Portalu
Kieruje osiemnastoletnia Karolina. Na fotelu obok oraz w tyle siedzą jej trzy koleżanki, rówieśniczki. Wiedziały, że Karolina nie pije, bo będzie kierować, więc same trochę poimprezowały i teraz trochę rozrabiają. - Pasy? A po co? - dziwią się. - To przecież tylko kawałeczek, zaraz wysiadamy.
Odmowa zapięcia pasów to nie jedyny problem z ich zachowaniem. Najwyraźniej postanowiły przenieść balangę do auta, bo głośno się śmieją i podrygują, a w te podrygi próbują włączyć Karolinę. Ta, chcąc nie chcąc, musi reagować na zaczepki dokazującej grupki, rozprasza się i zaczyna denerwować. Dość!, mówi wreszcie. Zatrzymuje samochód i wysadza pasażerki.
- Karolina wykazała się asertywnością i to była najlepsza decyzja, jaką mogła podjąć, bo to na pewno nie były bezpieczne warunki do jazdy - komentuje Marcin Połeć, trener biznesu a jednocześnie instruktor nauki jazdy w Akademii Auto Świat. To on wymyślił tę symulację, którą przeprowadził we wtorek (1.12) w ramach warsztatów z uczniami trzeciej klasy II LO w Krośnie. Cztery szkolne krzesła ustawił tak, aby odpowiadały układowi siedzeń w samochodzie, na tym najważniejszym posadził Karolinę, a jej koleżankami obsadził resztę i polecił dziewczynom maksymalnie utrudnić "kierującej" życie.
Ale oprócz symulacji Marcin Połeć zaprezentował także zdjęcia i opisy kilku wypadków, które wydarzyły się już poza salą lekcyjną, gdy kierowcy nie potrafili przerwać podobnych sytuacji albo gdy to oni sami chcieli zaimponować pasażerom. We wszystkich brali udział młodzi kierujący oraz młodzi pasażerowie, z których większość w najlepszym wypadku odniosła poważne obrażenia. - Według statystyk prawdopodobieństwo wypadku wzrasta o sześćdziesiąt procent, gdy młodemu kierowcy towarzyszą pasażerowie. Nic dziwnego, że informacje o podobnych tragediach pojawiają się niemal każdego dnia - tłumaczył Marcin Połeć.
To właśnie dlatego Akademia Auto Świat - działająca od niespełna dwóch lat pod auspicjami słynnego magazynu motoryzacyjnego sieć szkół jazdy - ruszyła z projektem "Autoasertywni". Podobne warsztaty odbywają w całej Polsce, w miastach, w których Akademia ma swoje szkoły partnerskie. Cel jest jeden: przekonanie uczniów, że zdecydowana postawa - tak kierowców jak i pasażerów - może uratować im życie.
W Krośnie takie warsztaty odbyły się po raz pierwszy. - Trzydzieści procent uczestników wszystkich wypadków to ludzie w wieku do 24 lat - przywołuje kolejne statystyki Maciej Cichoń, właściciel Ośrodka Szkolenia Kierowców "IMPULS", który jako jedyny na Podkarpaciu należy do Akademii Auto Świat. - Doszliśmy więc do wniosku, że trzeba zdecydowanie temu przeciwdziałać i podczas takich spotkań uświadamiać młodych ludzi, jak tragiczne skutki może mieć wywieranie presji i brak asertywności w ruchu drogowym. Na kursach na prawo jazdy niestety bardzo mało się o tym mówi, a zajęcia teoretyczne poświęcone są właściwie tylko nauce przepisów i rozwiązywaniu testów.
Oprócz II LO, identyczne zajęcia odbyły się także w "Plastyku". Maciej Cichoń zapewnia jednak, że w najbliższych miesiącach lekcje asertywności zorganizowane zostaną w pozostałych szkołach ponadgimnazjalnych.
Na koniec spotkania Marcin Połeć pokazał uczniom slajd, na którym podsumował to, o czym mówił przez całą lekcję. Na samym dole znalazły się dwa zdania, o zapamiętanie których gorąco prosił uczniów. Brzmiały: "Brawura i głupota nigdy nie były cool" oraz "Jaja mają ci, którzy potrafią postawić granicę, a nie ci, którzy potrafią kozaczyć za kierownicą".
