Portalu
Kalendarz Rossmanna powstaje od sześciu lat. Służy wewnętrznym potrzebom drogerii: rozdawany jest kontrahentom firmy oraz trafia do każdego z niemal tysiąca sklepów należących do sieci w całej Polsce.
W rolę modelek wciela się dwanaście pracownic drogerii. Co roku chęć zostania jedną z nich zgłasza kilkaset kobiet. - Zdecydowaną większość naszych pracowników stanowią kobiety. Dlatego koncepcja kalendarza zakłada, że modelkami są pracujące u nas panie. Możliwość wzięcia udziału w profesjonalnej sesji fotograficznej jest marzeniem wielu z nich, dlatego zainteresowanie jest tak duże - mówi Marek Maruszak, prezes Zarządu Rossmanna.
Podobnie było w przypadku kalendarza na 2015 rok. Do siedziby firmy w Łodzi wpłynęły setki zgłoszeń. Jedno z nich wysłane zostało ze sklepu na ul. Wojska Polskiego w Krośnie. Wysłali je... mężczyźni.
Byli to koledzy pracującej w drogerii Kamili Kucharzyk. - W przypadku pani Kamili było inaczej niż zwykle. Koledzy zrobili jej niespodziankę i napisali zgłoszenie. Ona nic o nim nie wiedziała - opowiada Eliza Panek, rzecznik firmy. - Zgłoszenie napisane było bardzo ciekawie, zainteresowało nas. Zadzwoniliśmy do pani Kamili, żeby zapytać, czy chciałaby wziąć udział w sesji. Zgodziła się.
Sesja odbyła się w biurowcu Rossmanna w Łodzi. Zdjęcia wykonał Szymon Brodziak, który specjalizuje się w fotografii czarno-białej, a w swoim dorobku ma nie tylko współpracę z takimi markami jak Porsche czy Martini, ale także sesje zdjęciowe dla międzynarodowych wydań słynnych magazynów, m.in. Vogue.
Do kalendarza wybrano po dwa zdjęcia każdej z modelek. Jedno z nich jest portretowe, drugie powstało w trakcie sesji na dachu biurowca.
Choć kalendarza drogerii Rossmann nie można kupić, to jednak z związku z tym, że jedną z tegorocznych modelek była pracująca w Krośnie Kamila Kucharzyk, firma przekazała redakcji kilka kalendarzy. Rozdane zostaną w ramach konkursu, który ogłoszony zostanie na naszym fanpage'u na Facebooku: www.facebook.com/krosno24.
