Ekspedyty 2003 przyznane

Bractwo Św. Ekspedyta w Krośnie przyznało 22 kwietnia statuetki osobom, które działają na rzecz miasta i pomagają innym. Nagrodzono Ewę Cisowską, Marka Wiatra i Józefa Guzika. Wyróżnienia takie przyznawano po raz pierwszy. Wydarzenie ma być organizowane co roku i mieć coraz większy prestiż.
Ekspedyt

Bractwo Św. Ekspedyta to nieformalna grupa ludzi, którzy - jak sami mówią o sobie - "zbierają się jak trzeba coś pożytecznego zrobić". - Jesteśmy grupą społeczników, którzy działają ze sobą od wielu lat. Kiedyś organizowaliśmy bale przebierańców, imprezy PTTK-owskie, różne akcje charytatywne - wyjaśnia Halina Korfanty z Bractwa, które powstało oficjalnie w 2000 r. Prezesem Bractwa jest doktor Włodzimierz Kamiński.

Św. Ekspedyt jest patronem spraw beznadziejnych i trudnych, a także zadań których właściwy termin wykonania dawno minął. W ikonografii przedstawiany jest w stroju legionisty rzymskiego, z wyciągniętym krzyżem z napisem hodie czyli łac. dzisiaj, depczący kruka - crux czyli łac. problemy.

19 kwietnia to dzień Św. Ekspedyta. Bractwo postanowiło mniej więcej w tym czasie przyznawać co roku statuetki Ekspedytów. - Ekspedyty mają być przyznawane osobom, które działają na rzecz swojego miasta nie zawodowo, ale z potrzeby serca - wyjaśnia Zygmunt Rysz, jeden z członków Bractwa. Bractwo zorganizowało 22 kwietnia w sali koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych w Krośnie uroczysty wieczór pn. "Z potrzeby serca". Podczas wieczoru wręczono statuetki wykonane przez Wołodię Romaniva, a odlaną w pracowni Macieja Syrka.

Po raz pierwszy, kapituła Bractwa Św. Ekspedyta postanowiła za działalność na rzecz miasta wyróżnić:

Ewę Cisowską - "Za pasję i oddanie miastu i jego mieszkańcom. Za liczne inicjatywy, zaangażowanie w wielu przedsięwzięciach kulturalnych i takich jak: Krośnieńskie Spotkania Teatralne, Wiosna i Jesień Muzyczna, Biennale Artystycznej Tkaniny Lnianej. Za niestrudzone działania na rzecz podnoszenia estetyki naszego miasta".

Marka Wiatra - "Za pasję i zaangażowanie w upowszechnianie kultury muzycznej. Za organizowanie ważnych dla Krosna i regionu imprez artystycznych - koncertów, festiwali operowych. A także za życzliwe wsparcie wielu akcji charytatywnych".

Józefa Guzika - "Za inicjatywę i organizację Krośnieńskich Wigilii i Święconego na rynku krośnieńskim - spotkań integrujących mieszkańców Krosna - zarówno tych będących w potrzebie, jak i tych którzy pomoc ofiarują. Za liczne działania na rzecz przywrócenia świetności krośnieńskiego rynku".

Laureaci Ekspedyta


Laureaci Ekspedytów 2003. Od lewej: Józef Guzik, Ewa Cisowska, Marek Wiatr

Po otrzymaniu statuetki Ewa Cisowska powiedziała: - Poczułam się niemal jak na wręczeniu Oskarów. Poczułam się też staro, bo dostałam ją za "całokształt" - żartowała. - Cieszę się, że otrzymałam to wyróżnienie w tak doborowym towarzystwie. Uświadomiłam sobie, że w trójkę jesteśmy w stanie dostarczyć mieszkańcom chleba i igrzysk - dodała Ewa Cisowska [Józef Guzik jest właścicielem znanej w Krośnie piekarni, a Marek Wiatr organizatorem koncertów operowych - przyp. red.].

- Kiedyś organizowałem koncert z udziałem Teresy Żylis-Gary w krośnieńskiej Farze - opowiadał publiczności Marek Wiatr, kolejny laureat Ekspedytów. - I po koncercie podeszła do mnie około 50-letnia kobieta. Była chora na raka. Powiedziała, że po takim koncercie chce się jej żyć. To są właśnie chwile, które uświadamiają, że warto coś robić dla innych - powiedział Marek Wiatr.

Józef Guzik podkreślił, że tego wyróżnienia nie byłoby bez wsparcia rodziny, przyjaciół i sprzymierzeńców. - Zainicjować coś to jedno, kolejną sprawą jest realizacja konkretnych działań - powiedział Józef Guzik. - Dziękuję bardzo Państwu za akceptację tego co robię - dodał.

Po uroczystości wręczenia Ekspedytów odbył się koncert uczniów Zespołu Szkół Muzycznych w Krośnie. Na trąbce grał m.in. uczeń 6 klasy - Patryk Sobiecki. - Patryk był chory na białaczkę. Jest nadal pod opieką specjalistów z Prokocimia. Potrzebuje nowego, profesjonalnego instrumentu. Być może dzięki Państwu uda się takiego zakupu dokonać - powiedziała Agata Sawicka, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych w Krośnie.

"Wieczór Ekspedytów" współorganizowało Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom im. Stanisławy Bieńczak. - Stanisława Bieńczak była moją babcią. Była to kobieta o niezwykle dobrym sercu. Pomagała dzieciom, biednym, chorym, pokrzywdzonym przez los czy ludzi - wyjaśniła Bożena Bieńczak. - My chcemy pomagać innym tak jak ona. Chcemy pomóc też Patrykowi, być może zostanie w przyszłości Tomaszem Stańko [muzyk jazzowy, jeden z najwybitniejszych trębaczy europejskich - przyp. red.].

Organizatorzy zachęcili zaproszonych gości do udziału w aukcji prac, głównie malarskich, ofiarowanych nieodpłatnie przez ok. 50 artystów z regionu. - Krośnianie sowicie wsparli aukcję. Niektóre prace zostały sprzedane nawet za kilkukrotność ceny wywoławczej - poinformowała Halina Korfanty z Bractwa Św. Ekspedyta. Ostatecznie dochód z aukcji wyniósł ponad 8 000 zł. Po zakończeniu aukcji Patryk otrzymał fundusze niezbędne do zakupu profesjonalnego instrumentu.

Uroczystość została zorganizowana z własnych, prywatnych funduszy członków Bractwa, przy współpracy zaprzyjaźnionych instytucji.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)