Musze zacytować jedno zdanie z artykułu:
"Myślimy już, co dalej. To istotne, bo firmę tworzą pracownicy. To wspaniali ludzie."
To są słowa prezesa ? :)))) :D
My heartfelt condolences to the entire Media Market family. You have my admiration for all you have done during this sad time
Please ignore the idiots that have made negative comments. They are not true Poles.
Jack Lala
Ja tam w sumie składałem CV z 10 razy chyba w ciągu ostatnich kilku lat i wyszło na dobrze że nie zatrudniono mnie tam, że nie przezyłem tego ataku żywiołu ognia. Następną zagadką jest podobny pożar hal magazynowych w Gdańsku i w Małopolsce w tym samym czasie. Czyżby potrzebna jest zmiana przepisów magazynowych, aby łatwopalne tekstury były w oddzielnym pomieszczeniu od elektryki i iskier?
@goatman - potwierdzam. Trzymam kciuki za szybkie odbudowanie, dużo zdrowia i siły dla pracowników i pokażcie że potraficie jeszcze więcej.
Wyrazy współczucia dla kadry zarządzającej Merkury Market i pracowników. Jak czytałem te komentarze i słyszałem, że podpalenie itp. Teraz trzeba będzie to odbudować. Nie wiem jakie zarząd podejmie decyzje. Wybierałem raczej ten sklep, bo miła obsługa dobre ceny, szeroki wybór towaru. No i sklep stąd. Mój znajomy tam pracuje. Czasem kupuje się w innych sklepach, ale głównie w Merkurym.
Wielki dramat! Jedyny pozytyw to brak ofiar w ludziach. Ale jest jeszcze jeden dramat - rynsztok w komentarzach w sieci. To jest niewiarygodne jak ludzie, podpisując się swoim imieniem i nazwiskiem wraz ze zdjęciami swoimi i swoich dzieci, potrafią szerzyć plotki, "kierować" akcją z tylnego siedzenie czy publikować zmyślone teorie i wręcz precyzyjnie wycelowany hejt. Szokujące, że wśród takich osób są ludzie rzekomo rozumni, jak np. nauczyciele.
Współczuję pracownikom. Piękny artykuł, dobrze wyreżyserowany.
Najbardziej podoba mi się stwierdzenie: to pracownicy tworzą firmę, to wspaniali ludzie :)
Gdybym nie miał znajomego w tych strukturach, to zapewne płakał bym ze wzruszenia... ale prawda jest bolesna. Słowa jakie można było się spodziewać od starszego Pana to: Kolego jesteś nikim, nie dyskutuj. Ale co ja wiem, tylko tak słyszałem od osoby pracującej w tej firmie. Mimo wszystko ludzie się zmieniają. No właśnie, a starszy pan nie