Obecna sytuacja przypomina "wolną amerykankę". Nie wiadomo dokładnie kto i kiedy może wjechać na Rynek. Znaki drogowe i dotychczasowe uregulowania straciły swoją moc. Nawet Straż Miejska jest zdezorientowana. Pośrodku płyty Rynku, przy drodze, stworzył się parking. Kilka tygodni temu, władze miasta chciały zabronić parkowania w centralnej części Rynku. Ale szybko zareagowała Unia Przedsiębiorców i Właścicieli w Krośnie, która postulowała, by na czas modernizacji płyty Rynku, pozostawić ten nieformalny parking.
Ruch kołowy w Rynku musi jednak zostać szybko uregulowany. Po zakończeniu modernizacji płyty Rynku, warunki wjazdu i parkowania w śródmieściu muszą być jasne i klarowne. Rozpoczęła się więc dyskusja - jaki ruch w śródmieściu.
Władze miasta stoją na stanowisku, by ruch kołowy (samochody osobowe, motory, rowery) odbywał się przez Rynek, ale "bokami" - przy Rektoracie PWSZ (ul. Franciszkańska - ul. Słowackiego) i wzdłuż sklepów w zachodniej części Rynku (ul. Kazimierza Wielkiego - ul. Portiusa). Do tego dochodzi zakaz parkowania na płycie Rynku.
Docelowo miasto chce w ogóle zakazać ruchu na płycie Rynku. Dojazd do śródmieścia odbywałby się drogami dwukierunkowymi. I tak: dzisiejsza jednokierunkowa ulica Sienkiewicza (od Placu 3-go Maja) stałaby się dwukierunkowa, podobnie jak ulica Piłsudskiego (od TP S.A. w górę do Rynku). Przejazd przez płytę Rynku - nawet "bokami" - byłby zabroniony. Zupełną nowością - obok dwukierunkowych ulic - byłyby ronda, które miałyby powstać na Placu Konstytucji 3-go Maja (tam, gdzie krzyżują się ulice: Staszica, Sienkiewicza i Wisłocza) oraz przy budynku TP S.A. (tam, gdzie krzyżują się ulice: Piłsudskiego, Legionów, Okrzei i Podwale). O tym - dość kontrowersyjnym - projekcie dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
"Nie" wszelkim zakazom mówi Unia Przedsiębiorców i Właścicieli Nieruchomości - organizacja, która skupia m.in. właścicieli sklepów i kamienic w śródmieściu. Unia chce, by ruch na Starówce odbywał się bez ograniczeń w ruchu kołowym. - Tu musi być wolność wjazdu. Od tego nie uciekniemy. Takie jest przyzwyczajenie człowieka XXI wieku. Inaczej będziemy mieli skansen w centrum miasta - twierdzi Józef Guzik, Prezydent UPiWN.
Rozumowanie Zarządu Unii jest następujące. Sklepy, kawiarnie i firmy w Rynku przeżywają kryzys związany m.in. z przedłużającymi się pracami remontowymi płyty Rynku. Mieszkańcy miasta odzwyczaili się od odwiedzania Starówki i robienia tu zakupów. By to zmienić, na początek trzeba otworzyć Rynek dla samochodów. Potem ewentualnie można będzie modyfikować zasady wjazdu i parkowania samochodów. - Trzeba to "puścić" tak, jak życie dyktuje, potem można to weryfikować - mówią członkowie Unii.
Unia Przedsiębiorców nie opracowała jeszcze szczegółowych zasad wjazdu i parkowania w śródmieściu. Założenia są na razie ogólne: