Synoptycy poinformowali, że silne mrozy będą występować na obszarze Bieszczadów i Beskidu Niskiego od soboty (24.02) do czwartku (1.03).
W nocy z soboty na niedzielę (24/25.02) prognozuje się temperaturę minimalną od -18 do -15°C, w kolejnych dniach nawet od -22 do -18°C.
Temperatura maksymalna w dzień wynosić będzie od -13 do -11°C.
Wiatr o prędkości od 15 do 25 km/h może potęgować uczucie zimna.
Pamiętajmy o odpowiednim ubiorze dostosowanym do pogody oraz odżywianiu. Spytajmy czy naszej pomocy nie potrzebują nasi bliscy czy sąsiedzi. Nie rozgrzewajmy się alkoholem. Wypicie alkoholu powoduje jedynie chwilowe podwyższenie ciepłoty ciała, jednak w konsekwencji organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie. Stan upojenia alkoholem powoduje również ograniczoną zdolność koordynacji ruchów, wtedy łatwo o upadek i blisko do tragedii.
By dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy, potrzebna jest reakcja nie tylko służb, ale każdego człowieka.
Krośnieńscy policjanci apelują o interwencje za każdym razem, gdy ktoś zauważy osobę zagrożoną wychłodzeniem organizmu. W takich przypadkach należy zadzwonić na telefon alarmowy 997 lub 112.
W Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego działa bezpłatna, całodobowa infolinia 987. Pod tym numerem można uzyskać informacje o placówkach przygotowanych do przyjęcia osób w sezonie jesienno-zimowym oraz można zgłosić potrzebę udzielenia pomocy osobie zagrożonej.
Dokładnie temperatury w zimę - 20 to przecież spotykane rzeczy, a w telewizji przeżywają jakby - 35 było. Gdają mam wrażenie dla samego gadania....
-22 stopnie, zima 1000lecia może, wszyscy z tego jakąś senscaję robią jakby to było coś niespotykanego w naszym regionie zimą.