Portalu
Program ,,Jaka to melodia?'' jest wielkim "jedynkowym" hitem od lat. W zeszłym roku przyciągnął więcej widzów niż ,,X-Factor'', ,,Mam Talent'' czy ,,Taniec z Gwiazdami''. Wybrany i okrzyknięty przez widzów największym hitem dwudziestolecia. Przynosi stacji największe ze wszystkich programów wpływy z reklam.
W tym roku "Jaka to melodia?" obchodzi jubileusz 15-lecia obecności na małym ekranie. Jesienno-zimowe odcinki będą z tego tytułu bogatsze, a ukoronowaniem będzie dłuższy, okolicznościowy odcinek z emisją w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. 18 i 19 stycznia w Sali Kongresowej odbędzie się jubileuszowy koncert z udziałem Roberta Janowskiego, zespołu JTM i polskich gwiazd estrady.
Teleturniej opiera się na prostych regułach. Trzech zawodników odgaduje przeboje na podstawie paru nut. Za odgadnięte tytuły wygrywają pieniądze, a ten kto uzbiera ich najwięcej przechodzi do kolejnej rundy. Najlepszy gracz odcinka dostaje się do finału, gdzie do wygrania jest 10 tys. złotych, a w finałach miesiąca samochód.
Od kilku lat pojawiły się dłuższe, niedzielne programy specjalne z udziałem najlepszych zawodników poprzednich emisji lub osób publicznych. Wygrana w tych programach przeznaczana jest na cel charytatywny. Taki właśnie program wyemitowany zostanie w najbliższą niedzielę (21.10) o godz. 18:20.
- Zagrają dziennikarze Radia Złote Przeboje: Jarek Budnik, Piotr Jaworski i Jerzy Telesiński - informuje Edyta Węgrzyn z produkcji "Jaka to melodia". - Nie możemy zdradzić kto doszedł do finału, ani kto zwyciężył - musi to zostać niespodzianką zastrzega. My zdradzimy jednak kto wygrał - to Marysia Zawisza z Krosna, podopieczna fundacji "Słoneczko", bo to na jej leczenie przeznaczona zostanie wygrana.
W programie nie zabraknie gwiazd, wystąpią m.in. Stefano Terrazzino, Patrizia Kazadi, Garou, In-Grid oraz Michał Szpak.
Marysia Zawisza to zaledwie kilkumiesięczna dziewczynka. Urodziła się z wodogłowiem, rozszczepem kręgosłupa, zespołem Arnolda Chiariego i innymi schorzeniami. Rodzice wraz z bliskimi i przyjaciółmi podjęli się organizacji zbiórki zakrętek. Pochodzące z ich sprzedaży środki przeznaczone są na sprzęt rehabilitacyjny dla Marysi.
Gdy mówiono, że potrzeba aż 5 ton nakrętek, mało kto wierzył, że taką ilość w ogóle uda się uzbierać. Okazało się jednak, że jest to możliwe. - Właśnie powoli "dobijamy" do pięciu ton - informuje Agnieszka Zawisza, mama Marysi. - Za to dostaniemy specjalny samochodowy fotelik rehabilitacyjny pod wadę Marysi.
Mimo tego sukcesu, akcja zbierania nakrętek wcale się nie kończy. Potrzebne są kolejne specjalistyczne urządzenia, o ciągłej rehabilitacji dziewczynki nie wspominając.
Mile widziane są zakrętki po wodzie, napojach, mleku, kawie, ale też wieczka po artykułach medycznych, farmaceutycznych, płynach, kosmetykach czy chemii gospodarczej. Nadają się nawet plastikowe sztućce oraz miarki np. na proszek do prania. Chodzi o wszystkie plastikowe elementy posiadające oznaczenia PE, PP lub trójkącik ze strzałek. Za każdy kilogram firmy recyklingowe wpłacają kwotę od 40 groszy do 1 zł. Nakrętki ciągle można przynosić do magazynu przy ul. Baczyńskiego 37 e w Krośnie, do Galerii Glass Studio Habrat - Rynek 28, a także holu Zespołu Szkół Muzycznych w Krośnie przy ul. Paderewskiego.
Rodzice dziękują za każdą otrzymaną pomoc. Ludzi dobrego serca przestrzegają jednak przed oszustami. - Ktoś wykorzystuje nasze nieszczęście i zbiera po domach pieniądze twierdząc, że to na rzecz Marysi. A my o niczym nie wiemy, te pieniądze do nas nie trafiają, a co więcej - nie organizujemy takich zbiórek, nawet ich nie planujemy - podkreśla mama Marysi. - Jeśli ktoś zechce wspomóc nas finansowo, to jedynie poprzez wpłatę na konto fundacji Słoneczko lub na utworzone przez nas specjalnie dla Marysi konto.
Szczegóły choroby Marysi oraz numery kont, na które można wpłacać darowizny, na stronie: www.marysienka.tio.pl.
