Czy krośnianin spotkał się z Hitlerem? Nieznana historia z czasów II wojny światowej

Czy ruch oporu planował zamach na Hitlera w czasie jego przejazdu przez Krosno? Kim był krośnianin, który spotkał się z przywódcą III Rzeszy w Stępinie? Odkrywamy nowe historie związane z wizytą Führera w naszym mieście.
Przywitanie Hitlera na krośnieńskim lotnisku
Zbigniew Więcek, "Krosno w czasie okupacji hitlerowskiej"

O wizycie przywódcy III Rzeszy w Krośnie opowiedział nam Paweł Kasprzyk, pracownik Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, który specjalizuje się w historii II wojny światowej.

Adolf Hitler odwiedził Krosno w sierpniu 1941 roku. Zanim jednak zjawił się w naszym mieście, złożył wizytę w Strzyżowie, do którego przyjechał pociągiem "Amerika" od strony Rzeszowa oraz Stępinę, gdzie spotkał się z Benito Mussolinim, przywódcą faszystowskich Włoch. W obu miejscowościach znajdują się niemieckie schrony kolejowe. 

Przywódcy razem przyjechali do Krosna samochodem. Dzień przed ich wizytą niemieckie władze wojskowe ogłosiły, że przez główne ulice miasta: Krakowską, Rynek i Czajkowskiego przejedzie duża kolumna wojsk niemieckich. Pod karą śmierci zabroniły mieszkańcom wychodzić z domów, stać na balkonach czy zaglądać przez okna. Krosno miało być opustoszałe.

- Wynikało to z tego, że Hitler bał się zamachów i nalotów, większość czasu spędzał w zamkniętych pomieszczeniach - mówi Paweł Kasprzyk. - A na terenie Generalnej Guberni ciągle dochodziło do różnych akcji zbrojnych organizowanych przez polską konspirację.

W dniu przejazdu, głównych ulic Krosna pilnowały oddziały Wehrmachtu i policji oraz esesmani, którzy z pistoletami maszynowymi, gotowi do strzału, stali na balkonach.

Personel niemieckiej bazy lotniczej w Krośnie oczekuje na przylot Hitlera i Mussoliniego
Stanisław Fryc ,,Z dziejów lotniska w Krośnie w latach 1928-1997"

Historycy twierdzą, że Mussolini, widząc puste ulice, zadrwił z Hitlera, że boi się Polaków. Urażony Führer zmienił dalszy przebieg wizyty i nakazał, aby w drodze powrotnej ich przejazdowi przyglądali się mieszkańcy Krosna.

Na krośnieńskim lotnisku nieoczekiwanych gości przywitał dowódca bazy z oficerami. Następnie wodzowie polecieli osobistym samolotem Führera - czterosilnikowym Condor Fw-200  na front wschodni pod Kijowem.

Gdy przywódcy wrócili do Krosna popołudniu, na lotnisku witali ich już nie tylko oficerowie z dowództwa bazy, ale również piloci, mechanicy, żołnierze Wehrmachtu i Niemcy z cywilnej obsługi lotniska, w tym kobiety z kwiatami.

W czasie powrotnego przejazdu, na ulicach miasta tłumnie stali mieszkańcy obstawieni niemieckimi żołnierzami, policjantami i esesmanami. Kolumna samochodów przejechała bardzo szybko przez miasto i udała się w stronę Strzyżowa, a następnie Stępiny. W kwaterze w Stępinie Hitler z Mussolinim przebywali do wieczora, a następnie dwoma różnymi pociągami pojechali do Rzeszowa.

Zamach na Führera

Wieść o wizycie Hitlera obiegła całe miasto. Pojawiły się głosy o planowanym zamachu. O drugim przejeździe wiedziało już lokalne podziemie, które na lotnisku posiadało informatora. Był nim Antoni Strahl, który przekazał zwierzchnikom wiadomość o wizycie Führera.

