Dla mnie takim kioskiem był kiosk Pani Marysi koło Naftówki. Ale to inne czasy, tłumy młodzieży czekającej na autobus do szkoły, stojącej w grupkach, rozmawiającej ze sobą. Pani Marysia zawsze służyła pomocą w "odłożeniu" jakiejś gazety, nawet prowadziła teczki stałych klientów, zawsze też można było pogadać przy papierosku z boku kiosku :)
Kiedyś tak jak kioski znikną kościoły, oby jak najszybciej...
rogol
litości...
Nic nie jest przesądzone już na wieki. Moda na papierowe magazyny i czasopisma może kiedyś jeszcze wrócić. Trudniej z poziomem merytorycznym wielu wydawnictw.
rogolu - zaczcznij używać zdobytej wiedzy, rozumu lub internetu, by nie robić takich błędów ortograficznych
Teraz juz nie do pmyslenia jest zyc czlowiekowi bez telefonu komorkowego,karty platniczej czy internetu.
Urzedy tez natoprzeszly i czlowiek ktory nie ma komorki ca internetu jest duskryminowany gdyz juz nic nie moze zalatwic czy dogadac sie z urzednikiem bo on juz nic nie wie tylko umie komputer obslugiwac.Swego rozumu juz nie potrafia urzywac.
Czas upływa i wszystko się zmienia. Kioski polikwidowano i już ich nie będzie. "To se ne wrati" - jak mówią Czesi.
Swietny artykul, az sie lezka w oku kreci! Dobrze pamietam te wszystkie kioski. Mam nadzieje ze artykul zacheci mlodsze pokolenia do zakupow!
Wielka szkoda, że znikają....:(
W Krośnie zniknęły też małe , " zakłady usługowe", czy sklepiki , często z jedoosobową obsługą, gdzie można było kupić to co w tych molochach / galeriach i im podobnych.../ nie znajdziesz..... a przy tym pogawędzić, dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy od miłej pani właścicielki, czy pana sklepikarza- gawędziarza, w dużych sklepach chodzisz i nogi sobie uchodzisz zanim trafisz na to co potrzebujesz...... szybciej znajdziesz w internecie...... a w "starej daty" sklepiku, kiosku , było uprzejme "PROSZĘ PRZYJŚĆ ZA DWA DNI ....... PROSZĘ PYTAĆ ZA TYDZIEŃ ...itd ..... jakie to było miłe sympatyczne......... prawda?
Wszystko zanika . Świat idzie ku zagładzie . Jeszcze trochę to faktycznie będziemy chodzić jak numerki za miską ryżu i siedzieć w domu na du ... pie ,bo ulice będą puste bez żadnej rozrywki .