksymalnie trzech razy w roku, tak jak zrobiły to Warszawa, Wrocław i Łódź.

Botanik zwraca uwagę, że kiedyś w Krośnie rosło wiele pięknych dzikich kwiatów, które wyginęły przez częstość koszenia. - Na przykład na obwodnicy w Turaszówce między pasami kwitły dawniej bodziszki łąkowe i pasternak. Wróciłyby na to miejsce, gdyby kosić je raz lub dwa razy w roku – podaje przykłady pan Łukasz. - Dawniej wiosną stary cmentarz był porośnięty niezapominajką leśną i kokoryczą pełną. Niestety jakieś 10 lat temu przyśpieszono pierwsze koszenie, które powinno być w połowie czerwca. Pierwszy z gatunków wyginął, zaś drugiego jest już mało.

Jak na razie łąka pojawiła się na niewielkiej powierzchni, około 30 m2
Damian Krzanowski

Łąka kwietna jest łatwa w utrzymaniu. Problemem może być tylko jej wysokość. Gdy jest za wysoka, trzeba ją kosić traktorem, kosą lub wykaszarką.

Łukasz Łuczaj dostrzega same zalety w kwietnych łąkach. - Więcej natury, więcej gatunków, więcej piękna, więcej kolorów. Niektórzy podnoszą to, że łąka to więcej alergii i kleszczy. Ale alergie są powodowane także przez pyłek nanoszony z okolicznych podmiejskich terenów. Jest to więc mit. A kleszcze? Są także w parkach i na krzewach. Nikt nikomu nie każe kłaść się na łące! W miastach kleszczy zresztą jest i tak dużo mniej.

W Internecie pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy pod postami dotyczącymi łąki kwietnej na krośnieńskiej obwodnicy.

- Jedni, w tym ja, są zachwyceni, inni narzekają – mówi pan Łukasz. - Szczególnie, że na prowincji króluje teraz kult wystrzyżonej trawy. Cierpi na tym przyroda, bo trawnik to bardzo ubogie w gatunki siedlisko.

Jeśli pomysł spodoba się mieszkańcom, kwietnych łąk w Krośnie będzie więcej. - W Polsce to już bardzo popularny trend w tworzeniu zieleni miejskiej. Czekamy na opinię mieszkańców – mówi Iwona Walaszczyk, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska. – Jeśli kwietna łąka się spodoba, pomyślimy o innych lokalizacjach.

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
Niki_Manifesto
12.07.2019 09:42

Zgłaszajmy w UM te trawniki, które są koszone w nieumiejętny sposób, zmasakrowane, wyrzępolone, wygryzione ostrzami kosiarki do gołej ziemi z kępami pożółkniętej trawy i wypalonej roundupem (w żadnej ilości! nawet mała ilość zostawia w naturze ślad) tuż przy krawężnikach przeciw chwastom - nie ma czegoś takiego jak chwasty - "chwasty" to zioła - przemysł rolniczy na wielką skalę dochodu je takimi mianował i zwalcza okrutnie, a ludzie spożywają to, co przemysł produkuje.

Mieszkańcy nie życzą sobie opryskiwania chemicznego. Są inne sposoby, ekologiczne środki na to, aby zieleń nie wylewała się poza krawężniki rosnąc w granicach wyznaczonych przez człowieka.

Niki_Manifesto
na forum od listopada 2017
Niki_Manifesto
12.07.2019 09:22

Ciekawe ile miasto wydaje na koszenie i ile dwutlenku węgla tworzy gnijąca po skoszeniu trawa, przecież to jest bezsensowne marnotrastwo zasobów.

Pewnie ta kwota była dość dokuczliwa, jeżeli zdecydowano o innym zarządzaniu pasmami zieleni. Ciekawe też jak duża jest kwota przeznaczona na opryskiwanie miejskich trawników zagrażającymi ludziom i zwierzętom herbicydami wprost od światowego truciciela. Niestety wszyscy odczuwają skutki.

Na Bieszczadzkiej jest taki szerokie pasmo zieleni pomiędzy pasami ruchu w obu kierunkach. O wiele przyjemniej byłoby przejeżdżając tamtędy podziwiać łąkę wysianą z mieszanki nisko rosnących kwiatów, niezasłaniających widoczności. Szczególnie, że mając ku temu możliwości, Leroy Merlin, które z tym pasmem zieleni sąsiaduje i ma wokół swojego marketu trawnik do strzyżenia, nie wykorzystało jego potencjału do zasiania łąki. Przedziwna sytuacja. Jak bardzo przearanżowanie tej pustej zastygłej przestrzeni poprawiłoby promocję tego marketu, skądinąd ogrodniczego.

http://lukaszluczaj.pl/category/laka-kwietna/

Niki_Manifesto
na forum od listopada 2017
NUK2009
12.07.2019 09:13

NARESZCIE:-)i aż dziw bierze, że to co powinno być naturalne i normalne trzeba wprowadzać jako innowację. Uważam, że gospodarowanie miejską zielenią jest niezwykle ważne, aby zachować właściwe proporcje pomiędzy "dzikimi zazielenieniami" i równo przyciętymi trawnikami z soczystą zieloną trawą. PS. STOP! "wygolonym" do ziemi suchym ścierniskom!

