Poraża mnie fakt, że lekką ręką chce się wydać 17 mln "ot tak", bo presja jakiejś tam extraligi. Wcześniej za 6 mln oświetlenie które raptem będzie używane kilka razy w roku, bo koszt jego pracy jest ogromny. Trybuny na 5000 osób? Chyba ktoś potrzebuje lodu na głowę!!! W szkolach np. dzieci tłoczą się w klasch ponad trzydziesto osobowych bo oszczędności, a tu luz.
Pomysł na żużlową ekstraligę jest jak najbardziej trafiony. Ten sport w Krośnie ciągle się rozwija i odnosi wspaniałe sukcesy. Nie wolno słuchać leśnych, radiomaryjnych dziadków którym nic w życiu nie pasuje. Niech budują sobie kościoły. Za swoje!
Drodzy radni błagamy Was! Dajcie nam żyć! Jesteście przedstawicielami krośnieńskiego społeczeństwa. Jak mawiał klasyk prezydent: "nie idźcie tą drogą". W Krośnie jeszcze za szybko na żużlową ekstraligę, więc na razie wystarczy inwestowania w stadion. Skoro kibice żużla z sąsiadujących wokół miejscowości strasznie pragną wielkiego żużla? To niech wpłyną na wójtów i radnych ze swoich miejscowości, aby dołożyli do budowy krytych trybun na krośnieńskim stadionie przy ul. Legionów. Na uboczach powiatu rosną drogie wille i belwedery. To dlaczego my krośnieńska blokowiskowa biedota, mamy ciągle ponosić koszty budowy sportowych obiektów? Ba. Często bardzo drogich inwestycji z których korzystają nie tylko mieszkańcy Krosna, ale również mieszkańcy okolicznych miasteczek i wsi. Niech się też dołożą, przecież do nieba tego ze sobą nie zabierzemy. Krosno liczy jakieś ponad 46 tysięcy dusz. Sympatyków żużla będzie jakieś 5 tys. Czy pozostałe 40 tys. nie ma nic do gadania?
Wszystko pięknie. Jest jeszcze jedno "ale".
Sam jestem kibicem żużla i cieszą mnie w końcu sukcesy Wilków jak i mnie modernizacja obiektu. Pytanie mam tylko, czy ktoś kto odpowiada za przebudowę tego stadionu, oczami wyobraźni widział po tym wszystkim ten stadion? Każdy sektor obiektu będzie (już jest) jak z popularnej "innej parafii". Na prostej startowej stara trybuna, która nie jest szczytem piękna, nastepnie prosta przeciwległa do startu z dość dużą otwartą trybuną niezadaszoną, łuk koło Wisłoka z krzesełkami i teraz piękna trybuna na pierwszym łuku z dachem... Nie można by zrobić z tego obiektu jakąś jednolitą całość? Wydajemy pieniądze, ale wizualizacja tego będzie chyba taka sobie...
Myślę, że stadion należy zmodernizować, bo przypomina czasy Gomułki. Jak nie teraz to nigdy, jest właściwy czas. Należy też pamiętać o pomocy innym dyscyplinom sportowym, a dać więcej na szkolenie naszej krośnieńskiej młodzieży. Stadion to wizytówka miasta i bedzie służył pokoleniom, a żużel to jeszcze nie koniec świata. Mam nadzieję, że radni podejmą decyzję na tak i pomyślą, że nadszedł czas na piękny stadion.
Dyskusja trwa, ale ja jednak podtrzymuje że to nie czas na mini stadion narodowy. Może dla samej piłki ale zamknąć kibiców w kurzu żużlowym w takim rondelku? Dla mnie żużel sprzed 20 lat to zawsze była trawka, beton, drewno, ławeczki, piwo z plastikowego kubka, ewentualknie bułka i kiełba chociaż ja nie jem kiełbas. Skoro ma to być z budżetu państwa to co mają leżakować pieniądze w biurze podatkowym w Warszawie, przynajmniej zgromadzeni wokół tej budowy zarobią po milionie ale po co im wtedy prezydencka pensja?
W całej tej dyskusji na temat dofinansowania rozbudowy stadionu każdy ma trochę racji ale moim zdaniem miasto powinno przeprowadzić ankietę ilu mieszkańców Krosna chciało by uczestniczyć w imprezach organizowanych na tym stadionie?
Pamiętam czasy gdy o bilet na żużel, mecz piłkarski czy zawody lekkoatletyczne trzeba było poprostu "walczyć" a dzisiaj zajętych miejsc na stadionie zaledwie 20-30%! Gdzie są kibice tam są wyniki a więc w tym jest problem a nie w pięknej trybunie która nie przysporzy kibiców . A tak nawiasem zawody lekkoatletyczne Diamentowej Ligi oywają się czasami na stadionach gorzej wyglądających niż krośnieński, chociaż są one w bogatrzych miastach niż Krosno!
W artykule brakuje stwierdzenia o 'zaciągnięciu zobowiązania na ten cel'.
Oznacza to, że miasto nie pokryje tego z bieżących przychodów tylko weźmie kredyt. Więc pytanie czy 17mln to koszt startowy czy całkowity koszt spłaty zobowiązania? Jeśli nie całkowity to mówimy o kwocie większej.
17mln to dodatkowe 400zł na głowę każdego mieszkańca - na rodzinę 2+2 to 1600zł - może pokazać jak wielu kibiców z krwi i kości ma miasto i przeprowadzić dobrowolną zbiórkę wśród kibiców???
Pamiętam w styczniu kwik każdego jak śmieci drożały o 2 zł na głowę, teraz mówimy o 30zł miesięcznie, ale stać nas!
Nie łudźmy się, Krosno to również stan umysłu i radni nigdy w życiu nie zgodzą się na wydanie takiej kasy na stadion. Niestety! Zapwne skończy się na tym że przeznaczone zostanie nie 17mln a góra 5 mln i powstanie znów takie niby coś, bylejakość i prowizorka siedzi w głowach. Szkoda mi tylko Prezydenta bo widac że chłopina chce pomóc wyjść Krosnu i krośnianom z zakompleksienia polski "B". Zaraz musi być gadanie że "przecież są inne potrzeby", "ile by to można było zrobić za te pieniądze", "naprawdę nie ma ważniejszych potrzeb". Szlak mnie trafia jak słyszę takie jęczenie ludzi którzy kontestują wszelkie inwestycje w mieście. Jak juz ktoś wcześniej napisał: STADION TO WIZYTÓWKA KROSNA!!! Pytanie teraz tylko czy radni potrafią wznieść się ponad myślenie rodem z PRLu...
Zaściankowość, małomiasteczkowość, kompleksy! Ankieta, pytanie mieszkańców? A co to da? Niczego nie rozstrzygnie a minie rok zanim coś się zacznie dziać. Ludzie, to nie reaktor atomowy a tylko inwestycja ktora mimo wszystko w znacznym stopniu upiększy tą część miasta, stary stadion to już dawno powinien być odremontowany. Potraktujmy to jako konieczny remont a nie budowę rafinerii w środku miasta