Jak lotnisko będzie wyglądać w 2040 roku?

Jest wieża kontroli lotów, kanalizacja, ogrodzenie, czekamy na stację paliw i drogę startową. Za 10 lat pasażerowie niewielkich samolotów obsługiwani będą w nowym terminalu. Miasto zaprezentowało przygotowany przez ekspertów tzw. master plan dla krośnieńskiego lotniska, czyli scenariusz jego rozwoju do 2040 roku.
Lotnisko ma poszerzać swe funkcje szkoleniowe, a w przyszłości stać się też lotniskiem komunikacyjnym

Master plan to inaczej plan generalny lotniska. - To scenariusz rozwoju lotniska na długie lata. On pozwala nam racjonalnie działać w sferze inwestycyjnej i rozwojowej. Istotne jest to, żeby następni włodarze miasta postępowali zgodnie z tym planem, aby użytkownicy lotniska wiedzieli do czego będzie służyło i na co możemy liczyć zarówno jeśli chodzi o sferę lotniczą, jak i rozwój miasta - mówi Piotr Przytocki, prezydent Krosna.

- To dokument niezbędny, jeśli chcielibyśmy w przyszłości zmienić status lotniska na lotnisko użytku publicznego, rozwinąć na nim loty pasażerskie - dodaje Zbigniew Piwka, kierownik Biura Rozwoju Miasta. Projekt planu wykonało konsorcjum firm Investeko S.A. oraz Biuro Studiów i Projektów Lotniskowych Polconsult Sp. z o.o.

Projekt planu generalnego przewiduje trzy etapy rozwoju krośnieńskiego lotniska: rozruchowy (do 2015 r.), etap I (do 2025 r.) i etap II (do 2040 r.).

Do 2015 roku ma być gotowa utwardzona droga startowa o wymiarach 1100 m x 30 m, z oświetleniem i kanalizacją deszczową, przebudowana ma być lotniskowa stacja paliw, mają powstać drogi kołowania w kierunku północnym oraz dwa nowe hangary.

Jesienią na lotnisku rozpoczęły się pierwsze prace modernizacyjne

Na czas tych inwestycji lotnisko nie będzie zamknięte, prace będą prowadzone "pod ruchem". - Na tym etapie lotnisko pozostanie lotniskiem użytku wyłącznego, co oznacza, że mogą być na nim wykonywane loty niehandlowe, czyli szkoleniowe, prywatne, turystyka lotnicza, loty czarterowe śmigłowcami i samolotami o liczbie miejsc pasażerskich poniżej 20 oraz loty lokalne, czyli te zaczynające się i kończące na tym samym lotnisku - np. loty widokowe nad Bieszczady - informuje prezydent.

Część prac została już wykonana. Za około 10 mln zł wybuowano już odprowadzającą wody opadowe kanalizację, rozbudowano wieżę kontroli lotów, ogrodzono lotnisko. Miasto przygotowuje się do dalszych zadań: modernizacji stacji paliw, budowy twardego pasa i dróg kołowania.

Plan generalny dla lotniska opisuje jego rozwój do 2040 r.

Kolejny etap zakłada m.in. wzmocnienie nawierzchni trawiastej drogi startowej, wykorzystywanej do startów i lądowań przy wiatrach wiejących z południa, budowę dróg kołowania i płyt postojowych, ale też budowę terminalu pasażerskiego.

To konieczne, bo wtedy ma zmienić się status lotniska - będzie lotniskiem tzw. użytku publicznego o ograniczonej certyfikacji. - Oznacza to możliwość szerszego wykorzystania lotniska dla lotów pasażerskich bez konieczności spełnienia wszystkich wymagań, jakie obowiązują dla portów lotniczych - wyjaśnia Piotr Przytocki. Na tym etapie z lotniska będą mogły korzystać samoloty pasażerskie początkowo do 20 pasażerów, następnie do 50 pasażerów.

Do 2040 roku główna droga startowa ma zostać wydłużona do 1710 m. Przewiduje się ponadto rozbudowę dróg kołowania i płyt postojowych oraz terminalu pasażerskiego. - W trakcie tego etapu zakłada się stopniowe dojście do statusu lotniska użytku publicznego o pełnej certyfikacji, jak dla portów lotniczych - informuje Przytocki. Po zrealizowaniu wszystkich inwestycji na lotnisku będą mogły lądować statki powietrzne zabierające do 100 pasażerów.

Plan generalny lotniska został poddany konsultacjom. W spotkaniu (19.02) uczestniczyli przedstawiciele środowisk naukowych, organizacji pozarządowych, przedsiębiorcy branży lotniczej i samorządowcy

W master planie wstępnie oszacowano koszty inwestycji i funkcjonowania lotniska. Wszystkie wymienione prace mogą kosztować około 166 mln zł. Lotnisko ma z kolei zarabiać na operacjach lotniczych i dzierżawie nieruchomości lotniskowych. Dodatkowe pieniądze ma przynieść wykorzystanie parkingów przylotniskowych, stacja paliw, ale też organizowanie na lotnisku imprez masowych.

Już dziś wiadomo jednak, że to nie wystarczy, by lotnisko się utrzymało. Miasto będzie do niego dokładać. Dopiero w latach 2030-2040 koszty i przychody będą miały szansę się zbilansować. Jak twierdzą eksperci, jedyną szansą jest tu rozwijanie małej komunikacji lotniczej.

Jeszcze w tym roku ma zostać unowocześniona stacja paliw

Jak podkreślają władze miasta, rozwój lotniska to szansa na rozwój miasta. Przedsięwzięcie oznacza miejsca pracy zarówno przy obsłudze lotniska, ale też przy budowie lotniskowej infrastruktury. Modernizacja pozwoli też na rozszerzenie obecnie prowadzonej działalności, certyfikowanie pilotów (przyznawanie im licencji zawodowych i liniowych) i mechaników lotniczych, umożliwi rozpoczęcie przewozów. Zyska również specjalna strefa ekonomiczna położona w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska - wzrośnie wartość jej terenów inwestycyjnych.

Według ekspertów, rozwój branży lotniczej spowoduje wzrost zapotrzebowania na absolwentów szkół technicznych i zawodowych o profilu lotniczym. Ponadto wymusi rozwój bazy hotelowej oraz infrastruktury gastronomicznej.

Projekt planu generalnego został złożony w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego do zaopiniowania.

Dobiegają końca prace przy rozbudowie wieży lotniskowej

Master plan powstał w ramach realizowanego przez Krosno wraz z Ełkiem i Chełmem projektu "Odlotowa Polska Wschodnia". - Ełk ma praktycznie lądowisko, Chełm ma lądowisko, które wybudowała PWSZ, Krosno ma lotnisko zdegradowane, które nie ma podstawowych funkcji potrzebnych do bezpiecznego latania. Te trzy miasta mają te same problemy. Upatrują rozwój miasta przez rozwój ruchu lotniczego, rozwój branży lotniczej - mówi Piotr Przytocki.

Wartość projektu to prawie 1,9 mln zł, z czego Krosno dołożyło zaledwie 107 tys. zł. - W ramach współpracy trzech miast mamy dofinansowane to duże przedsięwzięcie, które zwykle kosztuje ponad 1 mln zł - dodaje prezydent.

Oprócz master planu, w ramach projektu powstały spoty reklamujące potencjał lotniczy Krosna i partnerskich miast, ale też inne materiały promocyjne: foldery, prezentacje multimedialne, gadżety reklamowe.

Zgodnie z prawem lotniczym, lotnisko zostało ogrodzone
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)