Drodzy radni błagamy Was! Dajcie nam żyć! Jesteście przedstawicielami krośnieńskiego społeczeństwa. Jak mawiał klasyk prezydent: "nie idźcie tą drogą". W Krośnie jeszcze za szybko na żużlową ekstraligę, więc na razie wystarczy inwestowania w stadion. Skoro kibice żużla z sąsiadujących wokół miejscowości strasznie pragną wielkiego żużla? To niech wpłyną na wójtów i radnych ze swoich miejscowości, aby dołożyli do budowy krytych trybun na krośnieńskim stadionie przy ul. Legionów. Na uboczach powiatu rosną drogie wille i belwedery. To dlaczego my krośnieńska blokowiskowa biedota, mamy ciągle ponosić koszty budowy sportowych obiektów? Ba. Często bardzo drogich inwestycji z których korzystają nie tylko mieszkańcy Krosna, ale również mieszkańcy okolicznych miasteczek i wsi. Niech się też dołożą, przecież do nieba tego ze sobą nie zabierzemy. Krosno liczy jakieś ponad 46 tysięcy dusz. Sympatyków żużla będzie jakieś 5 tys. Czy pozostałe 40 tys. nie ma nic do gadania?