Portalu
Karpackie Klimaty to jedna ze sztandarowych imprez Krosna. Co roku przyciąga na krośnieński Rynek ogromną liczbę mieszkańców i turystów. Organizatorzy mają nadzieję, że tak samo będzie także w tym roku, szczególnie że wyjątkowo dopisali wystawcy.
- Mamy już zgłoszonych ponad 120 stoisk. Telefon nadal się urywa, ale my już nie jesteśmy w stanie przyjąć więcej wystawców - mówi Dorota Cząstka, dyrektor Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie, organizator imprezy. Taka liczba wystawców to powrót do czasów świetności festiwalu. Dobrą passę przerwała pandemia, a w ubiegłym roku na starówce stanęło "zaledwie" 50 stoisk. W tym roku będzie więc rękodzieło, dzieła sztuki, książki, len, szkło, ceramika, wina, swojskie jadło i inne przysmaki.
Podobnie jak w ubiegłym roku, imprezie nie będzie towarzyszył Festiwal Win Węgierskich im. Portiusa. Nie oznacza to jednak, że zabraknie trunków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni twórcy z branży winiarskiej, a tych z roku na rok w okolicy Krosna przybywa.
Swoje stoiska będą miały m.in. winnice: Czajkowski, Rymanów, Stawczana Góra, Fredrówka i Widokowa, a ponadto swoją ofertę zaprezentują Wino i Przyjaciele oraz Manufaktura Nalewek. Będą wina podkarpackie, węgierskie, ale także te pochodzące z innych szerokości geograficznych. Tradycyjnie, wina ze wszystkich stoisk będzie można degustować, kupując lampkę lub butelkę trunku.
Winnice Czajkowski zapraszają nie tylko do swojego stoiska, ale także na degustację win, która odbędzie się w piątek (19.08) o godz. 18:30 w Piwnicy PodCieniami. Poprowadzi ją Maciej Katarzyński - jeden z najlepszych sommelierów w Polsce.
Za 129 zł - bo tyle wynosi wejściówka na degustację - można będzie spróbować sześciu win wielokrotnie nagradzanych medalami na największych światowych konkursach winiarskich w Anglii i Niemczech. Trunki te wprowadziło już do swoich kart wiele polskich renomowanych hoteli i restauracji, w tym jedyna w kraju mogąca poszczycić się gwiazdką Michelin. Na degustacji odbędzie się także premiera wina musującego Thoma Perlisimo, które powstało szampańską metodą tradycyjną pod nadzorem ikony francuskiego winiarstwa Thierego Gasco. Szczegóły dotyczące degustacji tutaj.
Na Karpackich Klimatach nie może zabraknąć dobrej muzyki. Podobnie jak w ubiegłym roku, koncerty odbędą się na dziedzińcu Karpackiej Państwowej Uczelni przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Takie rozwiązanie ma związek z ogromną liczbą wystawców, ale jest także ukłonem w stronę tych, którzy przychodzą na imprezę specjalnie z myślą o uczcie muzycznej.
W piątek (19.08) wystąpi zespół Joanna Słowińska & Stanisław Słowiński Quartet. Wokalistka znana jest z repertuaru inspirowanego polską i słowiańską muzyką tradycyjną. Potem zaśpiewa Megitza - polska wokalistka, kompozytorka i kontrabasistka. Łączy world music z nowoczesnym brzmieniem jazzu, popu oraz swingu.
Dzień później swoją twórczość zaprezentuje sanocki zespół muzyki folkowej Wernyhora, a po nim zagra wyjątkowa orkiestra - Orkiestra na Dużym Rowerze. To sześcioosobowy zespół muzyków, który potrafi zagrać koncert, jadąc na jednośladzie. Jest półfinalistą XIII edycji programu TVN Mam Talent.
