Dlaczego to owiane tajemnicą-kto to zrobił? Przynajmniej znajomi wiedzieli kogo się obawiać na ulicy.Ustawa pozwala skasować środek przestępstwa. Mało na pokrycie strat-dołożyć z zasobow majątkowych.Może powiększyć sieć sklepów "AlCopone-wogóle ze sprzedażą całodobową alkoholu? Przecież to źródło dochodów dla miasta. Przecież zwalczamy alkoholizm Nie pomnę dokładnie, lata pięćdziesiąte czy sześćdziesiąte jeden z żużlowców /wysoko przezemnie oceniany/ pojechał Fisem z parkingu do Rynku po flaszeczkę.
Franek- absolutnie takie zachowanie zasługuje na społeczne potępienie. Nie jestem sędzia aby oceniać wymiar kary. Bardziej chodzi mi o kontekst, to z jaka łatwością ludzie coraz częściej wsiadają za kierownice pod wpływem. Zastanawiające również jest to ze ów człowiek wydmuchał promile jeszcze przed południem. Każda taka historia ma drugie dno i swoje powody. Ludzie sięgają po kieliszek, który wg nich rozwiązuje wszystkie problemy. Przez pewien czas jesteśmy bohaterami swojego życia, a w konsekwencji mówi o nas cała Polska. Ile jest takich przypadków, sytuacji gdzie "udało" się komuś przesliznac i przejechac z punktu a do punktu b nie zjeżdżając po schodach starówki? Niespełna miesiąc temu w Krakowie wpadł znany aktor-twierdzi ze zdarzyło mi się to pierwszy raz. Ile jest w tym prawicy wie tylko on sam. Państwo, samorządy nie powinny bagatelizować problemu jakim jest alkoholizm. Niebawem będzie to choroba porównywalna z cukrzyca pod względem społecznym. Już teraz sugeruje się by alkoholika nie nazywać alkoholikiem tylko osoba z uzależnieniem :)
Ale akcja! tego jeszcze nie było, tam nawet stromo jest piechotą a co dopiero z ogromną szybkością w dół. Pewnie samochód na leasingu i za dwa lata dostanie nowy a później ktoś kto kupi taką 5 letnią okazje to będzie się zastanawiał czemu to takie wytłuczone.
Może to byl protest kierowcy z powodu ponownego zamknięcia przejazdu przez Rynek kolo rekoratu. Znowu wyjazd z miasta tylko przez rondo koło poczty, czyli w godzinach szczytu korek i uda sie dzisiaj bez stłuczki czy też nie.
Kami, o co Tobie chodziło? Usprawiedliwiasz palanta?! Kogo obarczasz winą? Podobnie postępujesz?
Kolejny któremu się zdawało że uleci na skrzydłach modlitwy:) a tu schody....
Sądzę, że gdyby jechał trzeźwy to na pewno pojechałby zgodnie z objazdami obowiązującymi w rynku. Dziwię się osobom które jadą po alkoholu. Przecież można zamówić taksówkę z drugim kierowcą i bezpiecznie dotrzeć do domu. Teraz sąd surowo ukarze i mogą zabrać samochód.
I to jest efekt "pandemii", wojny, ogólnego straszenia z internetu, radia, telewizji. Ludzie nasyceni ciągłym strachem coraz częściej sięgają po butelkę - a oto skutki. Zobaczymy co będzie, kiedy bańka pęknie, skończą się wakacje kredytowe lub zostanie (w koncu) odebrane 500+? Większe miesta np. Kraków oraz miasta ogólnie uznawane za turystyczne od roku borykają się z alkoholizmem, do tego stopnia, że w niektórych dzielnicach lub na terenie całego miasta wprowadzana jest nocna prohibicja. Policja nie jest w stanie sobie poradzić z bójkami, awanturami zwłaszcza tymi rodzinnymi gdzie powodem zapalnym jest alkohol, dochodzi do pobić. Nie idzie to w dobrą stronę.....
A koszt remontu schodów pewnie większy jak wartość "auta"...
to jakieś kiepskie schody , murek wytrzymał