NUK2009
na forum od listopada 2017
panSebastian
12.07.2019 07:52

Brawo!, dobrze, że redaktorka przypomniała, że to p. Łuczaj był pierwszy. Nie wiem jak to możliwe, że łączka na rondzie mogła komuś przeszkadzać, żyjemy w społeczeństwie, któremu przeszkadzają łąki, drzewa, ptaki, psy a przecież nikt jak Polacy potrafią tak ładnie o przyrodzie opowiadać np.: liście szeleszczą w lesie i ściółka również :) ( jak to brzmi!, jak byliśmy kiedyś naturze bliscy!).

Ale druga sprawa to dojrzałość decydentów, przecież są po to by dobre inicjatywy i pomysły chronić przed szkodnikami. Ciekawe ile miasto wydaje na koszenie i ile dwutlenku węgla tworzy gnijąca po skoszeniu trawa, przecież to jest bezsensowne marnotrastwo zasobów. ECH

panSebastian
na forum od listopada 2017
trw_krosno
12.07.2019 07:29

Bardzo mi się ten pomysł podoba. Jakie to śliczne....

Prosimy o więcej. Danuta K.

trw_krosno
na forum od stycznia 2018
lonewolf
12.07.2019 00:53

Znakomity pomysł. Trzeba iść mocniej w tę stronę. Zażółknięte trawniki między blokami po jazdach panów na koszących traktorkach to obraz smutny i przygnębiający. Tym bardziej po zimnym, ale jednak mimo wszystko tak pięknie kwietnym maju. Mlecze i stokrotki i tak zrobiły przepiękny dywan....

lonewolf
na forum od listopada 2017
Zuzetka
11.07.2019 23:56

Bardzo dobry pomysł! Aspekt estetyczny oraz ekologiczny szczególnie do mnie przemawiają! :)

Zuzetka
na forum od listopada 2017
ortodoks
11.07.2019 23:06

Bardzo dobra inicjatywa. Pełne poparcie ze strony Miesięcznika Dzikie Życie ☺. Łąki kwietne to same korzyści dla środowiska i ludzi.

ortodoks
na forum od listopada 2017
910
11.07.2019 22:33

Super inicjatywa PIĘKNIE popieram 100 % tylko żeby nie przesadzono z wysokością powyżej 2m :) i zasiewano w miejscach przemyślanych , tak jak na powyższym zdjęciu moim skromnym zdaniem jest idealnie !!!

910
na forum od listopada 2017
pav_
11.07.2019 22:23

Wspaniały pomysł, oby więcej takich miejsc. Jak będzie trzeba to sam się oferuję z koszeniem tradycyjną kosą bo to jest dla łąki najlepsze. Zwracam uwagę na jeszcze jeden aspekt tego rozwiązania, mamy dzięki temu mniej hałasu, ryku kos spalinowych i traktorków no i mniej spalin. Dbajmy o naszą ziemię, chciałbym zostawić moim dzieciom klimat taki jak w czasach mojego dzieciństwa. Niestety dzisiaj jest on znacznie gorszy, dziwny, nieprzewidywalny. Jeszcze raz pochwalam i dziękuję za tę zmianę.

pav_
na forum od listopada 2017
wokol_krosna
11.07.2019 18:08

Świetny pomysł! Oby więcej takich łąk! Przydałby się też pomysł, jak zróżniować tereny zielone w mieście, nadać im odrębny charakter, obsadzić różne miejsca roślinami różnych gatunków i kolorów, przygotować tereny z dominacją np bzów, maków, niezapominajek, stokrotek, z różnymi pachnącymi ziołami czy klasyczne klomby różane itp. Do tego stoliki "szachowe" z ławeczkami, tereny piknikowe i ścieżki rowerowe. By zapraszały do spacerów w różne zakątki miasta.To nie są bardzo drogie rzeczy, a zupelnie zmieniają charakter miejsca.

Piękne ogrody sensoryczne, ogrody zmysłów, ma już chociażby Krynica czy Muszyna, można się zainspirować. Służą reksowi, ale też mają charakter terapeutyczny i edukacyjny. Mają piękne barwy i wspaniałe zapachy. Kwiaty i zioła sa podpisane, można je poznawać.

Różne miasta, np Rzeszów, przygotowują plany adaptacji miast do zmian klimatu, planuja zwiększenie ilości zieleni - może Krosno też w związku z tym pomyśli o terenach wypoczynkowych.

wokol_krosna
na forum od listopada 2017
Gafa
11.07.2019 16:24

No patrzcie " taka mmała rzecz, a cieszy" ... 30 metrów kwadratowych na skrzyżowaniu pełnym spalin i wyziewów, a jednak ..........

