Policjanci z wydziału kryminalnego odebrali sygnał o tym, że w jednej z miejscowości w gminie Majdan Królewski może znajdować się uprawa konopi. Funkcjonariusze potwierdzili te informacje i odnaleźli nielegalną plantację.
W miejscu oddalonym od pozostałych zabudowań odnaleźli w sumie 181 krzaków marihuany. Jak się okazało, rośliny hodował 66-letni mieszkaniec Krosna, a uprawa znajdowała się w gospodarstwie jego brata.
Mężczyzna pielęgnował rośliny ukryte w polu kukurydzy, za drewnianymi parkanami i pomiędzy drzewami. Nawoził je, podlewał, opryskiwał i naświetlał specjalnymi lampami. Część krzaków rosła w ziemi, inne w donicach. Wysokość konopi rosnących w gruncie sięgała nawet do 2,6 m, a rośliny w donicach były nieco niższe, miały około 1,8 m.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który przyznał się do uprawy konopi. Rośliny zostały zabezpieczone, a ich próbki trafią do laboratorium.
Sprawa ma charakter rozwojowy. 66-letniemu hodowcy grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.