Do tej pory ludziom biedronki każdy szedł na rękę i ustępował, Oni sami podnieśli jakość kilka razy i nie są już sklepem dla najbiedniejszych. Nawet wielki boss Żeronimo z portugali dostał medal Odrodzenia Polski za to że tyle zbudował. Chociaż ja myśle że gdyby zatrudniono polską młodzież uzdolnioną to by zrobili podobnie, zamiast emigracji. Wjazd do działki zdecydowanie jest od strony kotłowni.
Po co portal znowu rozdmuchuje ten konflikt.
A tak przy okazji, czy nie byłoby uczciwe, cytując wypowiedzi Starosty, dać się wypowiedzić Inwestorowi, a nie "pracownikowi inwestora".
Czyżby był z tym jakiś problem?
teraz bierdonka miła a jak by był wjazd to daliby biletomat i kosili 150pln za brak biletu ,,, z badytami trzeba po bandycku....
teraz bierdonka miła a jak by był wjazd to daliby biletomat i kosili 150pln za brak biletu ,,, z badytami trzeba po bandycku....
Ciekawe o czyje dobro starosta Pelczar zwolnił dyscyplinarnie dyrektora krośnieńskiego pogotowa pana dra Jurczaka, człowieka, który od podstaw tworzył SPPR. Teraz Jan z Ladzina przegrał sprawę w sądzie i jeśli miałby ambicję zwolnił by się, a tu jeszcze podwużki dla tego d....[pomyślcie sami co miałem na myśli]. Widać wszędzie co potrafią pisuary - tylko jeśli czyjeś spojrzenie się im nie spodoba "paszoł won". Wot parochy.
Nie wiem o co ten spór, wjazd i wyjazd z biedronki jest w porządku, jest dobrze dojechać i zaparkować. W końcu ktoś pomyślał logicznie i nie narobił wjazdów i wyjazdów w jednym miejscu. My lubimy takie "udogodnienia" a później więcej z tego problemu niż pożytku.
Szkoda tylko że pan starosta w swojej trosce o petentów nie pomyślał o chodniku biegnącym obok tego ogrodzenia na którym można sobie zęby wybić. Ale to najpierw trzeba myśleć.
Inwestor pewnych rzeczy nie dopilnował, ale zachowanie starosty niezrozumiałe bo ta siatka zmniejsza ilość miejsc parkingowych i dla Starostwa i dla Biedronki. Idealnym rozwiązaniem byłoby zdjąć siatkę, oznakować miejsca przy siatcei dla Starostwa w godz. 7-16. Wszyscy byliby zadowoleni. Trzeba po prostu usiąść i rozmawiać
cyt."Jan Pelczar tłumaczy, że powodem budowy ogrodzenia przy parkingu była troska o interes mieszkańców powiatu i innych osób, które chcą załatwić sprawy urzędowe"
Wow!!!! Ten starosta to chyba jakis tępak żyjacy w innym swiecie. Przecież w godzinach szczytu pracy urzędu tj.mniej wiecej 8-14 niejednokrotnie nie ma gdzie zaparkować samochodu na parkingu przy Starostwie (kierowcy robią "kółka" do momentu aż zwolni sie jakieś miejsce tak bywało przed CoVidem teraz może jest troszkę lepiej), Natomiast godziny "szczytu handlowego" w Biedrze to raczej godziny popołudniowe i wieczorne gdy urzędasy już dawno są w domach..... lub na zakupach w Biedronce :):):) . W godzinach przedpołudniowych parking Biedronki świeci pustkami - stoi tam kilkanaście samochodów. Nie rozumiem gdzie tu interes mieszkańców? ba, samochody chcac wjechać do Biedry od strony obwodnicy muszą nadłożyć drogi a co za tym idzie spalić "x" paliwa więcej , a zatem zanieczyścić powietrze spalinami itp. (czyli naopak przyjęte przez Starostę pojęcie ekologii )
W/g mnie to czysta złośliwość Starosty albo sprawa ma drugie dno..... może ktoś komuś nie dał............
Redakcja może nich napisze o ludziach co parkują na chodniku koło paringu od urzędu przed siatką. Zerowa widowczność jak jedzie się na biedronkę. Dodatkowo jak ktoś idzie od urzędu to nie ma chodnika by przejść. To oczywiście nikogo nie iteresuje.