Muzyka zabrzmi także ze sceny zlokalizowanej w rejonie ul. Franciszkańskej, gdzie mieścił się będzie Zakątek Rozmaitości Galicyjskich organizowany przez Unię Przedsiębiorczych. Zagrają: Slavia Dixieland Band, Maciej Łukaszewicz i jego goście, Kapela spod Rubani, artyści z Filharmonii w Charkowie oraz zespół Rastafajrant.
Organizatorzy zapraszają gości do słuchania muzyki, ale także do tańca. W sobotę (20.08) na Rynku odbędzie się potańcówka pod gwiazdami. Z tej okazji dla chętnych zaplanowano naukę tańców ludowych, ale w nieco nowocześniejszym stylu.
Co jeszcze oferuje festiwal? - Ja uwielbiam zapach chleba na Rynku, więc szczególnie polecam lokalne wypieki. Będzie to dobra okazja, by posmakować pysznego chlebusia - zachęca Dorota Cząstka. - Zresztą turyści, nasi klienci zawsze podkreślają, że po ten chleb specjalnie przyjeżdżają do nas z całej Polski.
Rynek zapachnie jednak nie tylko świeżym chlebem, ale także innymi pysznościami. To za sprawą Etnoranka - warsztatów przygotowanych przez Etnocentrum Ziemi Krośnieńskiej. W plenerze będzie wspólne gotowanie tradycyjnych, lokalnych potraw oraz warsztaty pieczenia ciastek.
Podczas imprezy nie zabraknie także wydarzeń nawiązujących do 150. rocznicy urodzin wybitnego wynalazcy - Jana Szczepanika. Uroczyście odsłonięty zostanie mural z jego podobizną, który powstał na ścianie kamienicy przy ul. Piłsudskiego 18 (pisaliśmy o tym tutaj) oraz instalacja artystyczna autorstwa Piotra Cieślika „W nieskończoności” na skwerze przy KPU (przy ul. Szczepanika).
Najmłodszych organizatorzy zapraszają do Zakątka dla dzieci na dziedziniec Sądu Okręgowego. Tam, z dala od jarmarcznego zgiełku, będzie można wziąć udział w zajęciach oferowanych przez pracownie warsztatowe RCKP i Etnocentrum.
Karpackie Klimaty od lat są utrzymane na bardzo wysokim poziomie, możemy być dumni, że są wizytówką Krosna. Inne imprezy również.
Na stoiskach można kupić świetne wyroby, najczęściej naturalne, ekologiczne - żywnosć, kosmetyki - i bardzo dobrze, że wzrasta świadomość kupujących, że lepiej kupić rzeczy wyrabiane na miejscu, bardzo dobrej jakości, wspierając przy tym okolicznych wytwórców, niż zasilać zagraniczne koncerny. Mamy w Krośnie i okolicach wielu zdolnych ludzi, wytwórców, ale mało znanych, a Karpackie Klimaty dają im szansę zaistnieć.
Dobrze by było, gdyby w Krośnie powstał jakiś sklep, punkt sprzedaży, gdzie te osoby mogłyby wystawiać na stałe swoje produkty. Wielu z nich pojedynczo może nie udźwignąć kosztów prowadzenia sklepu, ale gdyby ktoś (miasto?, punkt informacji turystycznej? inny podmiot?) to prowadziło, byłaby to atrakcja w mieście. Turyści chcą wyrobów regionalnych, nie masowej produkcji z Chin, którą można znaleźć wszędzie. Mieszkańcy mieliby możliwość, by kupować wyroby regionalne
Tydzień temu rynek i Krosno żyło Young Arts Festival, początkiem tego miesiąca lotnisko krośnieńskie i rynek żyło Speedland Krosno, o rajdzie Prządki nie wspominam, 3 tygodnie temu rynek i Krosno żyło Festiwalem Produktów Podkarpackich w Świet(l)nym Mieście, jakieś miesiąc temu odbył się w Krośnie Podkarpacki Rajd Pojazdów Zabytkowych, zbliżają się również Międzynarodowe Górskie Zawody Balonowe.
Przecież w tym Krośnie nic się nie dzieje! :)
Rynek ożyje, szkoda, że tylko na 4 dni
