Przed przyjazdem Adolfa z lotniska zniknęli wszyscy pracujący tam Żydzi, aby czasem któregoś nie zobaczył.
To tylko pokazuje, że Hitler nie traktował Polaków tylko wyłącznie w kategori wrogów.
Ponoć jego dziadek był Polakiem mieszkającym w Szwajcarii.
Marni i krotkowzroczni politycy rządzący krajem doprowadzili do tego co się wydarzyło w 1939r.
Biłobrzegi Franciszkańskie, kolega Hitlera, Władysław Gomółka - ciekawa dzielnica.
Dziadek opowiadał jak z lotniska Iwonicz w Targowiskach startowały samoloty z wojskiem i bombami i leciały na front w kierunku Słowacji,Węgier.
Tak, bardzo ciekawa historia chociaż jakoś tak zapomniana przez historyków. To wszystko za sprawą potencjału jakie miało lotnisko w Krośnie i taki płaski teren w pagórkowatym klimacie.
Dla zainteresowanych historią http://www.podkarpackahistoria.pl/ .
Ech-że też w tym momencie mojemu dziadkowi-zaciął sie karabin-kapral z wąsikiem poszedłby do piekła!
Moja śp. Ciocia opowiadała,że w jednym z samochodów jechał hrabia Ciano (zięć Musoliniego )- jej słowa : "piękny meżczyzna w białym mundurze"