Portalu
Bistro Posmakuj mieści się w kamienicy pod numerem 26, z wejściem od strony podcieni, tych samych, przed którymi w piwnicach działa restauracja Posmakuj Krosno.
Restauracja uruchomiona została na początku 2014 roku. Należy do Pawła Dobrzańskiego, uznanego w Polsce szefa kuchni. Podobną markę przez kilka lat wypracowało sobie Posmakuj Krosno. Lokal cieszy się zarówno świetnymi ocenami krytyków kulinarnych (trafił m.in. do prestiżowego przewodnika Gault&Millau), ale przede wszystkim dorobił się licznego grona stałych gości.
Zanim Paweł Dobrzański zdecydował się otworzyć restaurację w rynku, przez dwa lata prowadził w rodzinnych Targowiskach Posmakuj Bistro. Wieść o serwowanych tam rarytasach rozniosła się pocztą pantoflową po okolicy. Do Targowisk coraz liczniej ciągnęli mieszkańcy Krosna. To oni przekonali szefa kuchni, aby przeniósł biznes na krośnieński rynek.
W połowie września Paweł Dobrzański wraz z Małgorzatą Smerecką-Biś, menadżerką Posmakuj Krosno, otworzyli na podcieniach lokal o znanej z przeszłości nazwie – Bistro Posmakuj. Sentyment? - Zdecydowanie – uśmiecha się Małgorzata Smerecka-Biś. - Targowiska były naszym pierwszym projektem, a dla mnie – szkołą. Uczyłam się tam wszystkiego, pracowałam na każdym stanowisku - wspomina.
Otworzenie nowego lokalu było ich wspólną inicjatywą. Oboje kochają gastronomię i wciąż chcą czegoś nowego. - Bistro jest mniejsze niż Posmakuj, z większym luzem. Marzyłam o takim niewielkim miejscu, w którym jest spokojnie i smacznie, w którym odpoczywasz - opowiada menadżerka.
Odpoczynkowi sprzyja wystrój - ciepły, z wygodnymi kanapami i krzesłami oraz stolikami z drewna. We wnętrzu są także surowsze elementy w postaci ścian z odsłoniętymi murami z cegły. Wszystko zgrywa się ze sobą i tworzy przytulną atmosferę.
Zgodnie z założeniem właścicieli, menu jest krótkie, ale konkretne. Wprowadza do Krosna nieznane dotąd w mieście potrawy kuchni międzynarodowej, choć, podobnie jak w przypadku Posmakuj, z akcentami lokalnymi, m.in. regionalnymi wędlinami i serami. Wszystko oparte jest na najwyższej jakości produktach, zapewnia Małgorzata Smerecka-Biś.
Głównym bohaterem karty są naleśniki galette - francuski przysmak z mąki gryczanej. - Dwa lata temu Paweł spędzał wakacje we Francji i obserwował, jak Francuzi zajadają się nimi. Postanowił „przywieźć” je do nas. Galette to bezglutenowe naleśniki na słono, smakują zupełnie inaczej niż klasyczne. Mają duży rozmiar i sycące nadzienia, obowiązkowo z serem, oraz m.in. z kurczakiem czy szynką z Dobrucowej. Są ciekawą alternatywą dla pizzy - poleca menadżerka.
Kolejną nowością jest orientalna, wywodząca się z Wietnamu zupa Pho, z wołowiną i makaronem ryżowym. Ale zadowoleni będą także miłośnicy tradycyjnych dań. Bistro serwuje m.in. naleśniki na słodko, z domową nutellą lub konfiturą, oraz sałatki. Współwłaścicielka zachwala także domowe frytki, tłoczone soki i lemoniady. W niedługim czasie w ofercie pojawią się również piwa z lokalnych browarów oraz wina.
Małgorzata Smerecka-Biś ma nadzieję, że krośnianie pokochają nowy lokal, podobnie jak pokochali Posmakuj: - Bistro jest miejscem, które bardzo dobrze sprawdzi się zarówno podczas rodzinnego posiłku jak i spotkania biznesowego. Zapewniam, że każdy znajdzie tu coś ciekawego dla siebie.
