Portalu
We wtorek (24.07) 33-letnia mieszkanka jednej z miejscowości gminy Dukli przyjechała do Krosna ze swoją 6-letnia córką. Około godz. 18.00 zamierzała wrócić autobusem do domu.
Na dworzec PKS kobieta przyszła z dzieckiem i swoim znajomym. Obydwoje przed odjazdem autobusu usiłowali jeszcze kupić piwo w jednym z pobliskich barów. Byli jednak tak pijani, że personel odmówił im sprzedaży alkoholu. Widząc pozbawione właściwej opieki dziecko, jeden ze świadków tego zdarzenia zawiadomił policję.
Kiedy policjanci sprawdzili stan trzeźwości mamy, alkomat wykazał w jej organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Jeszcze bardziej pijany był towarzyszący jej mężczyzna. W jego przypadku urządzenie wykazało ponad 3,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
O zdarzeniu policjanci powiadomili męża kobiety i zarazem ojca dziecka, który przyjechał do Krosna i zaopiekował się córką i pijaną żoną.
W najbliższym czasie o niewłaściwym sprawowaniu władzy rodzicielskiej przez matkę, policja powiadomi sąd rodzinny.
Jest to już drugie w tym miesiącu zatrzymanie pijanej matki. Na początku lipca kobieta wraz ze swoją pięcioletnia córką i koleżanką wybrała się do jednego z krośnieńskich barów. W organizmie matki stwierdzono wtedy 2,25 promila alkoholu.
