Jesienne Spotkania Teatralne: kulturalna lektura obowiązkowa

Siedem znakomitych spektakli znalazło się w programie XXXVIII Jesiennych Spotkań Teatralnych (3-22.11). Na deskach RCKP zobaczymy m.in. Jerzego Stuhra i Piotra Fronczewskiego, a to gwarancja, że na scenie będzie i bardzo ambitnie, i niezwykle zabawnie. Spieszyć należy się z kupnem biletów, bo te tradycyjnie schodzić będą zapewne na pniu. Sprzedaż rusza w sobotę (1.10).
Jak co roku RCKP postarało się, aby fani teatru mieli szeroki wybór spektakli na najwyższym poziomie

- Można powiedzieć, że Jesienne Spotkania Teatralne to w Krośnie kulturalna lektura obowiązkowa – Małgorzata Baranowska-Mika znajduje odpowiednie porównanie. To właśnie ona odpowiada w RCKP za organizację teatralnego święta. Podczas układania programu kieruje się dwoma kwestiami: z jednej strony chce zagwarantować widzom kontakt ze sztuką najwyższych w tym kraju lotów, a z drugiej zapewnić im możliwie największą różnorodność spektakli.

Dokładnie taka będzie XXXVIII edycja Krośnieńskich Spotkań Teatralnych, którą miasto żyć będzie w listopadzie (3-22.11). Na deskach RCKP pojawią się tuzy polskiego teatru, z Jerzym Stuhrem i Piotrem Fronczewskim na czele, zaś w programie znalazły się zarówno grane od lat spektakle-hity, jak również prezentujące najwyższy teatralny kunszt i zrealizowane z wielkim rozmachem nowości, sztuki, podczas których widownia śmieje się do łez oraz takie, z których publiczność wychodzi w głębokiej zadumie, spektakle dla dorosłych i te przede wszystkim dla dzieci.

Spektakli będzie sześć (plus jeden dla dzieci), nieco mniej niż dotychczas, ale, jak tłumaczy Małgorzata Baranowska-Mika, dzięki temu do Krosna udało się zaprosić absolutną ekstraklasę.

Choć ręczy za poziom artystyczny każdego ze spektakli, osobiście nie może się doczekać sztuki Tadeusza Różewicza "Na czworakach", wyreżyserowanej przez Jerzego Stuhra. - Premiera tej sztuki (listopad 2015 – red.) była wielkim wydarzeniem artystycznym, ze względu na nazwiska grających w niej aktorów, z samym Jerzym Stuhrem na czele, ale przede wszystkim ze względu na to, że Stuhr "chodził" wokół tego Różewicza od bardzo dawna, jeszcze od czasów studiów na polonistyce i w szkole teatralnej, a potem jako aktor i reżyser. I cały czas mówił, że jeszcze nie jest gotowy, że jeszcze nie do końca go rozumie, dlatego jeśli zdecydował się wreszcie, aby go wyreżyserować, to jestem pewna, że dopracował to w najdrobniejszych szczegółach i przemyślał to wszystko do bólu – pełen uznania głos Małgorzaty Baranowskiej-Miki jest chyba najlepszą zachętą do spędzenia pierwszego sobotniego wieczoru listopada (5.11) ze stuhrowską wizją Różewicza.

Znakomicie zapowiada się wyreżyserowana przez Jerzego Stuhra sztuka Tadeusza Różewicza "Na czworakach"

Jeśli ktoś chce popłakać się ze śmiechu, powinien wybrać się na "Calineczkę", której wersję dla dorosłych zaprezentuje warszawski Teatr Montownia. - Ale uprzedzam – zastrzega Małgorzata Baranowska-Mika – to będzie naprawdę odważna wersja "Calineczki", chwilami dość osobliwa, ale szalenie zabawna i bardzo inteligentna. Warto też podkreślić, że w przypadku tej sztuki, mamy do czynienia z dwoma teatrami w jednym spektaklu, ponieważ Montownia zaprosiła do współpracy lalkarzy z Teatru Papahema.

Duet Piotra Fronczewskiego z Krzysztofem Tyńcem ("Kolacja dla głupca"), który na deskach pojawia się już od dekady, to kolejna sztuka, w czasie której olbrzymia dawka śmiechu wyciskać będzie łzy. - Absolutne mistrzostwo aktorskie, to, co wyprawiają na scenie jest niesamowite, niedoścignione – recenzuje zwięźle rozmówczyni.

"Wziołowstąpienie" zaprezentowane przez Teatr Wierszalin z Supraśla, jak każdy spektakl Wierszalinu, wymagało będzie od widzów czegoś więcej, bo Wierszalin to "teatr duszy i serca". Pulę uzupełniają komedie - lekkostrawna "Pół na pół" z Piotrem Polkiem i Piotrem Szwedesem w rolach głównych, i ociekająca czarnym humorem "Nie strój zdobi nieboszczyka" w reżyserii Błażeja Peszka – oraz wypełniony świetną grą aktorską, piosenkami i efektami multimedialnymi spektakl dla dzieci "O krasnoludkach, gąsce i sierotce Marysi".

W programie wzięto pod uwagę szeroki przekrój widzów - od dzieci po dorosłych i od fanów lekkich komedii po miłośników teatralnej awangardy

Bilety i karnety pozwalające na uczestnictwo we wszystkich spektaklach (poza spektaklem dla dzieci) będą do nabycia w kasie RCKP (ul. Kolejowa 1) od soboty 1 października, od godz. 9.00.

Małgorzata Baranowska-Mika przypomina, że z zakupem biletów nie należy zwlekać, bo pewność dostania tych, które chcemy, mamy w zasadzie tylko pierwszego dnia sprzedaży. - Potem może być różnie, ponieważ bilety na Jesienne Spotkania Teatralne niezawodnie sprzedają się na pniu – mówi, a w jej głosie tym razem czuć satysfakcję, że w Krośnie ludzi chętnych do udziału w kulturalnej "lekturze obowiązkowej" jest naprawdę mnóstwo.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)