Portalu
Andrzej Leniek urodził się w 1987 roku. Białaczkę wstępnie zdiagnozowano u niego niedawno, bo końcem czerwca, ale kłopoty ze zdrowiem pojawiły się kilka miesięcy wcześniej. Historię swojej choroby dzień po dniu opisuje na blogu razemwygramy.wordpress.com.
"Myjąc sobie zęby wieczorem (jak prawie codziennie) zaobserwowałem, iż krwawią mi dziąsła - problem oczywiście zbagatelizowałem - przecież krwawiące dziąsła to nic strasznego... Niedługo później zacząłem namiętnie kaszleć, co powodowało czasem nawet wymioty. Tak poszedłem do lekarza rodzinnego, który skierował mnie do laryngologa - ten z kolei naszprycował mnie antybiotykami. Długo tak jeszcze chodziłem od lekarza do lekarza (pulmonolog, alergolog, laryngolog, etc.), dostając różnego typu specyfiki. Zrobiłem sobie nawet zdjęcie płuc - myśląc, że coś w nich zalega. Dopiero po sugestii mojej starszej siostry zdecydowałem się zrobić podstawowe badania krwi" - czytamy.
Andrzej pracuje jako grafik komputerowy, jednak 28 czerwca nie było mu dane pracować zbyt długo. Około godziny 10.00 został pilnie wezwany do przychodni, gdzie wspomniane badania wykonywał. Tam czekał na niego lekarz, który jak relacjonuje krośnianin, powiedział: - Według wyników ma pan ostrą białaczkę, ale proszę jak najszybciej jechać do szpitala w Brzozowie. Tam pana zbadają i wszystko będzie wiadomo. "- Dobrze, że siedziałem..." - pisze na blogu Andrzej.
W szpitalu potwierdzono diagnozę, krośnianin przeszedł chemioterapię. W trakcie leczenia niezbędne jest także podanie krwi. Problem jednak w tym, że Andrzej ma rzadko występującą grupę 0 Rh-, a ta w banku krwi nie zawsze jest dostępna "od ręki".
- 0 Rh- to jedna z najrzadszych grup. Jest najlepszym dawcą, zaś najgorszym biorcą. To jedyna grupa, której nie można podać żadnej innej krwi, zaś można ją podać niemal każdemu - tłumaczy Andrzej.
- Najbardziej popularną grupą krwi jest grupa 0+ i A+, natomiast grupy minusowe są rzadsze w populacji ludzkiej i jak zachoruje ktoś z zerem minus to jest większy problem ze znalezieniem grupy. Szczególnie w wakacje kiedy trafi się kilka osób z taką deficytową grupą, to trzeba na nią chwilę poczekać - potwierdza Krystyna Wilga z krośnieńskiego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie.
Andrzej przebywa na Oddziale Hematologicznym w Brzozowie, ale krew można dla niego oddać w każdym punkcie krwiodawstwa (Krosno, ul. Korczyńska 57, tel.: 13 420 10 50, przyjęcia dawców: 7:00 - 11:30 od poniedziałku do piątku). W przeprowadzanym przed oddaniem krwi wywiadzie wystarczy podać imię i nazwisko potrzebującego oraz szpital, w którym się znajduje.
- Proszę Was, zmobilizujcie się i idźcie do najbliższego punktu krwiodawstwa - nawet jeśli macie inną grupę. W banku krwi obowiązuje bowiem zamienność grup - osoba obdarowana ma pierwszeństwo w otrzymaniu krwi - apeluje Andrzej.