Hitler i Mussolini podczas powrotu z lotniska
Stanisław Fryc ,,Z dziejów lotniska w Krośnie w latach 1928-1997"

Podjęto rozmowy o ewentualnym zamachu. Jednak niewiele o nich wiadomo, bo w dokumentach nie zachowały się żadne szczegóły, a osoby, które mogłyby coś na ten temat wiedzieć, już dawno nie żyją. Według Pawła Kasprzyka informacja o zamachu może być tylko plotką. Podziemie nie wiedziało, o której będzie wracał Führer ani czy nie zmieni trasy, co już się zdarzało i często ratowało mu życie.

- Trzeba pamiętać, że w tak krótkim czasie zorganizowanie zamachu na Hitlera było trudne i bardzo ryzykowne – tłumaczy Paweł Kasprzyk. – Jeśli zamach, którego powodzenie było znikome, zostałby przeprowadzony, konsekwencje byłyby katastrofalne nie tylko dla zamachowców, ale również dla całego miasta. Dlatego uważam, że dowódcy Związku Walki Zbrojnej po prostu zrezygnowali z tego pomysłu.

Spotkanie z krośnianinem

Po powrocie z frontu wschodniego, w Stępinie Hitler prawdopodobnie spotkał się z jednym z mieszkańców Krosna. – Poznał tego mężczyznę w czasie I wojny światowej – tłumaczy Paweł Kasprzyk. - W artykule Antoniego Adamskiego natknąłem się na informację, że mogło to być w szpitalu. Inne źródła podają, że mogli się spotkali w okopach. 

Hitler w czasie powrotnego przejazdu 
Zbigniew Więcek, "Krosno w czasie okupacji hitlerowskiej"

W trakcie poszukiwań pan Paweł ustalił, że mężczyzna, który spotkał się z Hitlerem, miał na imię Franciszek M.(nazwisko do wiadomości redakcji). Mieszkał w dzielnicy Białobrzegi, z zawodu był hydraulikiem. Po wojnie przeprowadził się na ul. Słowackiego w Krośnie. Zmarł w drugiej połowie lat 70. XX wieku. Został pochowany wraz z żoną Marią na cmentarzu komunalnym przy ul. Wyszyńskiego w Krośnie.

W czasie spotkania został zwolniony z obowiązkowych dostaw żywności dla III Rzeszy. - Podobno razem z Hitlerem oglądali wspólne zdjęcie i wspominali dawne czasy – mówi Paweł Kasprzyk.

Warto dodać, że nie tylko przywódca III Rzeszy odwiedził Krosno. Wcześniej, we wrześniu 1939 roku do miasta zawitał Hermann Göring. – Ponoć w darze otrzymał dworek w Polance, w którym nigdy nie był. Do Krosna przyjechał na przegląd wojsk – dodaje pan Paweł.

ŹRÓDŁA:
  • Antoni Adamski, "Majówka. Podkarpacka kwatera Hitlera" [w:] https://www.biznesistyl.pl/
  • Stanisław Fryc ,,Z dziejów lotniska w Krośnie w latach 1928-1997", Krosno 2009, s. 110, s. 125
  • Zygmunt Pilch ,,Wspomnienia", s.4
  • Stanisław Cynarski ,,Krosno. Studia z dziejów miasta i regionu", Rzeszów 1995, s. 252 

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
ula
08.02.2021 17:15

Przed przyjazdem Adolfa z lotniska zniknęli wszyscy pracujący tam Żydzi, aby czasem któregoś nie zobaczył.

ula
na forum od listopada 2017
vip1
06.02.2021 18:02

Dziadek opowiadał jak z lotniska Iwonicz w Targowiskach startowały samoloty z wojskiem i bombami i leciały na front w kierunku Słowacji,Węgier.

vip1
na forum od listopada 2017
kurnachata
06.02.2021 14:36

Tak, bardzo ciekawa historia chociaż jakoś tak zapomniana przez historyków. To wszystko za sprawą potencjału jakie miało lotnisko w Krośnie i taki płaski teren w pagórkowatym klimacie.

kurnachata
na forum od listopada 2017
dariuszek
06.02.2021 13:13

Dla zainteresowanych historią http://www.podkarpackahistoria.pl/ .

dariuszek
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (7)