Te podwyżki cen za wszystko szczerze mówiąc bardzo mnie przerażają. Wcale mi się to nie podoba. Ostatnio oglądałem kurs franka we Wrocławiu ( kantorkurs.pl/ ) i byłam w lekkim szoku. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości wszystko się trochę ustabilizuje i ceny nie wzrosną jeszcze bardziej
Z drugiej strony patrząc bilet jednorazowy będzie tańszy niż 2 minuty jazdy hulajnogą elektryczną (2.50+1.38)
Autobusy miejskie Volvo 7900 Hybrid są zasilane energią elektryczną podczas ruszania i postoju. Przy małych prędkościach poruszają się całkowicie bezemisyjnie, przy wykorzystaniu napędu elektrycznego. Po osiągnięciu prędkości 15-20 km/h przełączają się na zasilanie niedużym silnikiem diesla. Baterie zasilające napęd elektryczny ładują się podczas hamowania i z nadwyżki mocy silnika, a autobus nie wymaga dodatkowej infrastruktury do ładowania. Pojazdy tego typu zużywają od 30 do 40 proc. mniej paliwa i emitują od 40 do 50 proc. mniej spalin w porównaniu z analogicznymi autobusami z napędem diesla. Są też bardzo ciche, poziom hałasu w pobliżu Volvo 7900 można porównać do poziomu hałasu w przypadku normalnej rozmowy.
www.volvobuses.com/pl/news/2018/Oct/11-autobusow-h(...)
Ja tego nie rozumiem? Miasto zakupiło nowoczesne autobusy Volvo, napędzane super oszczędnymi silnikami hybrydowymi, które zużywają niewielkie ilości paliwa. I nagle tłumaczy się ludziom, że podnosi się ceny biletów że względu na cenę paliwa. Mój znajomy posiada samochód hybrydowy i chwali się, że koszty zużycia paliwa spadły mu o połowę. Więc jak to w końcu jest?
Ceny biletów miesięcznych w Warszawie: I strefa 30 dniowy - 110 zł, I+II - 180zł. Bilet Warszawiaka strefa I+II - 98 zł, 90 dniowy wychodzi około 83 zł za miesiąc. Odpowiedniki krośnieńskie 72 zł i 115 zł, bilet Krośniaka powinen być po 98/180X115=63 zł i jeździsz po całej sieci. Bilet Warszawiaka/karta Warszawiaka dla: zameldowany na pobyt stały na terenie m.st. Warszawy lub zamieszkujący na terenie m.st. Warszawy i rozliczający podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) w urzędzie skarbowym w Warszawie. W Krośnie nie znaju czegoś takiego.
Miesięczny w Krakowie strefa I - 148 zł, I+II+III - 179 zł. Bilet Mieszkańca/Karta Krakowska miesięczny strefa I - 80 zł, I+II+III - 116 zł, półroczny odpowiednio 70 zł i 97 zł w przeliczeniu na miesiąc. Zasada podobnie jak w Wa-wie, zameldowanie na pobyt stały lub rozliczanie podatku. Odpowiednik Krośniaka 80/148X72=39 zł i jeździsz po całym miescie, 116/179X115=75 zł i cała sieć twoja. Tak proporcjonalnie wg cen.
W Krośnie w sprawie podwyżek bezradne głosowanie wszyscy za, w tym również radni PIS. "Wszystko przez wzrastające ceny oleju napędowego i coraz większe koszty serwisowania autobusów, te argumenty przekonały radnych".
Początek czerwca, 2022 r. w Warszawie. "Od co najmniej kilku dni toczy się otwarta dyskusja dotycząca przyszłości cen biletów na komunikację miejską w Warszawie." "Nie ukrywam, że bardzo niewielkie podwyżki byłyby uzasadnione. Chcę jasno też powiedzieć, że przede wszystkim chodzi o bilety jednorazowe. Na pewno nie będziemy podnosili cen biletów okresowych, bo zależy nam na tym, żeby warszawiacy w jak największej liczbie korzystali z transportu miejskiego - mówił jeszcze kilka dni temu Rafał Trzaskowski."
"Jak poinformowało radio TOK FM Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, nie znalazł wśród radnych poparcia swojego pomysłu."
"Biorąc więc pod uwagę szalejącą inflację, trudno oczekiwać, by warszawscy radni tak po prostu poparli jakąkolwiek podwyżkę cen biletów. Wydaje mi się to bardzo mało prawdopodobne - powiedział radiu Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady Warszawy z klubu KO."
I to goście z KO, jednemu zależy mieszkańcy korzystali w jak najwiekszej liczbie, dla drugiego szalejąca inflacja to wcale nie tak oczywisty powód do podwyżek cen biletów. Jak było w Krośnie wszyscy wiemy i jak szanuje się Krośnian na tle innych ośrodków.
Zaproście Trzaskowskiego do Krosna i pierwsze pytanie niech zada Przytocki: -"Rafał...!, Rafał...! Co?! Jak to się robi..."
Ceny aktualne, warto zastanowić sie dlaczego Jedlicze-Krosno(Starostwo) opłaca sie jeździć 12 km za 3,8 zł czyli 0,316 groszy za km, a np. Wieniawskiego- Dworzec 4km za 2,8 zł czyli 0,65 groszy z km. Jeden pojeździ 20X2X12km, czyli 480km na miesięcznym za 97 zł, drugi 20X2X4- 160km za 72 zł. Od 1 września będzie to odpowiednio 105 i 92 zł. Za km 97/480=0,20 zł i 72/160=0.45 zł. Od 1 września 105/480=0,218 zł i 92/160=0,575 zł za km. Wzrost ceny z 0,2 na 0,218 to niecałe 10%, z 0,45 na 0,575 to 27,77%. Mieszkańcy Krosna mają wpływ na wybór radnych i prezydenta, pozostali juz nie.
@Lukii
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, prezydentowi łatwo przychodzi podwyższać ceny, a w zamian zapewnić odpowiedni komfort podróżowania już nie (wyłączona klimatyzacja i w zimie ogrzewanie). Wystarczy pojechać do Jasła, Sanoka czy Rzeszowa, Krakowa, Warszawy i jest normalnie wszędzie klima działa w autobusach.
@krossener
Twoje wyliczenia są już lekko nieaktualne. Wszystkie linie bus podniosą cenę prędzej czy poźniej. Po prostu MKS Krosno szybciej zareagował na inflację ktrórą tak naprawdę wynosi 30%.
To co podają w mediach to propaganda rządu który boi się straty głupich wyborców.
@sipma
Ty sie nie spinaj tylko podziękuj dobrej zmianie PiS za której kadencji mamy olbrzymi dodruk pieniądza i największe rozdawnictwo w historii bez pokrycia.
Nasze dzieci będą spłacać rozdawnictwo PiSu przez kolejne 100lat.
Ta dobra zmiana jeszcze bardziej obarczyła samorządy wydatkami. Teraz mamy tego skutki, wszystkie miasta w Polsce mają kryzys i zaciskają pasa!
A to dopiero początek.
Ale najlepiej zwalić na prezydenta... Przecież to jego wina...
Narzekamy i jestesmy niezadowleni, prawie z wszystkiego! Przyczyną nie jest zle zarzadzanie złego prezydenta kiepskich radnych-przyczyna jest niska siła nabywcza obywateli-czyli wiecej kasy!!