Dzieci apelują: "Nie palcie śmieci, ludzie durne!"

Redakcja Portalu

- Małe dziecko mieszkające w Krakowie oddycha takim powietrzem, jakby wypalało rocznie 2,5 tys. papierosów – tym porównaniem Katarzyna Ruszała ze Stowarzyszenia Ekoskop, organizator środowego happeningu pod hasłem "Krosno kocha dzieci, Krosno nie pali śmieci!", stara się uświadomić, jak katastrofalną i groźną dla zdrowia jakość powietrza mamy w Polsce.

Jakość powietrza w Krośnie nie jest najgorsza, ale z drugiej strony daleka jest od ideału

Kraków to oczywiście skrajny przypadek – miasto od wielu lat okupuję czołówkę rankingu europejskich ośrodków o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu. - W Krośnie jest lepiej, mamy szczęście, że mieszkamy na Podkarpaciu – zaznacza Katarzyna Ruszała, choć, jak wynika z monitoringu jakości powietrza, także i u nas nie jest najlepiej: z prognozy na najbliższe dni wynika na przykład, że w wigilię większość obszaru miasta znajdować się może w strefie bardzo złej jakości powietrza (jakość powietrza można sprawdzać tutaj).

Maski na twarzach, w rękach transparenty, a na ustach hasła - tak dzieci próbowały zwrócić uwagę dorosłych na potrzebę troski o jakość powietrza

Przedstawiciele Stowarzyszenia Ekoskop tłumaczą, że największy wpływ na zanieczyszczenie powietrza ma tzw. niska emisja, czyli m.in. palenie w piecach domowych kiepskiej jakości węglem lub śmieciami. Środowy happening miał na celu uświadomienie mieszkańców Krosna o szkodliwości takich praktyk. W akcji wzięli udział uczniowie szkół podstawowych. Dzieci pojawiły się na rynku z transparentami wzywającymi dorosłych do troski o środowisko. Wymyślone przez nie hasła miały różną formę – od łagodnych apeli po dobitne przestrogi.

W happeningu wzięli udział uczniowie ze wszystkich krośnieńskich podstawówek

Oto kilka z nich:
"Nie pal śmieci, bo smog leci".
"Mamo, tato, bracie, siostro, dbaj by czyste było Krosno".
"Nie spalajcie w piecach śmieci, bo w niebo wraz z dymem zdrowie nasze leci".
"Nie pal śmieci, trujesz dzieci".
"Nie palcie śmieci, ludzie durne, oddajcie je na surowce wtórne".

- Odzew ze strony szkół jest niesamowity, przyszło mnóstwo dzieci, które przebrały się za smog. Każda ze szkół wymyśliła także świetne hasła. Mam nadzieję, że głos najmłodszych mieszkańców zabrzmi bardzo donośnie – liczyła Katarzyna Ruszała.

Troski o środowisko trzeba uczyć od najmłodszych lat - przekonują organizatorzy happeningu i nauczyciele

O potrzebie organizowania tego typu happeningów, a zwłaszcza o konieczności uczulania dzieci na kwestie ochrony środowiska przekonana jest Marta Winiarska, nauczycielka z SP nr 6, która przyprowadziła na rynek grupę piątoklasistów: - Gdy ja byłam w szkole, raczej mało mówiło się o kwestiach ochrony środowiska. Dzisiaj poświęcamy temu tematowi sporo miejsca. I całe szczęście, bo jeśli teraz nauczymy dzieci, że nie wolno palić śmieciami w piecu, to one nie będą tego w przyszłości robić. To przełoży się na jakoś środowiska, a tym samym na ich zdrowie.