Portalu
Przepustowość ulic u podnóża Starówki jest już bardzo ograniczona. Miasto szuka rozwiązań, które odciążyłoby najbardziej zakorkowane drogi. Sięga do pomysłów, które były już znane w latach 20. poprzedniego wieku. Planuje przedłużenie ulicy Niepodległości na odcinku od ul. Grodzkiej do ul. Czajkowskiego.
Gotowe są już projekty takiego łącznika. Wariantów jest kilka. Przedstawiamy przebieg najkrótszego, najbardziej realnego do wykonania.
Nowa droga miałaby swój początek w pobliżu Ogrodu Jordanowskiego, na skrzyżowaniu ulic Grodzkiej i Niepodległości. Przygotowana koncepcja zakłada w tym miejscu wybudowanie ronda. Od niego łącznik będzie biegł skrajem parku, wiaduktem nad wałami, Lubatówką i ul. Olejarską. W okolicach dzisiejszego niewielkiego parkingu przy ulicy Czajkowskiego kolejnym rondem połączą się obydwie ulice.
- Trzeba będzie troszkę zahaczyć o park. Konieczne będą też wywłaszczenia terenów. Jednak z kilku wariantów ten jest najkrótszy i najtańszy - mówi prezydent miasta Piotr Przytocki. - Zdecydowanie odciąży skrzyżowanie Czajkowskiego-Podwale oraz ulice Tkacką i Grodzką.
Łącznik będzie miał ponad 400 metrów. - Kierowcy jadący od obwodnicy przez ul. Czajkowskiego na rondzie skręcą w prawo i już będą na ul. Niepodległości - dodaje Ryszard Sokołowski. - Takie rozwiązanie komunikacyjne planowano już ponad 70 lat temu - informuje.
Koszt takiego przedsięwzięcia szacuje się na około 15 mln zł. Miasto będzie się starało uzyskać na nie dofinansowanie.
