"Bombowy żartowniś" zatrzymany przez policję

Krośnieńscy policjanci ustalili i zatrzymali autora poniedziałkowego fałszywego alarmu bombowego. Ładunki wybuchowe miały się znajdować w budynkach krośnieńskiego sądu i prokuratury. Zatrzymany 39-latek był pijany.
W Urzędzie Skarbowym w Krośnie miał być ładunek wybuchowy. Nic nie znaleziono

W poniedziałek (21.07) przed godz. 18 dyżurny krośnieńskiej komendy odebrał połączenie telefonu alarmowego i usłyszał informację od anonimowego mężczyzny, że w budynku sądu i prokuratury w Krośnie zostały podłożone ładunki wybuchowe.

Oficer dyżurny podczas połączenia próbował nawiązać dialog z rozmówcą, jednak mężczyzna po krótkiej rozmowie powtórzył, że podłożył bomby i zakończył połączenie. Policjanci przeszukali obiekty sądu i prokuratury, ale nie znaleźli w tych budynkach żadnych materiałów wybuchowych, ani innych niebezpiecznych urządzeń.

Funkcjonariusze zajmujący się sprawami kryminalnymi ustalili i zatrzymali dzwoniącego na policję mężczyznę z Krosna, który jak się okazało miał ponad promil alkoholu w organizmie. 39-latek przyznał się do "bombowego żartu".

Teraz odpowie za spowodowanie fałszywego alarmu bombowego. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)