Pomyślcie jakby to było nad rzeką, wśród drzew, krzewów z kilkoma ławeczkami, cieniem i my wśród tego np z dobrą książką, albo na pogawędce ze znajomymi, można pomarzyć, odpocząć i wszelkie troski, smutki pójdą sobie ...... a na naszych twarzach : banan, rogal, czy jak kto woli i lubi...... nie narzekamy, na onych, nie polujemy na bliźnich, żyć nie umierać i chwalić, kochać życie ........ bo jest tak krótkie..............

Pozdrawiam pomysłodawców i proszę o więcej takich dobrych wieści............

Gafa
na forum od listopada 2017
tedi1907
11.07.2019 15:48

Brawo zmieniajmy betonowe place w piękne kwieciste pachnące i kolorowe łąki!!!!!

tedi1907
na forum od listopada 2017
shadow1965
11.07.2019 15:40

Więcej kwiatów, więcej kląbów, więcej drzew i kszewów, więcej ławek, więcej parków, więcej placów zabaw, łąk i skupisk drzew. Starsi pamiętają rynek z kląbem, miejsce gdzie stoi teraz Full Market było zadrzewione, zakszaczone, był kląb a wokół niego ławeczki. Zamiast parkingów parki nie tak jak przy Krakowskiej. Dobra gospodarka terenem miasta to też dobra gospodarka zielenią miejską. A u nas co? Jak wykorzystujemy tereny miejskie? Nie dziwcie się ludzie potem, że wzrasta ilość alergii u dzieci. Jeśli dziecko od małego jest wychowywane pośród potencjalnych alergenów to jest znikoma szansa, że tą alergię będzie miało. Poprawi to też znacznie jakość powietrza. W Krośnie wbrew pozorom jest coraz gorsze powietrze... a smog? w lecie też jest tylko my go tak nie widzimy. Proekologiczna gospodarka terenem może dużo zmienić!!!

shadow1965
na forum od listopada 2018
popieram
11.07.2019 15:30

Przepiękna. Chabry i maki. Wspomnienie dzieciństwa :) Serdecznie prosimy o więcej takich łąk. Może za ekranami, za drogą zbiorczą, wzdłuż osiedla WSK? Tam jest pas szerokości około 3 metrów. Pięknie by to wygladało. Komu sie podoba sucha, wystrzyzona do ziemi trawa? Dlaczego Pan Prezydent uznał, że to sie nie spodoba mieszkańcom??? Może niektórym tak, ale na pewno wiekszości z nas się spodoba. Prosimy o więcej :)

popieram
na forum od listopada 2017
elzbieta1955
11.07.2019 14:52

Susznie. Popieram kwietne łąki na terenach podlegających SM. Za często kosi się trawę .i do tego bardzo nisko. Efekt jest taki że mieszkańcy nie mają zieleni tylko żałośnie żółte pustynie. Gdy spadnie deszcz to dobrze,ale gdy susza to niestety takim obrazem musimy się zadowolić !.W Krakowie zauważyłam na placach osiedlowych SM -wych nie koszą tak często. Byłam świadkiem wysokiej trawy nie raz po kolana. To wszystko kosztuje .Czy my mieszkańcy Krosna jesteśmy bogatsi od Krakusa? ! Czy nie lubimy zieleni ?No wprawdzie większość to dawni mieszkańcy okolicznych wiosek, lub są sezonowymi mieszkańcami, gdy zrobi się cieplej uciekają z zakurzonych i pustynnych ulic na wieś albo chociażby na działki . Ale to nie wszyscy na to mogą sobie pozwolić. Starsi chętnie usiedliby sobie na ławeczce w zieleni. Nie zawsze można spotkać ławeczkę prawda ? To przedmiot deficytowy w mieście ,a jeszcze w cieniu! No ławeczka to najczęściej w parku . Tak niestety jest w Krośnie. Ale mamy nadzieję że będzie coraz lepiej ! Ławka przy bloku ? To potrzebna specjalna petycja do SM . Prośba na piśmie obowiąskowo jak również stojak na rower. Tylko wybrane bloki zasłużyły sobie. Ciekawe jakie trzeba mieć zasługi ? Oto jest pytanie.......

elzbieta1955
na forum od grudnia 2017
alinanna211
11.07.2019 14:33

BRAWO! Przyjemny dla oka, estetyczny, kolorowy widok. tak rzadki w Krośnie. Specjalnie chodzę w tamtą stronę na spacer, żeby popatrzeć, jak niewiele trzeba aby poprawić estetykę miasta i humor mieszkańcom. Dziękuję.

alinanna211
na forum od lutego 2018
Niki_Manifesto
11.07.2019 14:19

Siać! Cieszyć się! Łączyć! Korzyść z łąki dla wszystkich.

Kleszcze? Im więcej łąk, tym więcej ptaków i gryzoni, dla których kleszcze stanowią pokarm. Łańcuch pokarmowy nie może być przerwany, ma być zachowany, aby ekosystem był zawsze zrównoważony.

Niki_Manifesto
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (24)